Dywany gumowe
Moderator: Kwarcu
-
- Nasz człowiek
- Posty: 430
- Rejestracja: 18 maja 2009 18:06
- Czym jeżdzę: 1.6 noPB/XL
- Lokalizacja: SO
Dywany gumowe
Jako że zbliża się sezon zimowy zamówiłem ostatnio dywaniki z firmy Rezaw-Plast. Podobno dobrze dopasowane, antypoślizgowe, z językiem na lewą stopę (podnóżek), z burtami. Ogólnie rzecz biorąc fajne korytka z miękkiego kauczuku czy innego plastiku.
Miałem w rękach matę bagażnika z tego materiału i zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Jak tylko paczka do mnie dojdzie podzielę się spostrzeżeniami odnośnie dywanów
http://www.rezaw-plast.pl/produkt.10.5.721.0.html
Miałem w rękach matę bagażnika z tego materiału i zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Jak tylko paczka do mnie dojdzie podzielę się spostrzeżeniami odnośnie dywanów
http://www.rezaw-plast.pl/produkt.10.5.721.0.html
- miazg
- Moderator
- Posty: 458
- Rejestracja: 08 kwie 2009 15:59
- Gadu-Gadu: 433431
- Czym jeżdzę: Biała 1.6CRDi L
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Dywany gumowe
Mam takie od roku. Proponuje od razu uszczelnic lepiej miejsce mocowania na haczyk, bo to ich slaby punkt - w tym miejscu sie potrafi przelac blotko i zamoczyc wykladzine pod wycieraczkami.
-
- GOŚĆ CO DOBRZE PRAWI
- Posty: 343
- Rejestracja: 26 lis 2009 02:57
- Czym jeżdzę: 1,6 benz XL vanilla shake
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Dywany gumowe
No tak zima idzie, ja "gumowce" dostałem na wiosnę i sobie wdychałem zapach chińskich trampek, teraz jak znalazł. Zapach trochę wywietrzał Czy wam dali z dywanikami welurowymi?
- Kwarcu
- EMERYTOWANY SZEF SZEFÓW
- Posty: 2193
- Rejestracja: 03 maja 2009 13:15
- Czym jeżdzę: 1.6 CVVT
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Dywany gumowe
Głównie daje się gumowe, bo są najbardziej praktyczne. Gumowy można opłukać wodą jak jest błoto albo wytrzepać z piasku, a welurowy ciężko wyprać. Ja dostałem gumowe dywaniki.
-
- Nasz człowiek
- Posty: 430
- Rejestracja: 18 maja 2009 18:06
- Czym jeżdzę: 1.6 noPB/XL
- Lokalizacja: SO
Re: Dywany gumowe
ja dostałem i szmaciane i gumowe, ale jedne i drugie jakoś mi się nie widzą. Materiałowe po 5 miesiącach wyglądają jakby miały 5 lat (chodzi o mój dywan i łatkę pod pedałami). Gumowe znowu są płytkie i nie utrzymają mi ewentualnie większej ilości wody. W poprzednich autach miałem dywaniki z rantem i bardzo mi one pasowały
Ogólnie wziąłem 3 komplety, do Avensisa, do Soula i do Sparka i jestem na prawdę zadowolony. Na wiosnę akcja welur oryginał, bo te szmaty chyba pójdą na śmietnik, żywcem dziurę piętą wydeptałem po 8000 km
Ogólnie wziąłem 3 komplety, do Avensisa, do Soula i do Sparka i jestem na prawdę zadowolony. Na wiosnę akcja welur oryginał, bo te szmaty chyba pójdą na śmietnik, żywcem dziurę piętą wydeptałem po 8000 km
-
- Bywalec
- Posty: 92
- Rejestracja: 03 lip 2009 13:32
- Czym jeżdzę: Java Brown XL 1.6 CVVT
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Re: Dywany gumowe
Ja miałem w salonie do wyboru: gumowe albo welurowe (oczywiście oryginalne KIA). Wybrałem te drugie, bo mi bardziej pasują wizualnie/estetycznie, a poza tym nie lubię tego piszczenia mokrych butów na gumie ;P Zostałem także uświadomiony, że cena tych i tych jest praktycznie taka sama. Już prawie rok je użytkuję i dalej nieźle wyglądają. Oczywiście w miarę regularnie je trzepię z piasku i innego syfu. Nadmienię także, że te welurowe są od spodu pokryte jakąś taką gumą, czy pianką, więc przy umiarkowanym zachlapaniu zbytnio nie przepuszczają wody. Ogólnie jestem z nich zadowolony.
-
- Nasz człowiek
- Posty: 430
- Rejestracja: 18 maja 2009 18:06
- Czym jeżdzę: 1.6 noPB/XL
- Lokalizacja: SO
Re: Dywany gumowe
bede szukal takich miesistych jak w BMW albo Audi, gruby prawdziwy welur, a mie jakas psedo szmata. Swoje wytrzepuje i odkurzam co tydzien,ale ogolnie sa wygniecione od prawej piety.
Co do zimowych dywanikow,jeszcze zadne mi nie skrzypialy od wody, natomiast soul jest pierwszym autem gdzie skrzypia nakladki pedalow naciskane mokrymi butami.
Raz jeden sie zagapilem i nie zmienilem na czas szmat na gume i pewnego ranka o maly wlos sie nie zabilem wsiadajac do auta. Dywanik nasiaknal woda i zamarzl w nocy, wsiadajac strzelilem pieknego pirueta .
Co do zimowych dywanikow,jeszcze zadne mi nie skrzypialy od wody, natomiast soul jest pierwszym autem gdzie skrzypia nakladki pedalow naciskane mokrymi butami.
Raz jeden sie zagapilem i nie zmienilem na czas szmat na gume i pewnego ranka o maly wlos sie nie zabilem wsiadajac do auta. Dywanik nasiaknal woda i zamarzl w nocy, wsiadajac strzelilem pieknego pirueta .