Dusza na tegorocznym Woodstocku
Moderatorzy: Kwarcu, miazg, rob68
- Dżaguś
- EROTOMAN AMATOR
- Posty: 563
- Rejestracja: 13 kwie 2010 10:36
- Czym jeżdzę: SREBRNY SZERSZEŃ:) benzin L:)
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Dusza na tegorocznym Woodstocku
podejrzewm,że stado słoni wznosi mniejszy tuman kurzu
DUSZA KIJANKI
- cichy
- Uzależniony
- Posty: 382
- Rejestracja: 06 cze 2009 20:41
- Czym jeżdzę: 1,6 CVVT "L" tytanium
- Lokalizacja: Łódź
Re: Dusza na tegorocznym Woodstocku
Duszek wygląda jakby stał tam co najmniej rok.
- Kwarcu
- EMERYTOWANY SZEF SZEFÓW
- Posty: 2193
- Rejestracja: 03 maja 2009 13:15
- Czym jeżdzę: 1.6 CVVT
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Dusza na tegorocznym Woodstocku
To złudzenie czy tylne koło nie ma powietrza? Do tego pytanie - w bagażniku miałeś coś ciężkiego czy zawieszenie się zapadło z tyłu?
- wronek
- Bywalec
- Posty: 67
- Rejestracja: 22 cze 2009 21:13
- Gadu-Gadu: 4401105
- Czym jeżdzę: Kia Soul XL 1.6 16V (Street Deamon)
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Dusza na tegorocznym Woodstocku
W kwestii powietrza w kołach - samochód stał tak przez pięć dni, kilka razy widząc go bałem się że faktycznie jakaś opona poszła To jednak tylko takie złudzenie. Samochód "siadł" na miękkim, sypkim, suchym leśnym podłożu.
W bagażniku była leżakująca krata woodstockowego Tyskiego w okolicznościowych puchach
Kurz był bardzo sypki, od samego wiatru już na początku drogi większość spadła. Szkoda, bo na masce ktoś mi pięknie napisał lustrzanie Broodstock
W bagażniku była leżakująca krata woodstockowego Tyskiego w okolicznościowych puchach
Kurz był bardzo sypki, od samego wiatru już na początku drogi większość spadła. Szkoda, bo na masce ktoś mi pięknie napisał lustrzanie Broodstock