nie polecam Makarewicza jako salonu, ani jako serwisu
nasza historia zaczela sie z w 2009 grudniu,
Pan sprzedawca oczywiscie bardo sprawny jak tu koledzy piszą i do rany przyłóż... zanim nie sprzeda (bo taka jego rola w koncu)
samochod mial byc wyposazony w slynne czujniki parkowania (tyl przod), oczywiście niby nie ma dostępnych fabrycznie (co ciekawe w instrukcji od pojazdu jest o takowych mowa)... no coz nie ma to nie ma, niech beda inne podobno rekomendowane przez KIE, niestety skoro tyl przod to z wyswietlaczem (musza to musza)... natomiast zapytalem Pana czy na pewno czujniki dzialaja dobrze i nie ma z nimi problemow... bo mialem doswiadczenie z vectra ktora miala nieoryginalne czujniki i dzialalby kiepsko w przeciwniestwie do montowanych fabrycznie.. .Pan Michal zapewnial, ze czujniki są dobre, montuja ich duzo i nikt nie zglasza problemow... i jak tu nie uwierzyyć?
auto odebraliśmy wszystko ok.. no prawie.. bo koles co montowa diode od alarmu najwidoczniej jak otwieral plastikowa obudowe kolumny kierownicy uzyl do tego srubowkretu czego efektem jest wymowny slad na polaczeniu plastikow....
czujniki generalnei cos pokazują... tylko, że na podstawie tego czegoś nie da się zaparkować, dzialaj powolnie, pokazuja co chcą...
minol miesiac moze dwa.. wypadl z listwy jeden czujnik
monitorek sie odlepil...
miarka sie przebrala ..
umowilem sie do serwisu... przez teelfon Pan Ojeczecostam byl bardzo nieuprzejmy sugerujac ze go strasze i ze on jest odporny
wspomnailem o uszkodzeniu kolumny nie widziac stwierdzil, ze to za pewnoe uzytkownik uszkodzil
wizyta byla dosc niemila
jednakze czujnik poprawili, monitorek zamontowali poprawniej
a plastik w koncu przyznal racje, ze to ich moze wina.. i ze wymienia jak dostana tylko ten plastik ktoreego nigdy nie wymieniali to zadzwoni…
czas minol jakis.. sprawdzielem olej… no malo (pan sprzedawca twierdzil, ze w pierwszym okresie może go ubywac)
zadzwoniłem do serwisu o olej (zloty olej 73zł za litr) przy okazji pytając o słynny uszkodzony plastik.. na co Pan odpowiedzial, ze pamieta sprawe, ze teraz nie może sprawdzic, „pewnie dzwonil do mnie tylko nie odbieralem wiec dal spokój” – niezle założenie
na razie po plastik nie byłem.. oleju dolalem.. ale zaniepokojony jestem bo po 2 tys wciąż ubywa…
Ufff się rozpisalem-
konkluzja końcowa.. moje wrażenie o marce jest raczej pozytywne (chociaż niepokoi mnie to zuzycie oleju).. wrażenie o salonach maksymalnie negatywne.. zupełnie tak jakby koncern KIA wziol sobie z lapanki papudrakow na przedstawicieli efekt ? - może wcale nie najgorszy produkt /marka plasuje zdecydowanie nizej niż jest to w rzeczywistości, jednego jestem pewien ostatnia KIA (może nie ze marka, może na pewno NIE bo serwis, NIE bo sprzedawcy są nierzetelni)
a i najlepsze dostaliśmy prośbe z kia o wypelnienie ankiety (zupełnie jak przy innych markach)… zostawiłem sobie to na później.. myśle, że przyszedł właśnie ten czas
Po pierwsze proszę o skorzystanie z działu Powitalnia. Po drugie proszę o uzupełnienie profilu o miasto i samochód. Po trzecie proszę dbać o ortografię. Pozdrawiam, Kwarcu.