Acha, rozumiem. Tylko, że Juke 1,6 benz jest cięższy o 26 kg od Soula 1,6 benz.
http://www.autocentrum.pl/nowe/nissan/j ... km)-34070/ Przykładając skalę Juke, Soul ma więc max jakieś 115 KM
A przykładajac skalę Octavii Tour- ze 105-110 KM.
Wiecie, że niemal wszystkie dziadki pytające o mojego ( a raczej żony, ale podbieram) Soula podniecali się, że ma aż 124 - 128 KM? "Panie, to takie lekkie, ale musi latać".Dziś mam 6tys przebiegu. No niby lata, ale te konie to aby nie zabieg marketingowy? Do głuszenia ludzi
W czasie jazdy próbnej pamiętam, że wspomnialem,że coś słabo jak na 124 KM i tę masę, ale pocieszano mnie, że auto niedotarte jako testowe ( w dwóch salonach)
Tak naprawdę to mam małe deja vu. Kupując Soula oddałem Mondeo Mk III 1,8 benz o mocy 125 KM i masie 1,5 tony.
Oba jeżdzą identyko w moim odczuciu. Nawet w katalogu mają te 11 sek/100 km/h i co najdziwniejsze oba mają Vmax w okolicach 190 km/h ( to już live).
No to jak jest z tymi kuńmi? Gdzie w Soulu są takie straty, że zabiera z 10-20 koni, a innym nie? Te wstrętne opony Nexen takie opory stawiają, kwadratowe kulki w łozyskach czy coś innego jeszcze?
Kolejna sprawa- zobaczcie jak świetnie jest przygotowana oferta Nissana. Nietuzinkowa stylizacja i już nie wiadomo co o samochodzie myśleć. Drogi, tani? Dla chłopa czy arystokraty? Cennik mówi, że możesz zacząć za niewiele więcej od Soula i git.
Ale możesz wywalić dużo, dużo więcej, załadować jakieś ekstrasy, silnik 190 KM i też być szczęsliwym człowiekem.
Soul sam siebie spycha na budżetowego następce Tico. Gdzieś tam konkurencję Daci. Walory użytkowe i cena- reszta ch.
Szkoda, bo Soul zasługuje na dużo szersze grono wariatów.
p.s. sorry link nie chce funkcjonować w całości, trzeba ręcznie dosztukować.