Ledy do jazdy dziennej

Wszytko o dostępnych akcesoriach dodatkowych do KIA SOUL. Dywaniki, mieszki, gałki biegów, emblematy, siatki, uchwyty, schowki, podłokietniki, listwy, relingi - czyli cały kram umilający i indywidualizujący wnętrze twojej SOUL.

Moderator: Kwarcu

Awatar użytkownika
janusz14
Nasz człowiek
Posty: 610
Rejestracja: 13 kwie 2010 09:47
Czym jeżdzę: CRDi XL, Grand Vitara, Smart
Lokalizacja: 05-805 Otrębusy

Re: Ledy do jazdy dziennej

Post autor: janusz14 » 20 wrz 2010 13:57

Powołaj postanowienia umowy ubezpieczenia, które wyłączają odpowiedzialność w ramach umowy AC z tytułu wymiany żarówek.

wujeksoul
GOŚĆ CO DOBRZE PRAWI
Posty: 343
Rejestracja: 26 lis 2009 02:57
Czym jeżdzę: 1,6 benz XL vanilla shake
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ledy do jazdy dziennej

Post autor: wujeksoul » 20 wrz 2010 16:24

A co sądzicie o szperaczach?

shafted
SOKOLE OKO
Posty: 704
Rejestracja: 24 lis 2009 13:24
Czym jeżdzę: XL ON
Lokalizacja: Jura

Re: Ledy do jazdy dziennej

Post autor: shafted » 20 wrz 2010 18:22

osobiście nie przepadam, zawsze wywalają wszystko z koszy :rotfll:
Say your prayers little one
don't forget, my son
to include everyone... James said ;)

Misiaq
Nasz człowiek
Posty: 430
Rejestracja: 18 maja 2009 18:06
Czym jeżdzę: 1.6 noPB/XL
Lokalizacja: SO

Re: Ledy do jazdy dziennej

Post autor: Misiaq » 20 wrz 2010 19:53

janusz14 pisze:Powołaj postanowienia umowy ubezpieczenia, które wyłączają odpowiedzialność w ramach umowy AC z tytułu wymiany żarówek.
słowo klucz to niezgodność z homologacją. Jeśli reflektor masz homologowany na H4, a wsadzisz tam chińskie HIDy to stracą one homologację i jeśli trafisz na lepiej niż średnio rozgarniętego policjanta lub diagnostę to wywali Cię na zbitą twarz, a dowód Twojego auta zostawi sobie na pamiątkę.

Poza tym rozsądek mówi, żeby do klosza kierunku nie wsadzać innych żarówek o innym zastosowaniu, bo po prostu nie będzie to spełniało swojej roli, będzie świecić wszędzie jeno nie tam gdzie trzeba :no:
Obrazek

loocas
Bywalec
Posty: 34
Rejestracja: 19 cze 2010 22:39
Czym jeżdzę: Corolla E12, Soul 1.6 L benzyna
Lokalizacja: Kutno

Re: Ledy do jazdy dziennej

Post autor: loocas » 21 wrz 2010 11:27

Popieram Twoją opinię w 100 %, niestety niektórzy ciągle nie mogą zrozumieć, że nie można przerabiać części mających homologację, ponieważ ją tracą, a później mogą problemy. Efektem tego są "bolidy" jeżdżące po naszych drogach z pseudo ksenonami, oklejonymi tylnymi lampami jakąś beznadziejną folią przez, którą nie widać, kierunkowskazów, stopu, itd.

Co do samych ledów, to wg mnie fajnie wyglądają gdy są w Audi seryjne, bo klasa sama w sobie, a np. taki Polonez czy Tico z tanimi ledami wygląda trochę obciachowo :hihi: , ale to tylko moja opinia.

Jedynym słusznym wyborem jeśli ktoś się uprze mogą być ledy Hella, te zwykłe palą się psują, itd. Warto też pamiętać, że gdy świecą się światła do jazdy dziennej to światła mijania muszą być wyłączone.

Misiaq
Nasz człowiek
Posty: 430
Rejestracja: 18 maja 2009 18:06
Czym jeżdzę: 1.6 noPB/XL
Lokalizacja: SO

Re: Ledy do jazdy dziennej

Post autor: Misiaq » 21 wrz 2010 12:11

co do ledow to nie jestem na nie,sam chcialem wsadzic cos homologowanego we wskazane tu miejsce,ale dalem sobie spokoj.
Co do ledow w Audi czy innych markach wg tez wygladaja one obciachowo, swieca oslepiajaco, a same ledy sprawiaja przez to wrazenie kobylastych i malo estetycznych. Do tego w niektorych modelach ustawione w fole dunaju wygladaja festyniarsko. Wg mnie lepszym rozwiazniem stylistycznie byly tradycyjne zarowki do jazdy dziennej montowane w audi w odblysnikach swiatel dlugich.

Co do trwalosci i klasy to znam przypadki gdzie owe ledy czy wspolpracujace z nimi xenony palily sie na potege,albo swiecily jak chcialy.raz tak, raz nie,do tego parowaly.
Obrazek

ODPOWIEDZ