Podświetlenie zegarów - rozwiązanie?

Wszystko o wnętrzu twojej KIA SOUL.

Moderatorzy: Kwarcu, matrix, rob68

shafted
SOKOLE OKO
Posty: 704
Rejestracja: 24 lis 2009 13:24
Czym jeżdzę: XL ON
Lokalizacja: Jura

Re: Podświetlenie zegarów - rozwiązanie?

Post autor: shafted » 28 paź 2010 16:06

W tych sprawach to lepiej być dobrym amatorem niż doświadczonym profesjonalistą....... :oczko:
Say your prayers little one
don't forget, my son
to include everyone... James said ;)

uuuuplask
Nasz człowiek
Posty: 624
Rejestracja: 10 cze 2009 11:10
Czym jeżdzę: CVVT L Vanilla Shake

Re: Podświetlenie zegarów - rozwiązanie?

Post autor: uuuuplask » 28 paź 2010 17:01

Ale żeby tak zaliczać niemcy i do tego kilka razy... Kiedyś ktoś fajnie na pewnym forum napisał: "lepiej pchać piękną włoszkę niż ujeżdżać niemca"

Awatar użytkownika
Dżaguś
EROTOMAN AMATOR
Posty: 563
Rejestracja: 13 kwie 2010 10:36
Czym jeżdzę: SREBRNY SZERSZEŃ:) benzin L:)
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Podświetlenie zegarów - rozwiązanie?

Post autor: Dżaguś » 28 paź 2010 17:07

to były stare czasy
teraz wolę współżyć ze skośnookim :)
DUSZA KIJANKI

Awatar użytkownika
janusz14
Nasz człowiek
Posty: 610
Rejestracja: 13 kwie 2010 09:47
Czym jeżdzę: CRDi XL, Grand Vitara, Smart
Lokalizacja: 05-805 Otrębusy

Re: Podświetlenie zegarów - rozwiązanie?

Post autor: janusz14 » 28 paź 2010 18:25

Erotoman- gawędziarz soulowy !

Awatar użytkownika
Dziq
Uzależniony
Posty: 232
Rejestracja: 24 mar 2010 22:37
Czym jeżdzę: Vaniliowym Smokiem na ropę jeżdżę :)
Lokalizacja: 3city

Re: Podświetlenie zegarów - rozwiązanie?

Post autor: Dziq » 31 paź 2010 17:25

A ja powtórzę swoje, że zbyt mocne podświetlenia zegarów to problem wydumany. Również mam oczy nadwrażliwe na światło (zwłaszcza bez okularów) i nie dostrzegam tego problemu. Poza tym w nocy, tak samo jak i za dnia trzeba przede wszystkim patrzyć na drogę i jej najbliższe okolice.

Nie wiem do czego nadaje się, albo i nie nadaje się Soul, ale Matiz, którego miałem wcześniej też był jedynie autkiem miejskim, a bez problemu mogłem nim jeździć do 400km dziennie (potem już plecy i uszy odmawiały posłuszeństwa), do tego służył mi do wożenia mebli, cementu, rowerów, napitków na wesele, 42'' telewizora wraz z pudełkiem, (kuchenka czy pralka niestety nie wchodziły tak dobrze jak w maluchu), a także udało mi się nim dwa razy przeprowadzić. Ponieważ Soul jest bezsprzecznie większy i wygodniejszy od Matiza, ma też pojemniejszy bagażnik i mocniejszy silnik więc suma sumarum musi robić wszystko to samo co Matiz, tylko lepiej :), a jeśli okazyjnie się do tego nadaje, to znaczy że autko jest OK i do moich potrzeb wystarczy w zupełności. Zanim kupiłem Soula dokładnie przyjrzałem się temu co oferuje konkurencja (wśród nowych aut) i w tej cenie Soul był najlepszym kompromisem pomiędzy wielkością, bezpieczeństwem, wyposażeniem, mocą i... łatwością dostępu do żarówek.

Rzekłem.

Awatar użytkownika
Dżaguś
EROTOMAN AMATOR
Posty: 563
Rejestracja: 13 kwie 2010 10:36
Czym jeżdzę: SREBRNY SZERSZEŃ:) benzin L:)
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Podświetlenie zegarów - rozwiązanie?

Post autor: Dżaguś » 31 paź 2010 22:36

trzy relektory zamontowane na desce rozdzielczej nie pozwalają dokładnie przyjrzeć się drodze i jej najbliższej okolicy w nocy...
subiektywizm w ocenie nie jest wydumany ,jest jedynie indywidualnym odczuciem każdego z nas ....Dziqu ...
DUSZA KIJANKI

Awatar użytkownika
mordimer
SPECYFICZNY DIAGNOSTA
Posty: 336
Rejestracja: 17 paź 2010 19:05
Czym jeżdzę: 1,6 CVVT M Vanilla Shake, Suzuki Splash
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Re: Podświetlenie zegarów - rozwiązanie?

Post autor: mordimer » 01 lis 2010 08:06

Dziq pisze:A ja powtórzę swoje, że zbyt mocne podświetlenia zegarów to problem wydumany.
Jeśli nie zauważyłeś, to nikt tutaj nikogo nie przekonuje, że to problem, lecz niektórzy poszukują rozwiązania... skoro więc nie masz tego problemu, to można postawić tezę, że ten temat Ciebie nie dotyczy... a skoro tak, to dlaczego chcesz przekonać mnie i mnie podobnych, że stwarzamy sztuczny problem... skrajnie rzecz ujmując można przyjąć Twoje "problem wydumany" za "konfabulujecie" - a to już jest obraźliwe...
pozdrawiam - mordimer

Awatar użytkownika
mordimer
SPECYFICZNY DIAGNOSTA
Posty: 336
Rejestracja: 17 paź 2010 19:05
Czym jeżdzę: 1,6 CVVT M Vanilla Shake, Suzuki Splash
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Re: Podświetlenie zegarów - rozwiązanie?

Post autor: mordimer » 02 lis 2010 14:41

Niezbyt ładnie tak sam do siebie... ale:
- mam dla szanownego Towarzystwa dwie wiadomości "w temacie" oślepiającego podświetlania zegarów...

Zła wiadomość brzmi - przyciemnianie podświetlenia jest realizowane przez układ na płytce drukowanej zegarów a z zewnątrz przychodzi jedynie sygnał sterujący od świateł pozycyjnych, czyli :doopa3:

Dobra wiadomość brzmi - do samych diod podświetlających jest stosunkowo łatwy dostęp, jednak ze względu na delikatne strzałki wskaźników niezbędna będzie pomoc osoby trzeciej.

Rozwiązanie problemu - w akcie desperacji po stwierdzeniu /patrz zła wiadomość/, poszliśmy po rozum do głowy :wmur:
I tutaj przyszła nam z pomocą znana firma Filtron :haha1:

Mianowicie firma ta dołącza do swoich produktów naklejki samoprzylepne, na których wpisujemy dane przy wymianie oleju... nasze były biało-żółte. Co nie jest bez znaczenia, naklejki te na środku pola są białe i bez połysku /matowe/. Po wycięciu kwadracików 15x15mm nakleiliśmy je na każdą z diod, dodatkowo naklejając je na otaczający diody biały plastik wnętrza obudowy zegarów. W ten sposób uzyskaliśmy światło jednorodne i bez żadnych bocznych prześwietleń /diody mają jakieś 3x3mm/. W efekcie uzyskaliśmy mniej agresywne i stonowane, równomierne światło o lekko żółtym zabarwieniu o ton bielsze
na samym prędkościomierzu, gdyż tam jest szeroka, biała, rozświetlająca podkładka pod nakładką z cyframi licznika prędkości. Jednocześnie pozostałe kontrolki i licznik kilometrów nie zmieniły siły światła. Dodam, że po zdemontowaniu obudowy i odpięciu szyby samej tablicy zegarów nie trzeba zdejmować - wystarczy z wyczuciem ją podgiąć, by dostać się do diod. Najważniejsze - jest to całkiem odwracalne, gdyby ktoś nagle potrzebował :zlosnik4:

Całość operacji przy należytej uwadze i wzmocnieniu kawą to ok.1 godziny - przy czym niestety trzeba zdemontować obudowę kolumny kierownicy, gdyż jest tam zamocowany fartuch gumowy, maskujący dół zespołu zegarów :idea:
pozdrawiam - mordimer

Drapi
Nowy....
Posty: 7
Rejestracja: 03 paź 2009 02:45

Re: Podświetlenie zegarów - rozwiązanie?

Post autor: Drapi » 14 lis 2010 11:20

A dowiedział się ktoś co z tym modułem z VENGI ?

Awatar użytkownika
mordimer
SPECYFICZNY DIAGNOSTA
Posty: 336
Rejestracja: 17 paź 2010 19:05
Czym jeżdzę: 1,6 CVVT M Vanilla Shake, Suzuki Splash
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Re: Podświetlenie zegarów - rozwiązanie?

Post autor: mordimer » 14 lis 2010 15:39

Nie wydaje mi się, by był do zastosowania, gdyż jak napisałem "z zewnątrz" przychodzi tylko sygnał "zero - jeden" a samo podświetlanie realizowane jest na płytce drukowanej zegarów, przy czym żaden z pinów gniazd nie ma możliwości realizowania modulacji prądu podświetlenia, bo nie posiada połączenia z układem zasilającym diody... przynajmniej ja nie byłem w stanie go zlokalizować :roll:
pozdrawiam - mordimer

ODPOWIEDZ