Podświetlenie zegarów - rozwiązanie?
Moderatorzy: Kwarcu, matrix, rob68
Re: Podświetlenie zegarów - rozwiązanie?
W tych sprawach to lepiej być dobrym amatorem niż doświadczonym profesjonalistą.......
Say your prayers little one
don't forget, my son
to include everyone... James said
don't forget, my son
to include everyone... James said
Re: Podświetlenie zegarów - rozwiązanie?
Ale żeby tak zaliczać niemcy i do tego kilka razy... Kiedyś ktoś fajnie na pewnym forum napisał: "lepiej pchać piękną włoszkę niż ujeżdżać niemca"
- Dżaguś
- EROTOMAN AMATOR
- Posty: 563
- Rejestracja: 13 kwie 2010 10:36
- Czym jeżdzę: SREBRNY SZERSZEŃ:) benzin L:)
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Podświetlenie zegarów - rozwiązanie?
to były stare czasy
teraz wolę współżyć ze skośnookim
teraz wolę współżyć ze skośnookim
DUSZA KIJANKI
- janusz14
- Nasz człowiek
- Posty: 610
- Rejestracja: 13 kwie 2010 09:47
- Czym jeżdzę: CRDi XL, Grand Vitara, Smart
- Lokalizacja: 05-805 Otrębusy
Re: Podświetlenie zegarów - rozwiązanie?
Erotoman- gawędziarz soulowy !
- Dziq
- Uzależniony
- Posty: 232
- Rejestracja: 24 mar 2010 22:37
- Czym jeżdzę: Vaniliowym Smokiem na ropę jeżdżę :)
- Lokalizacja: 3city
Re: Podświetlenie zegarów - rozwiązanie?
A ja powtórzę swoje, że zbyt mocne podświetlenia zegarów to problem wydumany. Również mam oczy nadwrażliwe na światło (zwłaszcza bez okularów) i nie dostrzegam tego problemu. Poza tym w nocy, tak samo jak i za dnia trzeba przede wszystkim patrzyć na drogę i jej najbliższe okolice.
Nie wiem do czego nadaje się, albo i nie nadaje się Soul, ale Matiz, którego miałem wcześniej też był jedynie autkiem miejskim, a bez problemu mogłem nim jeździć do 400km dziennie (potem już plecy i uszy odmawiały posłuszeństwa), do tego służył mi do wożenia mebli, cementu, rowerów, napitków na wesele, 42'' telewizora wraz z pudełkiem, (kuchenka czy pralka niestety nie wchodziły tak dobrze jak w maluchu), a także udało mi się nim dwa razy przeprowadzić. Ponieważ Soul jest bezsprzecznie większy i wygodniejszy od Matiza, ma też pojemniejszy bagażnik i mocniejszy silnik więc suma sumarum musi robić wszystko to samo co Matiz, tylko lepiej , a jeśli okazyjnie się do tego nadaje, to znaczy że autko jest OK i do moich potrzeb wystarczy w zupełności. Zanim kupiłem Soula dokładnie przyjrzałem się temu co oferuje konkurencja (wśród nowych aut) i w tej cenie Soul był najlepszym kompromisem pomiędzy wielkością, bezpieczeństwem, wyposażeniem, mocą i... łatwością dostępu do żarówek.
Rzekłem.
Nie wiem do czego nadaje się, albo i nie nadaje się Soul, ale Matiz, którego miałem wcześniej też był jedynie autkiem miejskim, a bez problemu mogłem nim jeździć do 400km dziennie (potem już plecy i uszy odmawiały posłuszeństwa), do tego służył mi do wożenia mebli, cementu, rowerów, napitków na wesele, 42'' telewizora wraz z pudełkiem, (kuchenka czy pralka niestety nie wchodziły tak dobrze jak w maluchu), a także udało mi się nim dwa razy przeprowadzić. Ponieważ Soul jest bezsprzecznie większy i wygodniejszy od Matiza, ma też pojemniejszy bagażnik i mocniejszy silnik więc suma sumarum musi robić wszystko to samo co Matiz, tylko lepiej , a jeśli okazyjnie się do tego nadaje, to znaczy że autko jest OK i do moich potrzeb wystarczy w zupełności. Zanim kupiłem Soula dokładnie przyjrzałem się temu co oferuje konkurencja (wśród nowych aut) i w tej cenie Soul był najlepszym kompromisem pomiędzy wielkością, bezpieczeństwem, wyposażeniem, mocą i... łatwością dostępu do żarówek.
Rzekłem.
- Dżaguś
- EROTOMAN AMATOR
- Posty: 563
- Rejestracja: 13 kwie 2010 10:36
- Czym jeżdzę: SREBRNY SZERSZEŃ:) benzin L:)
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Podświetlenie zegarów - rozwiązanie?
trzy relektory zamontowane na desce rozdzielczej nie pozwalają dokładnie przyjrzeć się drodze i jej najbliższej okolicy w nocy...
subiektywizm w ocenie nie jest wydumany ,jest jedynie indywidualnym odczuciem każdego z nas ....Dziqu ...
subiektywizm w ocenie nie jest wydumany ,jest jedynie indywidualnym odczuciem każdego z nas ....Dziqu ...
DUSZA KIJANKI
- mordimer
- SPECYFICZNY DIAGNOSTA
- Posty: 336
- Rejestracja: 17 paź 2010 19:05
- Czym jeżdzę: 1,6 CVVT M Vanilla Shake, Suzuki Splash
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
Re: Podświetlenie zegarów - rozwiązanie?
Jeśli nie zauważyłeś, to nikt tutaj nikogo nie przekonuje, że to problem, lecz niektórzy poszukują rozwiązania... skoro więc nie masz tego problemu, to można postawić tezę, że ten temat Ciebie nie dotyczy... a skoro tak, to dlaczego chcesz przekonać mnie i mnie podobnych, że stwarzamy sztuczny problem... skrajnie rzecz ujmując można przyjąć Twoje "problem wydumany" za "konfabulujecie" - a to już jest obraźliwe...Dziq pisze:A ja powtórzę swoje, że zbyt mocne podświetlenia zegarów to problem wydumany.
pozdrawiam - mordimer
- mordimer
- SPECYFICZNY DIAGNOSTA
- Posty: 336
- Rejestracja: 17 paź 2010 19:05
- Czym jeżdzę: 1,6 CVVT M Vanilla Shake, Suzuki Splash
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
Re: Podświetlenie zegarów - rozwiązanie?
Niezbyt ładnie tak sam do siebie... ale:
- mam dla szanownego Towarzystwa dwie wiadomości "w temacie" oślepiającego podświetlania zegarów...
Zła wiadomość brzmi - przyciemnianie podświetlenia jest realizowane przez układ na płytce drukowanej zegarów a z zewnątrz przychodzi jedynie sygnał sterujący od świateł pozycyjnych, czyli
Dobra wiadomość brzmi - do samych diod podświetlających jest stosunkowo łatwy dostęp, jednak ze względu na delikatne strzałki wskaźników niezbędna będzie pomoc osoby trzeciej.
Rozwiązanie problemu - w akcie desperacji po stwierdzeniu /patrz zła wiadomość/, poszliśmy po rozum do głowy
I tutaj przyszła nam z pomocą znana firma Filtron
Mianowicie firma ta dołącza do swoich produktów naklejki samoprzylepne, na których wpisujemy dane przy wymianie oleju... nasze były biało-żółte. Co nie jest bez znaczenia, naklejki te na środku pola są białe i bez połysku /matowe/. Po wycięciu kwadracików 15x15mm nakleiliśmy je na każdą z diod, dodatkowo naklejając je na otaczający diody biały plastik wnętrza obudowy zegarów. W ten sposób uzyskaliśmy światło jednorodne i bez żadnych bocznych prześwietleń /diody mają jakieś 3x3mm/. W efekcie uzyskaliśmy mniej agresywne i stonowane, równomierne światło o lekko żółtym zabarwieniu o ton bielsze
na samym prędkościomierzu, gdyż tam jest szeroka, biała, rozświetlająca podkładka pod nakładką z cyframi licznika prędkości. Jednocześnie pozostałe kontrolki i licznik kilometrów nie zmieniły siły światła. Dodam, że po zdemontowaniu obudowy i odpięciu szyby samej tablicy zegarów nie trzeba zdejmować - wystarczy z wyczuciem ją podgiąć, by dostać się do diod. Najważniejsze - jest to całkiem odwracalne, gdyby ktoś nagle potrzebował
Całość operacji przy należytej uwadze i wzmocnieniu kawą to ok.1 godziny - przy czym niestety trzeba zdemontować obudowę kolumny kierownicy, gdyż jest tam zamocowany fartuch gumowy, maskujący dół zespołu zegarów
- mam dla szanownego Towarzystwa dwie wiadomości "w temacie" oślepiającego podświetlania zegarów...
Zła wiadomość brzmi - przyciemnianie podświetlenia jest realizowane przez układ na płytce drukowanej zegarów a z zewnątrz przychodzi jedynie sygnał sterujący od świateł pozycyjnych, czyli
Dobra wiadomość brzmi - do samych diod podświetlających jest stosunkowo łatwy dostęp, jednak ze względu na delikatne strzałki wskaźników niezbędna będzie pomoc osoby trzeciej.
Rozwiązanie problemu - w akcie desperacji po stwierdzeniu /patrz zła wiadomość/, poszliśmy po rozum do głowy
I tutaj przyszła nam z pomocą znana firma Filtron
Mianowicie firma ta dołącza do swoich produktów naklejki samoprzylepne, na których wpisujemy dane przy wymianie oleju... nasze były biało-żółte. Co nie jest bez znaczenia, naklejki te na środku pola są białe i bez połysku /matowe/. Po wycięciu kwadracików 15x15mm nakleiliśmy je na każdą z diod, dodatkowo naklejając je na otaczający diody biały plastik wnętrza obudowy zegarów. W ten sposób uzyskaliśmy światło jednorodne i bez żadnych bocznych prześwietleń /diody mają jakieś 3x3mm/. W efekcie uzyskaliśmy mniej agresywne i stonowane, równomierne światło o lekko żółtym zabarwieniu o ton bielsze
na samym prędkościomierzu, gdyż tam jest szeroka, biała, rozświetlająca podkładka pod nakładką z cyframi licznika prędkości. Jednocześnie pozostałe kontrolki i licznik kilometrów nie zmieniły siły światła. Dodam, że po zdemontowaniu obudowy i odpięciu szyby samej tablicy zegarów nie trzeba zdejmować - wystarczy z wyczuciem ją podgiąć, by dostać się do diod. Najważniejsze - jest to całkiem odwracalne, gdyby ktoś nagle potrzebował
Całość operacji przy należytej uwadze i wzmocnieniu kawą to ok.1 godziny - przy czym niestety trzeba zdemontować obudowę kolumny kierownicy, gdyż jest tam zamocowany fartuch gumowy, maskujący dół zespołu zegarów
pozdrawiam - mordimer
Re: Podświetlenie zegarów - rozwiązanie?
A dowiedział się ktoś co z tym modułem z VENGI ?
- mordimer
- SPECYFICZNY DIAGNOSTA
- Posty: 336
- Rejestracja: 17 paź 2010 19:05
- Czym jeżdzę: 1,6 CVVT M Vanilla Shake, Suzuki Splash
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
Re: Podświetlenie zegarów - rozwiązanie?
Nie wydaje mi się, by był do zastosowania, gdyż jak napisałem "z zewnątrz" przychodzi tylko sygnał "zero - jeden" a samo podświetlanie realizowane jest na płytce drukowanej zegarów, przy czym żaden z pinów gniazd nie ma możliwości realizowania modulacji prądu podświetlenia, bo nie posiada połączenia z układem zasilającym diody... przynajmniej ja nie byłem w stanie go zlokalizować
pozdrawiam - mordimer