Strona 1 z 1

przy odbiorze auta

: 16 lut 2012 13:55
autor: kiasoulfl
Przeczytałam co trzeba według Admina sprawdzić gdy odbieramy auto i jestem w szoku przecież nie każdy musi wiedzieć gdzie są paski agregatów i jak mają być naciągnięte pomijam poziomy płynów bo to chyba wszyscy wiedzą a jeżeli nie to powinni. po drugie wydaje mi się że jak widzą babe która odbiera samochod to wcisną jej każdy kit. Zastanawiam się jak można odbierać nowe auto i musieć wszystko sprawdzać jakby kupowało sie używane. Miał ktoś problemy przy odbiorze?? :niewiem:

Re: przy odbiorze auta

: 16 lut 2012 14:24
autor: soul
Zdarzały się różne rzeczy:
-porysowane szyby
-brak części wyposażenia
-przelany lub zbyt mały stan oleju silnikowego

Re: przy odbiorze auta

: 21 lut 2012 20:01
autor: Dżaguś
Szyby - fakt....są jak z masła,zwróć uwagę szczególnie na przednią...
Ale ogólnie nie histeryzuj :) Po przyjeździe do domciu solidnie oblej kijankę płynem wysokooktanowym, by długie lata służyła bezproblemowo :)

Re: przy odbiorze auta

: 22 lut 2012 09:33
autor: mordimer
Niestety przelany olej to częsta rzecz - dziwne, bo tani on nie jest... w późniejszym okresie eksploatacji może to doprowadzić do eskalacji wycieków z silnika... co do reszty niestety tak już jest, ze nawet w salonie trzeba zwrócić uwagę, co odbieramy. Ostatnio miałem "nieprzyjemność" pomagać człowiekowi, któremu dealer wcisnął nowe auto po naprawie szkody transportowej - czytaj: po naprawie blacharsko-lakierniczej... sprawa wlokła się blisko rok, więc warto dołożyć minimum staranności przy odbiorze :idea:

Re: przy odbiorze auta

: 22 lut 2012 13:10
autor: kiasoulfl
no w piątek wielki dzień będę odbierać i przez weekend pewnie zrobie z 500 km...:D :kierownik:

Re: przy odbiorze auta

: 22 lut 2012 15:10
autor: mordimer
To poproś, żeby Ci autka nie wystawiali na powietrze - najpierw spokojnie obejrzyj lakier i szyby w sztucznym świetle a najlepiej, gdyby było jarzeniowe... w tym świetle dosłownie wszystko widać. Opanuj hucie :mrgreen: i spokojnie sprawdź wyposażenie i płyny /olej!!/ oraz upewnij się, że pojazd przeszedł tzw."przegląd zerowy" i dopiero ciesz się autkiem.

Jak mawiał Feliks Edmundowicz Dzierżyński: "wierzę - ale sprawdzam!" :idea: