Zatankowałem na Bliskiej, przy wylocie z Bydgoszczy na Gdańsk przez Myślęcinek, noPB 95. Od stacji pod dom w Gdyni przejechałem 190,8 km. W baku 3/4 paliwa według wskaźnika. Na oko to jest ok. 12,7 l(bo wskazówka paliwa zawsze jest powyżej jedynki, a to tak średnio 2,7 l wychodzi powyżej tej jedynki)wypalone od tankowania do odbicia.
Z prostej matmy wynika, że spaliłem 6,66 l/100 km(w zaokrągleniu).
Laczki - letnie Nexeny 195/65R15 - ciśnienie 2.3/2.4 bar.
Na pokładzie trzy dorosłe osoby + kot 8.2kg żywej wagi
+ dość załadowany bagażnik.
10% dystansu z klimą na trójce lub na czwórce, reszta zwykły nadmuch na dwójce/trójce.
Na zwykłych krajówkach czasem uchylone jedno okno.
Jeden postój na A1 na Shellu - siusiu i hot dog za punkty.
Najedzony kierowca to podstawa.
Starałem się stosować zasady ekodrivingu, na A1 na piątym biegu starałem się jechać 100-110 km/h - ok. 3 tys. obr.
Na ekspresówkach też 90-100 km/h.
Czasami coś wyprzedzałem, redukcja i but do 140 km/h.
Przez 30-40% dystansu jechałem pod wiatr.
IMO wynik niezły.