Re: Czujniki cofania
: 21 kwie 2010 09:43
Osobiście używam czujników cofania i uważam je za całkiem przydatne, również te które łapią poza obrysem auta, bo czasem parkuję przy dość chamskim murku, do którego praktycznie muszę się przytulić, a Mietkiem już parę razy go przerysowałem. Mietek miał czarne zderzaki, więc strata praktycznie żadna, a tutaj to jakoś mi szkoda.
Wyświetlacz mam umieszczony na suficie z tyłu auta w taki sposób, że ładnie widzę go w lusterku wstecznym. Po prawdzie to nigdy na niego nie patrzę, bo bardziej interesują mnie widoki przez tylną szybę, tudzież lusterka boczne. Sygnał dźwiękowy przydaje się bardzo w sytuacjach, gdzie parkujemy równolegle przed samochodem węższym i niższym ustawionym przodem do tyłu Solniczki. Wtedy w lusterkach niewiele widać i kilka już razy zatrzymałem się tylko dlatego, że czujnik wył, a ja myślałem, że mam jeszcze sporo miejsca, po czym okazało się, że jestem ciut blisko.
Wyświetlacz mam umieszczony na suficie z tyłu auta w taki sposób, że ładnie widzę go w lusterku wstecznym. Po prawdzie to nigdy na niego nie patrzę, bo bardziej interesują mnie widoki przez tylną szybę, tudzież lusterka boczne. Sygnał dźwiękowy przydaje się bardzo w sytuacjach, gdzie parkujemy równolegle przed samochodem węższym i niższym ustawionym przodem do tyłu Solniczki. Wtedy w lusterkach niewiele widać i kilka już razy zatrzymałem się tylko dlatego, że czujnik wył, a ja myślałem, że mam jeszcze sporo miejsca, po czym okazało się, że jestem ciut blisko.