jak się jeździ zimą

[sowapl]

ciekawy filmik.... gdyby był u mnie ktoś na miejscu pasażera bo bardzo często jeżdżę sam różne "kwiatki" można było by nagrać i pokazać

[Northrop]

SOUL - czy ta zmiana mojego statusu na PAN REZYSER to równoznaczna z ww. nominacją?

[soul]

Możesz to tak odbierać. Tylko nie idź w ślady Polańskiego

[Kwarcu]

Dokładnie, tego kwiatu to pół światu, więc nieletnich zostaw.

Northrop, dzięki za podanie, co to za muzyka.

[aga1]

Odświeżę temat .To moja druga zima i widzę różnicę na korzyść . Chyba lepiej się dogaduję z moją solniczką - bez wyłączania ESP (sporadycznie z wyłączonym) udaje mi się ruszyć w śnieżnej berbelusze . Ale też zaważyłam , że kijanka zdecydowanie woli pchanie od ciągnięcia . Tzn. lepiej wyjeżdża się tyłem niż przodem na takim podłożu . Aha : po pierwszych obfitych opadach porządnie przypaliłam sprzęgło (smród okrutny) . W serwisie kazali się nie martwić dopóki wchodzą biegi .

[Dziq]

No to ładnie ci powiedzieli nie ma to jak profesjonalna obsługa .
Co do pozostałych uwag to zgadzam się w 100%.

[janusz14]

Ale też zaważyłam , że kijanka zdecydowanie woli pchanie od ciągnięcia .

Dżaguś, nie śpij!

[aga1]

Jak to kijanka .

[shafted]

To ja też się pytam gdzie jest Dżaguś? Chyba mu Czujnik zamarzł....

ps. tyłem wyjedzie lepiej bo wsteczny ma większe przełożenie niż jedynka i ESP "do tyłu" nie działa (chyba - ja nie zaobserwowałem)

[matrix]

Mysle ze do tyłu ESP podobnie działa