przy odbiorze auta

Dyskusja na tematy gdzie indziej niepasujące.

Moderatorzy: Kwarcu, matrix, rob68

kiasoulfl
Bywalec
Posty: 48
Rejestracja: 09 sty 2012 10:03
Czym jeżdzę: 1.6 B XL
Lokalizacja: Katowice

przy odbiorze auta

Post autor: kiasoulfl » 16 lut 2012 13:55

Przeczytałam co trzeba według Admina sprawdzić gdy odbieramy auto i jestem w szoku przecież nie każdy musi wiedzieć gdzie są paski agregatów i jak mają być naciągnięte pomijam poziomy płynów bo to chyba wszyscy wiedzą a jeżeli nie to powinni. po drugie wydaje mi się że jak widzą babe która odbiera samochod to wcisną jej każdy kit. Zastanawiam się jak można odbierać nowe auto i musieć wszystko sprawdzać jakby kupowało sie używane. Miał ktoś problemy przy odbiorze?? :niewiem:

Awatar użytkownika
soul
Moderator
Posty: 1878
Rejestracja: 19 mar 2009 23:21
Czym jeżdzę: w212
Lokalizacja: INTERNET

Re: przy odbiorze auta

Post autor: soul » 16 lut 2012 14:24

Zdarzały się różne rzeczy:
-porysowane szyby
-brak części wyposażenia
-przelany lub zbyt mały stan oleju silnikowego

Awatar użytkownika
Dżaguś
EROTOMAN AMATOR
Posty: 563
Rejestracja: 13 kwie 2010 10:36
Czym jeżdzę: SREBRNY SZERSZEŃ:) benzin L:)
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: przy odbiorze auta

Post autor: Dżaguś » 21 lut 2012 20:01

Szyby - fakt....są jak z masła,zwróć uwagę szczególnie na przednią...
Ale ogólnie nie histeryzuj :) Po przyjeździe do domciu solidnie oblej kijankę płynem wysokooktanowym, by długie lata służyła bezproblemowo :)
DUSZA KIJANKI

Awatar użytkownika
mordimer
SPECYFICZNY DIAGNOSTA
Posty: 336
Rejestracja: 17 paź 2010 19:05
Czym jeżdzę: 1,6 CVVT M Vanilla Shake, Suzuki Splash
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Re: przy odbiorze auta

Post autor: mordimer » 22 lut 2012 09:33

Niestety przelany olej to częsta rzecz - dziwne, bo tani on nie jest... w późniejszym okresie eksploatacji może to doprowadzić do eskalacji wycieków z silnika... co do reszty niestety tak już jest, ze nawet w salonie trzeba zwrócić uwagę, co odbieramy. Ostatnio miałem "nieprzyjemność" pomagać człowiekowi, któremu dealer wcisnął nowe auto po naprawie szkody transportowej - czytaj: po naprawie blacharsko-lakierniczej... sprawa wlokła się blisko rok, więc warto dołożyć minimum staranności przy odbiorze :idea:
pozdrawiam - mordimer

kiasoulfl
Bywalec
Posty: 48
Rejestracja: 09 sty 2012 10:03
Czym jeżdzę: 1.6 B XL
Lokalizacja: Katowice

Re: przy odbiorze auta

Post autor: kiasoulfl » 22 lut 2012 13:10

no w piątek wielki dzień będę odbierać i przez weekend pewnie zrobie z 500 km...:D :kierownik:

Awatar użytkownika
mordimer
SPECYFICZNY DIAGNOSTA
Posty: 336
Rejestracja: 17 paź 2010 19:05
Czym jeżdzę: 1,6 CVVT M Vanilla Shake, Suzuki Splash
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Re: przy odbiorze auta

Post autor: mordimer » 22 lut 2012 15:10

To poproś, żeby Ci autka nie wystawiali na powietrze - najpierw spokojnie obejrzyj lakier i szyby w sztucznym świetle a najlepiej, gdyby było jarzeniowe... w tym świetle dosłownie wszystko widać. Opanuj hucie :mrgreen: i spokojnie sprawdź wyposażenie i płyny /olej!!/ oraz upewnij się, że pojazd przeszedł tzw."przegląd zerowy" i dopiero ciesz się autkiem.

Jak mawiał Feliks Edmundowicz Dzierżyński: "wierzę - ale sprawdzam!" :idea:
pozdrawiam - mordimer

ODPOWIEDZ