Strona 1 z 2

Sensor deszczu

: 03 maja 2013 06:21
autor: pawel180472
Witam czy ktoś montował taki sensor
Pytam bo na allegro jest taki sensor do kia soul za 150 zł
I czy są z tym jakieś poważne problemy :strzelac:

Interpunkcja jeszcze mnie mało obchodzi, ale błagam nie róbcie takich byków ortograficznych. Są przeglądarki, które podkreślają błędy, polecam.

Re: Sensor deszczu

: 03 maja 2013 21:11
autor: Hary66
Ja mam taki sensor na prawym fotelu. Przy trzeciej kropli każe włączać wycieraczki. A tak na serio w Soulu bardzo mi brakuje patentu z BMW - wycieraczki pracują w trybie ciągłym, samochód zatrzymuje się - przechodzą w tryb czasowy, samochód rusza - znów ciągły.
Pawle, załącz linka do czujnika. Chętnie popatrzymy.

Re: Sensor deszczu

: 03 maja 2013 23:55
autor: pawel180472

Re: Sensor deszczu

: 04 maja 2013 20:47
autor: mwxx
.....Że zapytam, po co ten bajer w Kia ? :?: :shock:

Re: Sensor deszczu

: 04 maja 2013 22:10
autor: pawel180472
A po co w BMW :klutnia2:

Re: Sensor deszczu

: 05 maja 2013 00:05
autor: grisza
mwxx - dla wygody - takie rozwiązanie to nie jest zbędny bajer, a przydatna rzecz. Różnica w opadzie deszczu na szybę jadącego a stojącego np. na światłach auta jest bardzo duża i często widać jak ludziom wycieraczki wachlują bez sensu po niemal suchej szybie w trybie ciągłym.

Re: Sensor deszczu

: 05 maja 2013 00:35
autor: Kwarcu
Może ja się nie znam, ale pewne czynności za kierownicą przynajmniej nie dają zapomnieć, że jedzie się autem a nie siedzi się na tyłku w domowym fotelu i można sobie myśleć o niebieskich migdałach. :czujnik:

Nie przeczę, że to wygodny bajer, ale po prostu moim zdaniem pstryknięcie przełącznikiem przy kierownicy to żadne wyzwanie, nie dekoncentruje w prowadzeniu auta, wręcz przeciwnie. A jak ktoś leniwy to jest tak jak mówisz Grisza - ma śmigające bez sensu wycieraczki na postoju.

Re: Sensor deszczu

: 05 maja 2013 13:45
autor: grisza
Wszystko co Kwarcu piszesz to prawda i ciężko się z tym nie zgodzić. Równie dobrze jednak sensor deszczu czy też regulację głośności radia przy kierownicy też można uznać za wygodny bajer, bo przecież włączyć wycieraczki gdy widzimy że pada czy też sięgnąć do pokrętła na panelu zmnienić głośność to żadna skomplikowana czynność. Ja takie rozwiązanie porównam trochę do różnicy w klimatyzacj manualnej a automatycznej. Przekręcić stopień temperatury lub siłę nawiewu w manualu też nie jest trudno, ale jednak większym komfortem jest klimatronic, gdzie raz włączasz i zapominasz. I tak można się bawić w wymienianie kolejnych udogodnień. Niestety świat zapiernicza do przodu i rozleniwia nas na każdym kroku coraz bardziej. Robimy się wygodniejsi, bardziej wymagający i niestety bardziej leniwi. Czy ktoś z nas zrezygnowałby z pilota do telewizora - chyba nie.

Re: Sensor deszczu

: 05 maja 2013 14:30
autor: Kwarcu
Grisza zgadzam się z tym, że idziemy do przodu, itp. Ale nie do końca mnie zrozumiałeś, bo chodzi o to, że pewne gadżety poza tym, że są wygodne to nie mają swojego aspektu bezpieczeńśtwa. Bo regulacja radia w kierownicy jak najbardziej OK, nie odrywasz rąk od kółka i wszystko super. Dlatego też mówię o wycieraczkach(ściślej o sensorze), że to w niczym nie pomaga, tylko rozleniwia i daje zapomnieć o tym, że jesteś w aucie po to aby się zająć prowadzeniem. Przełącznik jest przy kierownicy, więc też nie odrywasz rąk od kółka. Ale oczywiście zgoda, mamy XXI wiek i nie trzeba sobie odmawiać wygody. ;)

Re: Sensor deszczu

: 13 maja 2013 11:45
autor: mwxx
że się wcinam....ja tam mogę żyć bez tego sensora :bigok:

a w kwestii postępu fakt auta teraz są coraz bardziej zbajerowane, mysląc za kierowcę, na plus to wygoda,
ale wielkim minusem jest to, że przez to tracą swego ducha,
teraz praktycznie każde auto to puszka naszpikowana elektroniką i czujnikami z innym znaczkiem marki
a samochody kiedyś miały swój własny charakter... który je od siebie wyróżniał
pamiętam jako mały chłopiec byłem z rodzicami nad morzem maluchem bez klimy, dziś to niewyobrażalne,
a przecież ludzie nadal są tacy sami jak kiedyś ...
pozdro