Ja mam czerwone fabryczne tapicerki(góry foteli przednich i tylnych) nowe, oryginalne etc..
Mogę odsprzedać - zaznaczam , że nie jest to tania zabawa.
Jeśli kogoś interesuje to proszę PW.
Czerwone wnetrze Soula
Moderatorzy: Kwarcu, matrix, rob68
-
- Uzależniony
- Posty: 191
- Rejestracja: 06 gru 2010 22:05
- Czym jeżdzę: SOUL RM 11 XL CRDi Java Brown
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Czerwone wnetrze Soula
Czerwono-czarna tapicerka jest super, szczególnie do czarnego SOUL'A. Ja mam beżowo-czarną (wybór Pani żony), dlatego mam zawsze pod ręką okulary polaryzacyjne. Niestety, przy beżowej tapicerce i nasłocznieniu są duże odbicia w przedniej szybie.
- Kwarcu
- EMERYTOWANY SZEF SZEFÓW
- Posty: 2193
- Rejestracja: 03 maja 2009 13:15
- Czym jeżdzę: 1.6 CVVT
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Czerwone wnetrze Soula
O, dobry temat poruszyłeś(okulary polaryzacyjne), lekki OT będzie z mojej strony ale tylko to wtrącę.
Ja polaryzacyjnych używam dość często, o wiele więcej i lepiej widać.
Polecam każdemu do jazdy samochodem, fajna sprawa.
Ja kupiłem sportowe Arctici z wymiennymi szkłami - jedna para to czarne przyciemniane przeciwsłoneczne, druga para to żółte bardzo lekko przyciemnione - dobre do jazdy we mgle i podczas deszczu. Obie pary z filtrem polaryzacyjnym.
Nie warto kupować jakiegoś badziewia, lepiej zainwestować w te okulary ponad 100 zł. O oczy trzeba dbać, bo te tanie oprawki to tylko szkodzą. Jakby ktoś chciał mój konkretny model zobaczyć to na PW może napisać i podam link.
Pozdrawiam.
Ja polaryzacyjnych używam dość często, o wiele więcej i lepiej widać.
Polecam każdemu do jazdy samochodem, fajna sprawa.
Ja kupiłem sportowe Arctici z wymiennymi szkłami - jedna para to czarne przyciemniane przeciwsłoneczne, druga para to żółte bardzo lekko przyciemnione - dobre do jazdy we mgle i podczas deszczu. Obie pary z filtrem polaryzacyjnym.
Nie warto kupować jakiegoś badziewia, lepiej zainwestować w te okulary ponad 100 zł. O oczy trzeba dbać, bo te tanie oprawki to tylko szkodzą. Jakby ktoś chciał mój konkretny model zobaczyć to na PW może napisać i podam link.
Pozdrawiam.
-
- Bywalec
- Posty: 25
- Rejestracja: 11 kwie 2011 22:20
- Czym jeżdzę: benzyna 1.6 XL
- Lokalizacja: Polska Wschodnia
Re: Czerwone wnetrze Soula
Wracając do tematu zrobiłem już 17000 km autem z czerwono-czarną tapicerką. Tez na początku miałem obawy czy kolor nie będzie męczył/drażnił przy dłuższej jeździe albo zwykłej eksploatacji na co dzień. Dzisiaj wiem, że był to świetny wybór. Mam czerwonego Soula więc kolor tapicerki i plastików rewelacyjnie się komponują. Po drugie - wnętrze nie jest przytłaczające. Przymierzałem się w salonie do wersji M z czarną deską i wyglądało to fatalnie i jakoś klaustrofobicznie. Czerwono-czarne wnętrze daje przestrzeń, jest pogodne no i rewelacyjnie zwraca uwagę
Tak na marginesie - jak na dziś to jestem przekonany, że kupując w przyszłości nowe auto będę szukał także dwukolorowych wnętrz. Świetnie w mojej ocenie wygląda czarno-brązowe (wielbłądzie?) wnętrze Rio w wersji XL. Cudeńko.
Co do pepitki to też się nad nią zastanawiałem, ale z perspektywy czasu chyba wybrałem lepiej. Choć to i tak kwestia lakieru jaki się wybiera. Pepitka super komponuje się z vanilką czy białym lub czarnym autem.
Tak na marginesie - jak na dziś to jestem przekonany, że kupując w przyszłości nowe auto będę szukał także dwukolorowych wnętrz. Świetnie w mojej ocenie wygląda czarno-brązowe (wielbłądzie?) wnętrze Rio w wersji XL. Cudeńko.
Co do pepitki to też się nad nią zastanawiałem, ale z perspektywy czasu chyba wybrałem lepiej. Choć to i tak kwestia lakieru jaki się wybiera. Pepitka super komponuje się z vanilką czy białym lub czarnym autem.
- Deshien
- Bywalec
- Posty: 40
- Rejestracja: 16 gru 2011 17:46
- Czym jeżdzę: Czarno-czerwona, 1,6 DOHC CVVT, L
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Czerwone wnetrze Soula
Co prawda niecałe 5k na liczniku ale chyba mogę zabrać głos
Chciałem czarnego L i wielce ucieszyłem się na wieść, że istnieje wersja z czerwono-czarnym wnętrzem (tapicerka, kokpit i wykończenia). Wygląda rewelacyjnie - myślę, że podobnie jak w czerwonej duszyczce, choć czerwona sama w sobie już sprawia ciepłe wrażenie kolorem. Czarne wnętrze z czarnym lakierem - nie dla mnie. Za smutne. Więc jeśli ktoś kiedyś będzie się zastanawiał - polecam dwukolorową
Chciałem czarnego L i wielce ucieszyłem się na wieść, że istnieje wersja z czerwono-czarnym wnętrzem (tapicerka, kokpit i wykończenia). Wygląda rewelacyjnie - myślę, że podobnie jak w czerwonej duszyczce, choć czerwona sama w sobie już sprawia ciepłe wrażenie kolorem. Czarne wnętrze z czarnym lakierem - nie dla mnie. Za smutne. Więc jeśli ktoś kiedyś będzie się zastanawiał - polecam dwukolorową