kia soul forum

Negocjowałeś z Panią czy z którymś z Panów Sprzedawców ???

Pochwal się co wynegocjowałeś

noooooooooo w końcu dałem sie wyciągnąć z soula , odbiór 23 marca w EuroKas , w nawiązaniu do pytania negocjowałem z Panem Błażejem , gość 1 klasa . Negocjacja dotyczyła głównie ceny i niech zostanie słodką tajemnicą a reszta prawie standartowo więc relingi , dywaniki , czujnik cofania jakieś gadżety i co najważniejsze Niespodzianka w dniu odbioru , Pan Błażej zaproponował za free półkę bagażnika ! Zauważyłem że cena to 350 zł ale mankamentem jest twardość półki , służy tylko i wyłącznie do maskowania przestrzeni bagażowej ale jest za darmo i jest ok oraz dodatkowo upust na 1 przegląd
Poniewaz odbiór soula zbiegł się z powiekszeniem rodziny o córeczkę wzbogaciłem sie jednej doby o dwa skarby
Dwa dni to stanowczo za mało aby wypowiadac się na temat jazdy ale potwierdzaja sie mądrosci płynące z forum 1. zawieszenie twaaaaaaaaaarde ale chyba sie przyzwyczajam 2. spalanie w cyklu miejskim ( miasto 80% / przejechane 260 km ) komputer pokazał srednie spalanie 6,4 l oleju napedowego 3. wygląd - bezcenny , twierdzi tak równiez rodzinka dalsza i bliższa .
Więcej w temacie w odpowiednich miejscach tego forum , a co do Euro - Kasu to będę miło wspominał sposób załatwienia transakcji i napewno tam wrócę ! Polecam

gratuluję podwójnie, córeczce i dumnej mamie przede wszystkim zdrowia, a tacie twardej głowy przy opijaniu, bo okazje dwie i do tego bardzo zacne

Ja ostatnio byłem ubezpieczać, no i niestety stawki zamiast spadać proporcjonalnie do wieku i wartości auta to one kurde rosną

Ale nic to, jazda Pudłem wynagradza mi wszystkie codzienne bolączki, do tego stopnia, że wieczorem po pracy wsiadam w auto i jadę sobie bez celu bardzo okrężną drogą do domu

a w temacie półki za 350 zł to jest to lekka tandeta, też ją dostałem. Na wybojach lata jak mysz po pustym sklepie ja ją trochę zmodyfikowałem, domontowałem zawiasy, a przy okazji domontowałem sznureczki dzięki czemu półka podnosi się wraz z otwierającą się klapą bagażnika

Wrzuć proszę zdjęcia modyfikacji półki, jeżeli to nie kłopot.

O tak fotki koniecznie i to na wczoraj

jutro porobię zdjęcia jak będę miał czas. Żadna to filozofia, wyciągamy całą półkę, ruchomą część wysuwamy w taki sposób aby stykała się z częścią nieruchomą tylko brzegiem, znaczymy sobie otwory na zawiasy i wiercimy. Ja zastosowałem małe zawiasy jakieś pewnie meblowe czy coś w tym stylu, kupione w Casto, do tego śrubeczki i nakrętki samokontrujące (z tym kołnierzem plastikowym). Muszę jeszcze tylko przemalować to na czarno żeby się nie wyróżniało.
Co do podnoszenia to sznurek o długości metra, docięty na dwa równe kawałki i docięty według potrzeb. W półce robimy dziurki, przeciągamy od spodu, na końcu mamy węzełek. Drugi koniec mierzymy i przypalamy ogniem formując spłaszczoną kulkę (sznurek jest w pewnej części plastikowy więc fajnie się formuje). Jak już uformujemy sobie kulki to przeciskamy je w szczelinie między ramką szyby, a szybą w klapie w narożnikach i już się trzyma

no to jadę jutro po sznurek czekam na fotkę

i zawiasy

....e tam zawiasy można wyjąć z starej szafy. Dobry patent, ale jak ma teściowa się dowie, iż pułka już stabilna i na dziurach nie atakuje potylicy pasażerów tylnej kanapy, to będe miał kurde w taczce bardzo często dodatkowe kilosy na wadze do przewiezienia.