Strona 3 z 4
Re: pierwszy pomiar spalania po 455km
: 23 wrz 2010 11:43
autor: uuuuplask
To tobie póki co strasznie żłopie.
Re: pierwszy pomiar spalania po 455km
: 23 wrz 2010 16:34
autor: Kwarcu
1,5 km do pracy to spacerkiem rano można się przejść, a jak ożywia umysł do pracy.
A poważnie mówiąc to spalanie nienajgorsze, ale można je poprawić.
Re: pierwszy pomiar spalania po 455km
: 23 wrz 2010 17:43
autor: uuuuplask
Zgodzę się, że nie najgorsze, ale przerażające jest te 8.8 litra w trasie
Re: pierwszy pomiar spalania po 455km
: 23 wrz 2010 19:12
autor: jarooo
Nooo, tutaj powinienem jeszcze dodać, że przy tych Mazurach to byłem zapakowany po dach + 3 osoby na pokładzie i pies, to może trochę usprawiedliwia
Ale fakt, mam bardzo nierówne spalanie. Myślę, że rozsądną średnią ustalę po roku jazdy.
Nie cytujemy postu poprzedzającego.
Re: pierwszy pomiar spalania po 455km
: 28 wrz 2010 20:36
autor: golabek
no to mój pierwszy pomiar po 535 kilometrach to 8.13 litra na 100km.
oczywiście pomiar jest dla silnika benzynowego, w cyklu mieszanym 70% trasa i 30% miasto - piaseczyńsko-warszawskie korki.
no i u nas na pokładzie tradycyjnie trzy gołębie i troszkę bagaży...
pozdrawiamy gołębie
ps. naturalnie wszystkie kolejne pomiary będę podawał dalej
Re: pierwszy pomiar spalania po 455km
: 09 paź 2010 08:17
autor: aga1
Moja prawie zawsze pali w okolicach 8 , plus minus 0.5 . Zimą do 10. Już się z tym pogodziłam
.
Re: pierwszy pomiar spalania po 455km
: 24 paź 2010 17:42
autor: golabek
po kolejnym pomiarze było 8.07
na trasie wychodzi trochę gorzej - wyszło mocno nad 9 ale drogi dobre (7 na odcinku zrobionej ekspresówki) to i noga ciężka
Re: pierwszy pomiar spalania po 455km
: 09 lis 2010 11:06
autor: Dziadek
No to po pierwszych wyliczeniach spalanie wyszło mi ponad 10
Na usprawiedliwienie swojego jakże ciężkiego kopyta dodam że korki koszmarne trasa z brudna do centrum o poranku zajmuje mi godzinę a odległość to tylko 15km wiec chyba to nie do końca moja wina
Re: pierwszy pomiar spalania po 455km
: 09 lis 2010 11:22
autor: soul
Dziadek - Nie przejmuj się, może ze starości Ci drga już noga i takie spalanie wychodzi w jeździe żabimi skokami.
Re: pierwszy pomiar spalania po 455km
: 09 lis 2010 11:29
autor: Dziadek
Mój gaz działa jak wątroba dwuzakresowo tylko ON-OFF, nie ma pośrednich przełożeń