Strona 11 z 14

Re: Osłona silnika

: 05 lis 2010 14:05
autor: janusz14
Oceniając po jakości wykonania to na 99% nie!

Re: Osłona silnika

: 05 lis 2010 14:19
autor: soul
Nie twierdze, że stalowa osłona nie jest solidna i brzydko pomalowana proszkowo. Sama osłona jest ok jak i jej przydatność.

Wiesz obok mnie jest rodzinna frima z Belgii która produkuje ...naczepy , bardzo specjalistyczne ale mimo to
są dalej rzemieślnikami a nie wielka korporacyjną fabryka i nawet tak się nie reklamują. Sprzęt maja tam iście kosmiczny.
Sprzedają dziesiątki sztuk podwozi na cały świat. Tam to jest dopiero technologia.

To co pisze sprzedawca z polski to fantasmagorie mające usprawiedliwić horrendalną cenę tego towaru nie mającej odniesienia do
kosztów surowca i robocizny. No chyba , że tych osłon klepią tak mało, że koszt ich wytworzenia jest bardzo duży.

Aktualna cena blachy zimnowalcowanej oscyluje w granicach 4 pln za kilogram, to jest i tak cena wyśrubowana bo dla małego odbiorcy.

Re: Osłona silnika

: 05 lis 2010 14:52
autor: janusz14
Osłon nie klepią tylko je tłoczą. Nie tłoczą ich mało bo ponad milion rocznie. Natomiast zgadzam się z Tobą, że technologia
produkcji naczepy jest nieporównywalnie bardziej skomplikowana.
Chciałem Cie jedynie przekonać do faktu, że osłony są na relatywnie wysokim poziomie i że są tego warte. Nie zmierzam do :klutnia:

Re: Osłona silnika

: 05 lis 2010 15:07
autor: soul
Przyznałem Ci racje bo osłonę widziałem. Solidny kawał blachy co nie zmienia pozostałych jej wad finansowych :hehe2:

Re: Osłona silnika

: 05 lis 2010 15:26
autor: janusz14
To jest konsensus - dzięki.

Osłonę już mam: na zimę, na zaspy, na bród z jezdni, sól itp.
Jeżeli za rok ta osłona będzie tańsza np o 100 czy 200 zł to nie będę żałował bo czysto w komorze silnika, brak ryzyka utraty miski olejowej na zaspie lub "śpiącym policjancie" , mniejsze spalanie (niewiele ale zawsze coś) wyciszenie silnika na zewnątrz.
itp.

Re: Osłona silnika

: 05 lis 2010 17:02
autor: strazak2007
amen :ura:

Re: Osłona silnika

: 06 lis 2010 08:56
autor: mordimer
Hmm - Soul jest wysoki... uszkodzenie misy olejowej mało prawdopodobne w normalnych warunkach... trzeba pamiętać, że zamontowanie takiej osłony uszczelnia komorę silnika i latem może zaistnieć problem z odprowadzaniem ogrzanego powietrza po włączeniu wentylacji chłodnic a w czasie jazdy, jeśli w komorze stworzy się jakieś minimalne nadciśnienie, to praktycznie chłodnice oprą się o poduszkę powietrzną... proponuję przed montowaniem osłony nawiercić ją wielokrotnie w różnych miejscach jeśli okaże się, że zbyt uszczelnia komorę silnika :idea:

Re: Osłona silnika

: 06 lis 2010 09:03
autor: strazak2007
w niej są dwa nacięcia i otwór pod poduszkę czegoś tam, więc nie sądzę żeby trzeba było coś wiercić, poza tym robili to chyba specjaliści i wzięli pod uwagę problem o którym piszesz.

Re: Osłona silnika

: 06 lis 2010 09:27
autor: soul
Mordimer a widziałeś kiedyś w ciężarówkach wygłuszenie pod ekologie?
Tam to jest po prostu szczelnie obudowany silnik z każdej strony w dodatku osłony są
wyłożone materiałem dźwiękochłonnym dość grubym. Nie są znane przypadki
nadmiernego nagrzewania się silnika. :bajer:

Re: Osłona silnika

: 06 lis 2010 10:30
autor: janusz14
No właśnie, też się zastanawiam czy nie wygłuszyć matą STP osłony silnika i plastikowej obudowy głowicy.