Pierwsze 1000 km
Moderatorzy: Kwarcu, matrix, rob68
Re: Pierwsze 1000 km
Ceed ma w dieslu osłonę pod silnikiem. Ja praktykuje zakładanie takich osłon bo jest zachowana jako taka czystość w komorze silnika. Wprawdzie w Soul-u altek jest wysoko ale taka osłona jednak oszczędza właśnie takie elementy jak kompresor i altek, błoto i woda z piaskiem się nie dostają.
- Mish
- Nasz człowiek
- Posty: 588
- Rejestracja: 30 mar 2009 07:27
- Gadu-Gadu: 2343710
- Czym jeżdzę: 1,6 CRDi VGT - (XL - Tomato Red)
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Pierwsze 1000 km
jak się pojawią akcesoria w Polsce, to może i będzie możliwość zamontowania oryginalnej osłony... ja czekam na plastiki na progi i nadkola, bo będę je montował... co więcej, zamierzam skontaktować się z firmą projektującą i wykonującą orurowania do samochodów, bo jakoś mi się widzi chromowana rura z przodu i wzdłuż progów
Re: Pierwsze 1000 km
Orurowanie dodało by uroku
Tylko teraz są problemy z tymi "bykami" z przodu. Muszą się składać przy uderzeniu i mieć atest bezpieczeństwa to w przypadku spotkania z pieszym lub zwierzakiem żeby miał szanse przeżycia-jakąś.
Tylko teraz są problemy z tymi "bykami" z przodu. Muszą się składać przy uderzeniu i mieć atest bezpieczeństwa to w przypadku spotkania z pieszym lub zwierzakiem żeby miał szanse przeżycia-jakąś.
- Mish
- Nasz człowiek
- Posty: 588
- Rejestracja: 30 mar 2009 07:27
- Gadu-Gadu: 2343710
- Czym jeżdzę: 1,6 CRDi VGT - (XL - Tomato Red)
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Pierwsze 1000 km
Zobaczymy, chociaż wiadomo - wszystko się rozbija o monetę... Wyglądałaby faktycznie ciekawie, może pobawię się z fotoszopie i taką zmajstruję "poglądowo"
Re: Pierwsze 1000 km
Widziałem takiego Soul-a pod Maximusem koło Warszawy.
Niestety nie miałem aparatu aby zrobić fotkę, ale miał koło progów srebrne rury z wstawkami czarnymi (jakaś okleina) oraz z przodu orurowanie - nawet to ładnie wyglądało jednak Soul był srebrny (strasznie był brudny ) .
Miał strasznie po przyciemniane szyby - ogólny wizerunek OK jednak szpeciły te szyby - ciemne ze srebrem.
Nawet miał takie nakładki na wydech - to już wyglądało dość szpetnie. To orurowanie było fantastyczne. Dość blisko przylegało do progów.
Niestety nie miałem aparatu aby zrobić fotkę, ale miał koło progów srebrne rury z wstawkami czarnymi (jakaś okleina) oraz z przodu orurowanie - nawet to ładnie wyglądało jednak Soul był srebrny (strasznie był brudny ) .
Miał strasznie po przyciemniane szyby - ogólny wizerunek OK jednak szpeciły te szyby - ciemne ze srebrem.
Nawet miał takie nakładki na wydech - to już wyglądało dość szpetnie. To orurowanie było fantastyczne. Dość blisko przylegało do progów.
Re: Pierwsze 1000 km
Szreku..........noś Ty aparat
Zdjęcie by było ciekawe.
Zdjęcie by było ciekawe.
Re: Pierwsze 1000 km
A, powiem Ci więcej.
Ze mnie nie tylko Szrek ale cały Łoś !!!!!!
Jak już odjechałem to przypomniało mi się, że w telefonie mam aparat foto
Powiem, tak: ładnie to wyglądało jednak samochód uświniony błockiem !
Te rury z boku koło progów nadawały taki masywny wygląd jak w takich wielkich terenowych autach.
Na początku myślałem, że to Honda CRV ale znaczek mi to zdradził ze to KIA. To był rzut okiem i dopiero załapałem, że to KIA lecz żona goniła i nawet nie miałem okazję się przyjrzeć dokładniej (nie powiem o podejściu do niego, bo bym szmatą dostał ), nawet nie wiem jakie miał fele.
Może ktoś będzie miał okazję go zauważyć koło Warszawy - jak by coś to zróbcie mu całą sesję - rzućcie się pod opony to się zatrzyma (ofiary muszą być )
Ładny był !!!!!!!! ale odjechał !!!! (a może ktoś tam pracuje - za tydzień będę to poszukam go - ale będę już bez żony
Ze mnie nie tylko Szrek ale cały Łoś !!!!!!
Jak już odjechałem to przypomniało mi się, że w telefonie mam aparat foto
Powiem, tak: ładnie to wyglądało jednak samochód uświniony błockiem !
Te rury z boku koło progów nadawały taki masywny wygląd jak w takich wielkich terenowych autach.
Na początku myślałem, że to Honda CRV ale znaczek mi to zdradził ze to KIA. To był rzut okiem i dopiero załapałem, że to KIA lecz żona goniła i nawet nie miałem okazję się przyjrzeć dokładniej (nie powiem o podejściu do niego, bo bym szmatą dostał ), nawet nie wiem jakie miał fele.
Może ktoś będzie miał okazję go zauważyć koło Warszawy - jak by coś to zróbcie mu całą sesję - rzućcie się pod opony to się zatrzyma (ofiary muszą być )
Ładny był !!!!!!!! ale odjechał !!!! (a może ktoś tam pracuje - za tydzień będę to poszukam go - ale będę już bez żony
Re: Pierwsze 1000 km
.....no ładnie , za brak możliwości zrobienia foty rozwód
Ciekawy jestem jak to wygląda. Musze zobaczyć jak te rury do progów można zamontować.
W sumie kawałek płaskownika i rura nierdzewna i jest próg. Z "bykiem" gorzej bo trzeba mieć atest.
Ciekawy jestem jak to wygląda. Musze zobaczyć jak te rury do progów można zamontować.
W sumie kawałek płaskownika i rura nierdzewna i jest próg. Z "bykiem" gorzej bo trzeba mieć atest.
Re: Pierwsze 1000 km
ten rozwód to chyba za tę sklerozę.
To co sobie przypominam to te rury koło progów były wpuszczone zaraz koło kończ nadkola pod podłogę.
Wychodziły blisko koło progu i ciągnęły się do tylnego nadkola i ponownie wchodziły pod podłogę.
Wykonane to było bardzo estetycznie. Na tych rurach były (tak jak pisałem) czarne nalepki (chyba, lub jakoś guma), ale tak tylko od góry i lekko na obrzeże i na tej rurze były dwa odcinki. Jeśli dobrze pamiętam to miały jakieś napisy (wyglądało to jak wytłoczone).
A, z przodu miał zwykłe - takie jak mają Hondy CRV i wiele innych. Wychodziły spod przedniego zderzaka. Jeśli nie mam jakiś urojeń to jakoś mi się wydaje, że na dachu miał zamontowane też jakieś relingi takie jak w combiakach. Wygląd miał niesamowity ten samochodzik. Myślę że to co do niego pozaczepiał miało więcej estetycznego charakteru niż tego bezpieczeństwa.
Ale, mnie teraz męczy ta skleroza! I, żona ma się z czego śmiać ale powiedziałem jej, że jak zapomnę gdzie mieszkam to ona będzie płakać - ot, taki sposób na żony Działa - polecam na wyśmiewające się żony
To co sobie przypominam to te rury koło progów były wpuszczone zaraz koło kończ nadkola pod podłogę.
Wychodziły blisko koło progu i ciągnęły się do tylnego nadkola i ponownie wchodziły pod podłogę.
Wykonane to było bardzo estetycznie. Na tych rurach były (tak jak pisałem) czarne nalepki (chyba, lub jakoś guma), ale tak tylko od góry i lekko na obrzeże i na tej rurze były dwa odcinki. Jeśli dobrze pamiętam to miały jakieś napisy (wyglądało to jak wytłoczone).
A, z przodu miał zwykłe - takie jak mają Hondy CRV i wiele innych. Wychodziły spod przedniego zderzaka. Jeśli nie mam jakiś urojeń to jakoś mi się wydaje, że na dachu miał zamontowane też jakieś relingi takie jak w combiakach. Wygląd miał niesamowity ten samochodzik. Myślę że to co do niego pozaczepiał miało więcej estetycznego charakteru niż tego bezpieczeństwa.
Ale, mnie teraz męczy ta skleroza! I, żona ma się z czego śmiać ale powiedziałem jej, że jak zapomnę gdzie mieszkam to ona będzie płakać - ot, taki sposób na żony Działa - polecam na wyśmiewające się żony
-
- Nasz człowiek
- Posty: 427
- Rejestracja: 29 lip 2009 05:27
- Czym jeżdzę: 1,6 CVVT L Tomato Red Black Dragon
- Lokalizacja: Zabrze;Będzin
Re: Pierwsze 1000 km
przesadzacie z tymi półkami...po co ona..lepiej zamówić np. oklejenie szyby ciemną folią (oprócz XL oczywiście). widziałem półkę w salonie...BADZIEW.... nie warty żadnych pieniędzy, nawet gdyby dawali za darmo. tak miękki plastik , że ma się wrażenie iż rozpłynie się pod wpływem słońca, a jakby się położyło wodę 1,5 L to by pękła...osobiście nie polecam...