Czy można ?....LPG poprosze.

[Wujek]

Kwarcu ;-) Na wszystkich parkingach podziemnych jest wydzielone miejsce do parkowania samochodów z LPG ;-)

[Kwarcu]

Pierwsze słyszę, ja nigdy z takim się nie spotkałem a w Trójmieście i Bydgoszczy niejeden parking zwiedziłem.

[Wujek]

Może wy tam na pomorzu macie się gorzej ;-))
Jutro specjalnie podjadę do podziemnego parkingu i zrobię Ci fotę ;D

[Kwarcu]

Spoko.
Tylko pytanie - jak dawno wybudowano te parkingi i czy nie jest to przypadkiem parking w bloku mieszkalnym? W blokach mieszkalnych deweloper zrobi wszystko dla mieszkańców, byleby kupili mieszkanie. A nowo budowane parkingi mogą mieć takie miejsca dla aut z LPG, bo widocznie pomyślano o takich użytkownikach aut i popracowano nad sprawniejszą wentylacją - niby jest jakiś kruczek prawny (choć bardzo wymagający) mówiący, że po zatwierdzeniu przez ekspertów budowlanych że wentylacja jest super-hiper-mega to można parkować.

[sowapl]

a pro po informacji na temat możliwości założenia gazu...na niemieckich stronach znalazłem, iż (piszę z pamięci więc nie jest to dosłowny cytat) "po licznych testach konsorcjum Hyundai-Kia zezwoliło na użycie instalacji LPG w samochodach przez siebie produkowanych pod warunkiem użycia instalacji lubryfikującej wraz z lubryfikantem P1000 który chroni wrażliwe silniki azjatyckich producentów przed szkodliwymi warunkami wyższych temperatur spalania gazu i udziela na taki montaż gwarancji na silnik (na niecałe 200 tyś. km. )." Więc jednak można i da się Więc jak widać sprawdza się, iż kto smaruje ten dalej jedzie

[mordimer]

Pytanie brzmi - ile to kosztuje, ile kosztuje eksploatacja + lubrykator, jak to się ma do opłacalności?

[szuler]

http://moto.wp.pl/kat,89554,title,Unia- ... caid=1cc0c

genialne posunięcie. tysiące rzęchów trafi na złom - drogi opustoszeją. po co budować nowe.
auto to luksus dla wybranych i żadne pseudo paliwa nie będą miały sensu. benzyna po 6zł diesel 5.99 i gaz 3.5zł -polskie eldorado. to samo zrobili z viatolem i autostrada Katowice - Wrocław prawie pusta.

a tak na poważnie to wystarczy zmienić swoje wygodne przyzwyczajenia i mniej jeździć samochodem i nie trzeba zakładać lpg itp. wynalazków. chociażby do sklepu rowerem a nie autkiem i jest realna oszczędność. a nie wyssane z palca obliczenia na temat oszczędzania na jeździe na lpg. do tej pory miałem gaz prawie w każdym aucie. w seulu nie ma i nie będzie.
stać cię na auto to stać cię na paliwo.

[Elcia]

ja mam soula na gaz - fabrycznie zakladany przez kia we włoszech i mysle ze to dobry pomysł
u mnie gaz kosztuje 2.41
na auto mnie było stac ale po co przeplacac na paliwie

[Wujek]

http://moto.wp.pl/kat,89554,title,Unia- ... caid=1cc0c

genialne posunięcie. tysiące rzęchów trafi na złom - drogi opustoszeją. po co budować nowe.
auto to luksus dla wybranych i żadne pseudo paliwa nie będą miały sensu. benzyna po 6zł diesel 5.99 i gaz 3.5zł -polskie eldorado. to samo zrobili z viatolem i autostrada Katowice - Wrocław prawie pusta.

a tak na poważnie to wystarczy zmienić swoje wygodne przyzwyczajenia i mniej jeździć samochodem i nie trzeba zakładać lpg itp. wynalazków. chociażby do sklepu rowerem a nie autkiem i jest realna oszczędność. a nie wyssane z palca obliczenia na temat oszczędzania na jeździe na lpg. do tej pory miałem gaz prawie w każdym aucie. w seulu nie ma i nie będzie.
stać cię na auto to stać cię na paliwo.

Jak czytam takie wypociny to mnie cos trafia. Chłopie jak będziesz przejeżdżał 500 km miesięcznie swoim Soulem to wogóle po co Ci samochód ? Pokazać się chcesz sąsiadom, że cię stać i masz ? Są tacy, którzy używają auto do dojazdów do pracy lub jak można powiedzieć jako narzędzie pracy i przejeżdżają 500 km w ciągu 3-4 dni. Takim jednak gaz się przydaje ! Jest mnie stać nawet nawet na lepszy samochód, ale po co mam przepłacać za benzynę, jak mogę mieć paliwo o 60% tańsze ?;-))

[sowapl]

ja zaś powiem tak-jak kupowałem Soula paliwo kosztowało 4.19 a ja robiłem rocznie 14 tyś. teraz kosztuje 25% więcej, ja zaś robię po 30 tyś rocznie. Moje uposażenie o tyle nie wzrosło (biorąc choćby ceny paliwa, nie mam podwyżki rzędu 25%) więc logicznie rzecz ujmując taniej znaczy lepiej. Zaś tak po prawdzie to pluję sobie w brodę, iż nie zrobiłem tego wcześniej gdyż fakt faktem po co przepłacać skoro brak różnicy w czasie jazdy.
zaś co to kwestii poruszonej przez mordimera-sam koszt eksploatacji jest śmieszny, to około niecały 1 gr / km