Wady

Dyskusja na tematy gdzie indziej niepasujące.

Moderatorzy: Kwarcu, matrix, rob68

Awatar użytkownika
Dżaguś
EROTOMAN AMATOR
Posty: 563
Rejestracja: 13 kwie 2010 10:36
Czym jeżdzę: SREBRNY SZERSZEŃ:) benzin L:)
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Wady

Post autor: Dżaguś » 10 lis 2010 21:45

jakiej inwencji !!!
to jest właśnie jaskrawy przykład ograniczania swobód obywatelskich :oczko:
DUSZA KIJANKI

Awatar użytkownika
soul
Moderator
Posty: 1878
Rejestracja: 19 mar 2009 23:21
Czym jeżdzę: w212
Lokalizacja: INTERNET

Re: Wady

Post autor: soul » 10 lis 2010 22:05

W soul też masz wprawdzie nie guzik a pokrętło wyboru gdzie ma wiać tzn. na które włosy :zlosnik:
Tym pokrętłem również blokuje się wyziew :hehe4: powietrza z kratek środkowych.

Awatar użytkownika
Dżaguś
EROTOMAN AMATOR
Posty: 563
Rejestracja: 13 kwie 2010 10:36
Czym jeżdzę: SREBRNY SZERSZEŃ:) benzin L:)
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Wady

Post autor: Dżaguś » 10 lis 2010 22:10

mówię o możliwych konfiguracjach(jedynie słusznych),które są z góry określone :)
a mimo to i tak mam wyrwane z brody włosy powietrzem odbitym od bocznej szyby :oczko:
DUSZA KIJANKI

Misiaq
Nasz człowiek
Posty: 430
Rejestracja: 18 maja 2009 18:06
Czym jeżdzę: 1.6 noPB/XL
Lokalizacja: SO

Re: Wady

Post autor: Misiaq » 11 lis 2010 09:28

ja mysle,ze Twoje dylematy aerodynamiczne moze rozwiac np. Maybach. Tam zapewne wieje w tak delikatny sposob, ze morska bryza wydaje sie byc huraganem o niespotykanej sile ;).
Obrazek

wujeksoul
GOŚĆ CO DOBRZE PRAWI
Posty: 343
Rejestracja: 26 lis 2009 02:57
Czym jeżdzę: 1,6 benz XL vanilla shake
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Wady

Post autor: wujeksoul » 11 lis 2010 09:47

Ja nie chcę być nudny, ale w 2001 mój pierwszy samochód ( tzw wynalazek) marki na literkę F wiał tam gdzie chciałem w dowolnej konfiguracji.Tak to była klima automatyczna z przyciskami. Nie był to jakiś wyczyn wielki bo jak weszła w 1997 Skoda Octavia też mogła mieć automat.
Bajer polega jednak na tym, że misiaq poniekąd ma rację. Mój nowy samochód na literkę F ma 100 razy lepszego klimatronika, a objawia się to tym, między innymi, że nie robi takiego sztormu, że jajka skęca z zimna by jak najszybciej osiągnąć zadaną temperaturę i jest też dużo cichszy. w ogóle jakiś taki inteligentniejszy, dbający o mnie się wydaje. Nowy może sprawiać ( na kimś kto miał brutalne doświadczenia z klimą) wrażenie mniej wydajnego, ale też nikt nie wyjdzie latem z samochodu z zapaleniem migdałków. Boję się myśleć jak miziać delikatnie musi klima w Maybachu :)

Styl nawiewu klimy w Soulu zależy w 100% ode mnie, a nie od jakiegoś zaprogramowanego komputerka w desce samochodu, więc to ja decyduje jak ma miziać i gdzie, ale zaraz...
Przecież nie do końca.

Awatar użytkownika
Dżaguś
EROTOMAN AMATOR
Posty: 563
Rejestracja: 13 kwie 2010 10:36
Czym jeżdzę: SREBRNY SZERSZEŃ:) benzin L:)
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Wady

Post autor: Dżaguś » 11 lis 2010 20:58

w Maybachu musi miziać,bo jakby wiało to Ojcu Dyrektorowi wyrwałoby guziki z sutanny :galy:
DUSZA KIJANKI

Hary66
Nasz człowiek
Posty: 590
Rejestracja: 13 wrz 2010 11:17
Czym jeżdzę: SOUL 1,6 CRDi XL Play
Lokalizacja: Lublin

Re: Wady

Post autor: Hary66 » 11 lis 2010 23:42

Guziki to Pan Pikuś, ale przeciąg pod sutanną ...
Pozdrawiam, Hary.

Misiaq
Nasz człowiek
Posty: 430
Rejestracja: 18 maja 2009 18:06
Czym jeżdzę: 1.6 noPB/XL
Lokalizacja: SO

Re: Wady

Post autor: Misiaq » 12 lis 2010 07:23

Przeciag pod sutanna to pieszczoty, a na pieszczoty trzeba zasluzyc ;-)
Obrazek

Awatar użytkownika
soulek
CZŁOWIEK SUCHAR :)
Posty: 530
Rejestracja: 06 lut 2010 23:06
Czym jeżdzę: 1.6 CVVT M Vanilla Shake
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Re: Wady

Post autor: soulek » 12 lis 2010 14:35

Zasłużył sobie :swiety: Dyro na nie takie tylko pieszczoty i miziania tym, że nieźle mizia darczyńców w moherku. :hehe4:
Reasumując: berety też lubią być miziane :!: :rotfll:

kamilharry
Bywalec
Posty: 26
Rejestracja: 03 sty 2011 05:01
Czym jeżdzę: 1.6 CRDI XL tomatto red

Re: Wady

Post autor: kamilharry » 25 lut 2011 05:37

co do autka to kia jest bardzo fajna.chodz sam nie raz myślałem czy to dobry zakup. jeździłem sporo nową fabią i wierzcie mi szyba z przodu jest tak malutka, że nic przez nią nie widać, z tyłu miejca na nogi nie ma nic a u nas mega wypas. co najgorsze hamulce były tak zrobione że lekko naciskałeś i auto stawało dęba że ledwo co mi nie wjeżdżali w dupala. układ kierowniczy duużo twardszy. na trase spoko, ale po mieście bywało to męczące a u nas można jednym palcem kręcić. cud malina :) zawieszenie też nie najgorsze, chodź bywały lepsze. mi brakuje trochę powera w tym silniku, ale to też kwestia wysokości, w niżej zawieszonych autach, prędkość wydaje się większa chodź realna jest taka sama. fotele moim zdaniem są fajne. nie jednym autem się woziłem ale przy tej cenie fotel jest bardzo wygodny. nigdy się nie poprawiałem, skubałem ani nie wierciłem. przy kubełkowych za to nie jest tak wesoło. ale zawsze chce sie to czego się nie ma. klimy automatycznej niby brak, ale ja wole manuala. skrzynia biegów nienajgorsza. sprzęgło jest dziwne, bo nie ważne ile wciśniesz to bieg ładnie przeskoczy i teraz nie wiem czy wciskać całe czy kawałeczek?? a jest niestety bardzo dłuuugie.. w kierownicy mam możliwość regulacji w 2 płaszczyznach więc tego nie mogę wypomnieć. radyjko jest dobrej jakości, basik daje rade mniej więcej do 10-12 vol. auto pojemne. ładowałem narty do środka focusa i do naszego soula i odziwo do soula mieszczą się z większą rezerwą przy złożonych fotelach niż do focusa, który jest chyba dłuższy, więc nie rozumiem tego pozytywnego zjawiska. największy minus tak ogromnych szyb jest parowanie, a nagrzewać się te autko szybko nie chce, bo ma przestronną kabinę. ale coś za coś i wolę tą przestrzeń niż klaustrofobię w typowych kompaktach. brak trochę podłokietnika i szkoda że dźwignia zmiany biegów nie jest dalej odsunięta od konsoli, bo przez to jak odsunę fotel by mieć bardziej wyprostowane nogi, to nie mogę dosięgnąć ręką odpowiednio do drążka. auto pali mało jak na taką skorupę. jest przepiękne, ma przyciemniane szyby. NAJWIEKSZYM MINUSEM SA CHYBA KLAMKI, KTÓRE KAŻDEMU SIĘ WYŚLIZGUJĄ :P bagażnik jest spoko, łatwo do niego się ładuje - nie to co do grande punto że trzeba przerzucić zakupy przez mur. plastiki średnie, chodź spotykałem się z gorszymi. fajna jest imitacja skóry na drzwiach. skóra na kierownicy dobra, mocna ale przy dźwigni zmiany biegów jest zbyt cieńka. port usb moim zdaniem powinien mieć osłonkę bo nie ładnie się komponuje. z wyglądu drażni mnie tył. przód przypomina troche jeepa, vitarkę etc. a tył faktycznie pandę. mogli dociągnąć resztę auta do końca zderzaka!! chodź z czasem i tył zaczyna mi się podobać. fajnie że wlew do paliwa jest po stronie kierowcy. fajnie że ma plastiki chroniące przed zarysowaniem lakieru na drzwiach. duży plus że podłoga z tyłu jest zupełnie płaska (3osoby relaks dla nóg :)) ale duży minus że gdy chciałem przespać się w aucie po złożeniu foteli tylnich jest do prawdy płasko ale gdy chce przednie złożyć do tyłu - po wyjęciu zagłówka brakuje dosłownie 2,3 centrymetrów by fotel nie opierał się o tylną kanapę. 2,3 centrymetry dłuższa szyna a uratowałoby mi to życie!!! no cóż wielka szkoda. co mogę jeszcze dodać. w moim przypadku zaciski hamulców są brzydkie, wyglądają jakby je coś zjadło i wypluło.. licznik delikatnie przekłamuje ale to jak każdy +/- 3 , 4 km/h. auto na plus - jest bardzo łatwe do opanowania i wyczucia. byle laik poczuje sie jakby prowadził to auto od dziecka, wyczuje układ kier. i hamulce. hmm co by tu dodać. rzuca się w oczy :smirk: ma wyjątkową tapicerkę. czerwono czarne wnętrze jest do prawdy wspaniałe w porównaniu do skody jakość wykonania gorrsza ale np. w focusie plastiki wcale lepsze nie są a na dodatek wieje nudą i większą jeszcze tandetą. szkoda że tylko fotel kierowcy jest regulowany na wysokość i że tylna kanapa kontu nachylenia nie może zmienić. brak podłokietnika chodź. to nie jest karygodne bo można dokupić taki przykręcany do pułeczki przy miejscu na picie i spiołke. na zakrętach auto bomba, na dołach bywało lepiej. cena super, gwarancja to i tak pic na wode fotomontaż, chodź podtrzymuje na duchu tak samo jak fakt że konstrukcja nadwozia jest jakoś specjalnie usztywniania przez co na zakrętach długo będzie przyjemnie a nie tylko przez pierwszy rok. mnóstwo poduszek i 5 gwiazdek w testach bezpieczeństwa. dieselek lekko klekocze, ale moim zdaniem jak się rozkręci to ma bardzo przyjemny dźwięk. od 2.5 do 4.0 brzmi lepiej niż suszarka bmw :) jest kawał ryku i mi to akurat odpowiada! na nogi miejsca sporo, chodź na prawe kolana mogli wynegocjować więcej i dodać poduszkę ;p mała awangarda by była dla kierowców. światła ma mocne, zapewniają dobrą widoczność. widoczność do tyłu super - ja wystawiam głowę przez okno i tym zwinnym i małym - wielkim autem wjade wszędzie raz dwa. w pewnym teście czytałem że układ kierowniczy z testowanych 10 aut miał najbardziej podobny do bmw x5 więc to chyba o czymś świadczy ;p ale kto jeździł żukiem będzie narzekał na wyczucie :)) to trzeba się przyzwyczaić - na trasie pierwszy raz nie ma lekko ale po pewnym czasie sie śmiga elegancko. ludzie mówią różne rzeczy o tym aucie. moja dziewczyna uważa je za najpiękniejsze na świecie i ja tak samo i to mi wystarczy. zdanie innych że o myślałem że eleganckiego sedana se kupisz mnie nie obchodzi i moja kobieta ma racje. sedan każd jest taki sam ;p i ona nie odróżnia tych aut a nasz jest jedyny piękny niepowtarzalny! sądzę, że jakby doczepić znaczek jakiejkolwiek innej marki to kosztowałby te 20. tysięcy więcej i zbierałby mniej krytyki ;p bo bądź co bądź każde nowe auto teraz ma usterki i to od groma. nawet mercedesy! ale nie słyszałem by w czyjejś kijace palił się układ spryskiwaczy czy gaz podwijał się pod dywanik powodując wypadek ;p auto godne polecenia. gdybym mógł wybierać jeszcze raz z nowych aut za tą cenę wybrałbym tylko tą furę. z używanych nie powiem zastanawiałbym się nad bmw 5 z przebiegiem 200.000km czy jaguarem którego bym nie utrzymał dłużej niż miesiąc, ale na szczęście zostałem zmuszony do kupna nowego auta i będzie ono służyło dzielnie przez lata :) pozdrawiam

ODPOWIEDZ