Salon i ASO Auto Coma Poznan
-
- Bywalec
- Posty: 127
- Rejestracja: 10 kwie 2009 18:44
- Gadu-Gadu: 6961431
- Czym jeżdzę: 1.6 CRDi XL Vanilla Shake
- Lokalizacja: Poznań
Salon i ASO Auto Coma Poznan
Jak na razie same pozytywy. Szybka obsluga przy zakupie samochodu. Pełne doradztwo i profesjonalizm. Oczywiscie dodatki do auta od sprzedawcy gratis. Wiec mozna polecic. Mozliwosc jazdy probnej co prawda benzyna ale jest. Polecam tego sprzedawce.
Re: Salon i ASO Auto Coma Poznan
W narodowym teście Auto-Świata ASO Kii wypadły zdecydowanie najgorzej ze wszystkich marek.
I moje (pięcioletnie) doświadczenia to potwierdzają. Auto Coma ma za dużo klientów, żeby się starać.
Fachowców mają przyzwoitych, ale obsługa klienta, czas oczekiwania na naprawę i ceny wołają o pomstę do nieba.
[.......Wymoderowano....]
I moje (pięcioletnie) doświadczenia to potwierdzają. Auto Coma ma za dużo klientów, żeby się starać.
Fachowców mają przyzwoitych, ale obsługa klienta, czas oczekiwania na naprawę i ceny wołają o pomstę do nieba.
[.......Wymoderowano....]
-
- Bywalec
- Posty: 127
- Rejestracja: 10 kwie 2009 18:44
- Gadu-Gadu: 6961431
- Czym jeżdzę: 1.6 CRDi XL Vanilla Shake
- Lokalizacja: Poznań
Re: Salon i ASO Auto Coma Poznan
Do Zielonej Gory aby jechac zrobic serwis to szkoda czasu. Serwisowalem u nich niejedno auto i zawsze bylem zadowolony z jakosc uslug i cen.
Re: Salon i ASO Auto Coma Poznan
ja tam kupuje w Komornikach autko ale jasli chodzi o Auto Coma to byłem i miło zostałem potraktowany
-
- Bywalec
- Posty: 127
- Rejestracja: 10 kwie 2009 18:44
- Gadu-Gadu: 6961431
- Czym jeżdzę: 1.6 CRDi XL Vanilla Shake
- Lokalizacja: Poznań
Re: Salon i ASO Auto Coma Poznan
Ja mialem kaprys aby moje auto samo sie zamykalo po ruszeniu. Wiec dla pracownikow Auto Comy nie byl to zaden problem. Jak chcialem tak zrobili. Moge jeszcze dodać ze odbiór auta przed wyznaczonym terminem - tu duzy plus. Znalezli taki kolor jak chcialem - duzy plus. Wszystko zalatwione sprawnie i szybko.
Re: Salon i ASO Auto Coma Poznan
Witam,
dzisiaj oddałem do tego ASO roczną Kię Soul 1.6 benzynka. Kilka dni temu zauważyłem, że w aucie nie działa ogrzewanie i silnik się grzeje - problem z płynem chłodniczym. Okazało się, że płyn cały żona wypryskała przy podróży ze Szczecina do Poznania. Przedwczoraj dolałem, narazie trzyma poziom identyczny ale ogrzewania nadal nie ma a silnik grzeje się jakby mniej - ale mimo to temperatura rośnie o wiele bardziej jak przed zdarzeniem. W tym oto ASO powiedziano mi, że to przegryziony przez gryzonie przewód chłodnicy (nie wiem konkretnie który odcinek). Faktycznie widziałem że na przewodzie są jakieś białe plamki, jakby osad z kamienia, ale miejsce z którego się to wydobywa ni cholery nie przypomina miejsca uszkodzonego przez gryzonia! Wygląda na czyste mikropęknięcie! Czy jest jakiś sposób żeby to sprawdzić? Jeśli chcą mnie naciągnąć - jak się bronić? Czy ma ktoś zdjęcia takiego przewodu (pogryzionego) albo jakiegokolwiek innego? No i ostatnie pytanie uzasadniające bycie tego posta w tym dziale - czy ktoś już miał taką sytuację w tym ASO i czy są uczciwi i nie próbują ominąć naprawy gwarancyjnej?
dzisiaj oddałem do tego ASO roczną Kię Soul 1.6 benzynka. Kilka dni temu zauważyłem, że w aucie nie działa ogrzewanie i silnik się grzeje - problem z płynem chłodniczym. Okazało się, że płyn cały żona wypryskała przy podróży ze Szczecina do Poznania. Przedwczoraj dolałem, narazie trzyma poziom identyczny ale ogrzewania nadal nie ma a silnik grzeje się jakby mniej - ale mimo to temperatura rośnie o wiele bardziej jak przed zdarzeniem. W tym oto ASO powiedziano mi, że to przegryziony przez gryzonie przewód chłodnicy (nie wiem konkretnie który odcinek). Faktycznie widziałem że na przewodzie są jakieś białe plamki, jakby osad z kamienia, ale miejsce z którego się to wydobywa ni cholery nie przypomina miejsca uszkodzonego przez gryzonia! Wygląda na czyste mikropęknięcie! Czy jest jakiś sposób żeby to sprawdzić? Jeśli chcą mnie naciągnąć - jak się bronić? Czy ma ktoś zdjęcia takiego przewodu (pogryzionego) albo jakiegokolwiek innego? No i ostatnie pytanie uzasadniające bycie tego posta w tym dziale - czy ktoś już miał taką sytuację w tym ASO i czy są uczciwi i nie próbują ominąć naprawy gwarancyjnej?
- janusz14
- Nasz człowiek
- Posty: 610
- Rejestracja: 13 kwie 2010 09:47
- Czym jeżdzę: CRDi XL, Grand Vitara, Smart
- Lokalizacja: 05-805 Otrębusy
Re: Salon i ASO Auto Coma Poznan
Z tego co napisałeś wynika, że to nie gryzoń, z żona jest winna. Masz bardzo zdolną żonę bo długo myślałem i myślałem i nie wymyśliłem jak w trasie wypryskać płyn z chłodnicy.
-
- Uzależniony
- Posty: 256
- Rejestracja: 28 mar 2009 16:36
- Czym jeżdzę: Kia Soul L 1,6 CVVT Tytan Silver
- Lokalizacja: Będzin
Re: Salon i ASO Auto Coma Poznan
To fakt też mnie to zastanowiła jak kobieta tego dokonała
Kia Soul L 1,6 CVVT Tytan Silver
Re: Salon i ASO Auto Coma Poznan
Bez jaj, jak pogryziony to pogryziony a nie popękany.
- Dżaguś
- EROTOMAN AMATOR
- Posty: 563
- Rejestracja: 13 kwie 2010 10:36
- Czym jeżdzę: SREBRNY SZERSZEŃ:) benzin L:)
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Salon i ASO Auto Coma Poznan
tęskniąc za męzem,żona wyciągła pierszy lepszy przewód z komory silnika i przegryzła.....proste
DUSZA KIJANKI