witam (kijanka z zachodu)

[oldspice]

A oto moja urzekająca historia(nasza). Od 2 dni obserwuję forum bo 2 dni temu zapsuł się nam samochód( stary merc C klasa). W piątek planowo mieliśmy byc w Polsce, niestety nie ma czym... Wakacje zapłacone, oczywiście wylot z krakowa, do którego 3bA się jakoś dostac. Kolejna naprawa? Kolejne wydatki?Hm... ile mozna dokładac do auta za które nie dostanę więcej niż 800E ...Dodam, że wcześniej było BMW i Audi, a więc stare sprawdzone "niezawodne" marki. Pomyśłałem dośc i tak oto trafiliśmy do salonu KII. A tam stała ona... JAVA BROWN... Obeszłem z jednej, z drugiej strony, zajrzałem do środka i jutro jazda próbna Wiem, wiem... w niemczech są droższe, ale tu mieszkamy, no i tu się jakiś kredycik zaciągnie przyzwoity, no a prócz tego kusząca jest propozycja państwa 2,5 tys E za każdego gruchota. Nie musi jezdzic nawet... Decyzja na szybko i może właśnie za szybko... Ale do pl trzeba sie dostac... bo urlop przepadnie... Może własnie tak miało byc? Niech ktoś mi powie że dobrze robimy, że to autko nam poszluży i nie bedziemy żałowac...Może coś na temat ceny powiem i wyposażeia żeby ktoś doradził czy to się opłaca, jak to wygląda w Pl itp.Dodam tylko że nie ma czasu na projektowanie swojej ale ta co stoi w Autohausie jest spox... Kijanka Soul oczywiście werscja Spirit czyli XL, benzin z przerobieniem na lpg. Autoalarm, szyberdach, kamera na tył, zestaw audio, czujnik parkowania. Czyli wszystkie możliwe dodatkie w wersji XL. Kolor jak już wspomniałem Java, środek beżowy, głośniki podświetane na niebiesko. Relingi. W środku i na zewnątrz lepszej bym sam nie zaprojektowal. Ma na liczniku 12 tys km bo dealer sie nią bujał do pracy. No i cena... 18 tys E. Co o tym myslicie, tylko szczerze... To nie bedzie auto na firmę tylko dla nas. Dodam, że instalacja gazowa ma 3 lata gwarancji, reszta standardowo 5. Kurde... proszę o porady... mądre...

[oldspice]

Dodam tylko, że dealer się upał i nie chce z ceny zejsc, bo mówie że nia ma z czego. A może jest w blędzie? I 3ba mu wyperswadowac coś albo wparswdowac? Może ktoś sie orientuje jak to wygląda w niemczech? Dużo można wynegocjowac, więcej niż w PL?

[piter]

Czy autko dobrze posłuży to nikt nie potwierdzi, bo jest ono od niedawna na rynku
Inna sprawa że bazuje na sprawdzonych wcześniej podzespołach, więc powinno być bez specjalnych problemów.

Kwestia LPG to moim zdaniem... Nonsens. Nie wiem jaka w Niemczech jest różnica cenowa między ropą a benzyną, w kazdym razie u nas wynosi 6.000,- zł. Uważam że to naprawdę niedużo, szczególnie że diesel jest o porównywalnej mocy do benzyny (nawet większej, co jest pewnym ewenementem). Także ja mimo wszystko zdecydowanie polecam dopłacić trochę do diesla, bo o ile teraz różnica cenowa może się wydawać spora, tak z doświadczenia klientów mogę stwierdzić, że znaczna ich część po np. roku żałuje że nie dopłaciło troszkę do lepszej wersji wyposażeniowej/silnika...

A co do samego gazu, cóż- Cee'd znosił LPG różnie (co nie znaczy że wszystkim szwankował), dlatego też Kia wycofała zgodę na montaż gazu w ramach gwarancji. Osobiście nie ładowałbym się w Soula z LPG.

[oldspice]

Hm... To ja już nie wiem. Cena z niemieckiego katalogu XL diesel- 20,250E( oczywiście bez dodatków). Cena benziny XL- 18,950E. A montaż gazu u kii kosztuje od 2,5 tys E. Czyli tu nie chodzi o to że żal mi na lepszą wersję silnika diesel, bo benzina + lpg wychodzi na to samo... Tyle że podatek od diesla to ok 300E więcej niż od gasu, ubezpieczenie też tańsze. Długie trasy o wiele tańsze. Hmm... sam już nie wiem. Gwarancja niby jest...

[morsvin]

Mogę tylko powiedzieć co ja bym zrobił na Twoim miejscu... brał bym tą XL-kę ale jeśli można to bez gazu (nie ma czasu ani miejsca na tłumaczenie dlaczego) i tyle... No a jesli nie można i dają 3 lata gwarancji to może bym się zastanowił... Też mam java w benzynie tylko, że L-kę... Teraz myślę sobie, że mogłem wziąć XL - ale trzeba było długo czekać a się trochę napaliłem a L-ka stała w salonie i na mnie czekała... Jeśli masz taką syt. że musisz mieć auto szybko i masz na to kasę to bierz Soula... Nie wiem jak u Was ale w Polsce nie kupisz w tej cenie lepszego auta.

[adamus]

Jak odliczysz od ceny 2500E za szrot to i tak daje polskie 67.000 PLN. A za 61.000 będziesz miał diesla w najbogatszej wersji z polski. Może jednak warto się do nasz przejechać. O ile dobrze dzisiaj widziałem w salonie to była wolna java brown z dieslem...

[morsvin]

Tylko, że tu oldspice nie dostanie kredytu...

[piter]

Rzeczywiście, nie doczytałem się ceny. 18 000 euro nawet z rabatem 2.500,- euro (swoją drogą czy on nie dotyczy tylko fabrycznie nowych aut???) to 15.500,- euro, czyli ok. 65 000 zł. A za tyle u nas w Polszy nową XL-kę z dieslem w prawie full wypasie kupisz... Więc nad czym tu się zastanawiać?

Szczególnie że teraz autko można kupić załatwiając prawie wszystko online, sam nieraz swoich klientów pierwszy raz miałem okazję zobaczyć dopiero przy wydaniu

Chyba warto się ten jeden raz pofatygować do Polski dla auta pachnącego nowością, nie "wypierdzianego" i bez przebiegu...
W każdym razie ja w Twojej sytuacji nawet bym się nie zastanawiał. Dla Ciebie słaba złotówka to w tej sytuacji coś, z czego grzechem byłoby nie skorzystać ;]

[oldspice]

Hmmm... czy taka słaba ta zł to nie wiem 4,1 to jednka nie jest za wiele zwłaszcza, że niedawno E było prawe 5. Ale to nie o to chodzi... Jeśli chodzi o wyposażenie to ta XL ma wszystko + wszystki dodatki. Włącznie z tymi głośnikami w pl w dodatkach za 2 tys zł. Więc jakby wszystko podliczyc to mi się wydaje, że wychodzi na to co diesel w pl. Do Polski to nawet nie miałbym się czym dostac z żoną, zwierzęciem i mnóstwem bagaży bo na 3 tyg, ale nawet to idzie załatwic. Wycieczka opłacona z krk na 2 tygodnie. Nie bedzie dużo czasu na szukanie auta po całej polsce i czym jezdzic tam? A jak się okaże, że na kijke trzeba będzie czekac? To czym wócimy do Niemiec? Wiem, że jak się bardzo chce to można.Tylko... teraz pytanie... Czemu tak odradzacie to LPG?
A odnośnie szrotowania to kaska się należy za auto nowe albo do roku a to jest fabrycznie nowe
Proszę, piszcie czemu nie LPG... jutro jazda

[oldspice]

Ale wiecie co... tak sobie myślę i nawet jak bym szczęsliwie kupił auto w pl to jak ja niezarejestrowanym autem do niemiec przyjadę??? Rejestrowac w pl a potem przerejestrowywac tu? No i co z ubezpieczeniem??? O kurdę o tym to nie pomyślałem