Taka tam seryjka...

Zdjęcia, filmy z KIA SOUL.

Moderatorzy: Kwarcu, miazg, rob68

Awatar użytkownika
markos
Bywalec
Posty: 127
Rejestracja: 15 sie 2012 23:53
Gadu-Gadu: 4219585
Czym jeżdzę: CRDi L
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: markos » 24 wrz 2012 10:50

Nie sa.. Kwestia gustu. Swiadomie z nich zrezygnowalem, cena byla praktycznie ta sama co za moje 17.

Awatar użytkownika
matrix
KASZUB CAŁĄ DUSZĄ
Posty: 846
Rejestracja: 22 kwie 2009 11:28
Gadu-Gadu: 6992622
Czym jeżdzę: 1.6 CVVT XL Vanilla Shake
Lokalizacja: STOLICA KASZUB
Kontakt:

Re: Taka tam seryjka...

Post autor: matrix » 24 wrz 2012 14:36

Bo ci relingów brak :bigok:
Kia Soul XL Vanilla Shake lider jest tylko jeden to vanillka ;-)

Awatar użytkownika
markos
Bywalec
Posty: 127
Rejestracja: 15 sie 2012 23:53
Gadu-Gadu: 4219585
Czym jeżdzę: CRDi L
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: markos » 24 wrz 2012 14:49

Pisalem juz o tym - relingi tez mi nie leza. Zbedny dodatek, bo na taki kiosk wspinac sie z rowerem, czy nartami nie bede :swinka:

poza tym moj rower wazy ponad 2 dychy i raczej nie znajde uchwytu na taka rame i tak szerokich rynienek na opony :złosliwy:

Awatar użytkownika
grisza
Bywalec
Posty: 139
Rejestracja: 31 sie 2011 07:53
Czym jeżdzę: SOUL L 1.6 GDI RED
Lokalizacja: WROCŁAW

Re: Taka tam seryjka...

Post autor: grisza » 24 wrz 2012 18:01

Może zbędny, może nie - kto wie kiedy się mogą przydać, a wygląd to tylko kwestia gustu. Natomiast gdyby się trafił wyjazd w 4 osoby do np. Chorwacj, to na wrzucenie boxu na dach jak znalazł. Na razie jeszcze z nich nie korzystałem, ale dla mnie wizualnie Soul bez relingów wygląda biednie. Piszesz że świdomie z nich zrezygnowałeś, a ja się zastanawiam czy miałeś wybór, bo zdaje się że akurat ten egzemplarz był wolny w salonie.

Awatar użytkownika
markos
Bywalec
Posty: 127
Rejestracja: 15 sie 2012 23:53
Gadu-Gadu: 4219585
Czym jeżdzę: CRDi L
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: markos » 24 wrz 2012 19:53

Nie mialem, ale gdybym mial, to sam bym je zdemontowal, albo zazyczyl sobie XL bez nich :roll:
Bieda to pojecie bardzo szerokie i moim zdaniem wpisuja sie w nie doskonale np. surowe czarne czesci zderzakow... Dlatego wlasnie pojda w kolor. Bez kratek rzecz jasna.

Swoja droga nawet nie przeszloby mi przez mysl, zeby tym samochodem jechac w 4 osoby do Chorwacji...

Hary66
Nasz człowiek
Posty: 590
Rejestracja: 13 wrz 2010 11:17
Czym jeżdzę: SOUL 1,6 CRDi XL Play
Lokalizacja: Lublin

Re: Taka tam seryjka...

Post autor: Hary66 » 24 wrz 2012 20:34

A to dlaczego???
To dosyć wygodny samochodzik, na autostradzie - pomimo oporów powietrza porównywalnych z kioskiem Ruchu - pomyka całkiem całkiem, potrafi spalić bardzo mało przy rozsądnej jeździe i potrafi przejechać szutrowe i dziurawe odcinki Transalpiny.
Jeżdżę nim gdzie mi pasuje i staram się nie ograniczać - czego i innym życzę.
Pozdrawiam, Hary.

Awatar użytkownika
markos
Bywalec
Posty: 127
Rejestracja: 15 sie 2012 23:53
Gadu-Gadu: 4219585
Czym jeżdzę: CRDi L
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: markos » 24 wrz 2012 23:57

Hary66 pisze:A to dlaczego???
Bo to po prostu nie jest polykacz kilometrow, a juz na pewno nie dla 4 osob z bagazem :|

Awatar użytkownika
soulek
CZŁOWIEK SUCHAR :)
Posty: 530
Rejestracja: 06 lut 2010 23:06
Czym jeżdzę: 1.6 CVVT M Vanilla Shake
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Re: Taka tam seryjka...

Post autor: soulek » 25 wrz 2012 00:19

:czujnik: Mylisz się Markos, oj mylisz. Najpierw wykonaj jakąś dłuższą trasę swym nowym nabytkiem, cobyś mógł w tej kwestii cokolwiek powiedzieć (napisać). Bez urazy!

Hary66
Nasz człowiek
Posty: 590
Rejestracja: 13 wrz 2010 11:17
Czym jeżdzę: SOUL 1,6 CRDi XL Play
Lokalizacja: Lublin

Re: Taka tam seryjka...

Post autor: Hary66 » 25 wrz 2012 09:04

Popieram przedmówcę. Trasa do Bułgarii przez Serbię, fakt tylko w 3 osoby i spory bagaż, ale na autostradzie szła 180 licznikowo (174 gps) przez ponad 2 godziny. Faktem jest że do szumów powietrza trzeba się wtedy przyzwyczaić, ale zagłuszają one szumy opon, które też niestety nieźle słychać.
A parkowanie w Chorwacji??? Marzenie. Tam gdzie już nawet miejscowi nie dają rady podjechać (a miejsc takich jest niewiele) kijanka wskakuje na wysoki krawężnik albo bez problemu pokonuje mocne przełamanie jezdni.
No i jakoś trzeba tam dojechać.
Pozdrawiam, Hary.

Awatar użytkownika
markos
Bywalec
Posty: 127
Rejestracja: 15 sie 2012 23:53
Gadu-Gadu: 4219585
Czym jeżdzę: CRDi L
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: markos » 25 wrz 2012 10:20

Gratuluje, palowanie dizla 180km/h na 5/30 pod duzym obciazeniem to doskonaly pomysl! Jeszcze powiedz, ze wskakiwales na te krawezniki na 18tkach.. Bije poklony!

Ja nie widze tego samochodu w takiej roli. Wy mozecie nim jezdzic nawet na koniec swiata i wszyscy beda zadowoleni. Ja - bo robie nim to do czego uwazam, ze zostal stworzony i Wy - bo robicie nim to do czego uwazacie, ze zostal stworzony. I nie widze tu zadnego konfliktu, a wmawianie komus swojej wersji mija sie chyba z celem.

ODPOWIEDZ