kia soul forum

widać dobre paliwo robi swoje:) zatem gratuluje spalania:)

Przed świętami zrobiłem trasę Poznań - Gdańsk. Zatankowałem do pełna, zapchałem bagażnik, wziąłem dwa psy ( 41 i 12 kg ) dziecko i narzeczoną i wyruszyłem. Było po 20 i w trakcie podróży wszyscy zasnęli więc się nie spieszyłem, chciałem zobaczyć ile mi spali średnio przy mega eco drivingu. Ominąłem autostradę i jechałem max 110, często za ciężarówkami i kilka razy tir mnie wyprzedzał . Udało mi się zejść do 4.9l ( tak mi pokazał komp ). Dodam że jest to trasa 296 km i po 40km soul przekroczył 10tyś i zaczął być ekonomiczniejszy. Trasę tą pokonałem w 4,5godziny więc o godzinę dłużej niż zazwyczaj. Byłem zadowolony chodź tylko ja bo dziecko pod koniec już płakało bo miało dość jak i dziewczyna powiedziała że nigdy więcej nie chce taki testów . Najgorsze że jak zaczęli się budzi tak z 40 minut przed końcem to nie mogłem przyspieszyć bo wszystko by diabli wzięli, więc wierzcie mi - była "niezła jazda".

Ciesz się, że nie utknąłeś w jakimś korku na "Odbytnicy" w kierunku północnym. Wiecznie remontowana od jakiegoś czasu, różne niespodzianki można trafić, tragedia generalnie. Ale w tych godzinach, o których jechałeś to jest luz.

Ja jak wracałem we wtorek z Bydgoszczy to około 16:30-17 utknąłem w korku, zjechałem z A1, przejechałem może z 4-5km "Odbytnicą" i koreczek, godzina zmarnowana w korku, bo drogowcy pomyśleli o zwężeniu wszystkiego w jeden pas co w połączeniu z polskimi szoferami i godzinami szczytu dało koreczek na kilka kilometrów.

Wyjazd świąteczny 23-12-2011. Trasa: Słupsk - Bytów - Chojnice - Świecie - Toruń - Kutno. Ok. 360 km. wskazanie komputera 5.0 l/100 km. Trasa powrotna: A1, czyli Kutno - Toruń - Gdańsk - Lębork - Słupsk. Ok. 410 km. wskazanie komputera 5.8 l/ 100 km. Wspomnę tylko, że trasa powrotna była krótsza w czasie o 1.5 godz. Nie ma co ściemniać (już słyszałem o Skodzie 3 l/100). W typowej miejskiej jeździe wychodzi ok 8/100, a w trasie przy normalnej jeździe w ok. 6 l/100 km.

ragann pisze:Zrobiłem w weekend trasę Łódź-Nysa-Zakopane i jestem pozytywnie zaskoczony spalaniem. Max 120 km/h, około 80% ekspresówek i autostrada. Spalanie 5L. Jak na mój styl jazdy to tyle, co nic;)

max 120 to bardzo ogólne okreslenie, mogłeś wiekszośc trasy jechać 90-100km/h i przez 5 min 120, bo gdybyś cały czas jechał 120 to nie realne jest takie spalanie, u mnie najniżej z tego co pamiętam to 4,8 ale nie przekraczałem 100 km/h i raz tylko taki test przeprowadziłem z czystej ciekawości, bo taka jazda to męczarnia

Powiem szczerze i do bólu. Zawsze mialem benzynę i na zakończenie (być może) przygody z samochodami wybrałaem diesla. Zapewniam Panów i Panie, że tankowanie wychodzi taniej, lecz mam obawy co do kosztów w dalszej eksploatacji. Tak czy owak, obecnie jestem zadowolony, choć zużycie ON ma się nijak do prospektów i reklam, poprostu jest wyższe.

Zależy jak użytkujesz tego diesla-jak jako wyścigówkę to szybko się rozczarujesz.

Kolejny raz trasa Łódź-Zakopane. 3 osoby + ciężkie bagaże. Sporo jeżdżenia po Zakopanem i Kościelisku, tankowanie w drodze powrotnej w Krakowie. Spalanie 5,8. A tym razem nie oszczędzałem auta:)