Re: Opony całoroczne 18 cali
: 02 lis 2010 23:49
Harry i dobrze zrobiłeś... wczytaj się w tekst... napisano wyraźne ze dają rade na suchym ale jak spadnie śnieg daja d...y.. a na suchym no cóż narzekano tu na hałas w duszce... zaręczam ze hałas na tych pseudo wielosezonowych jest większy to raz... a dwa.. trzeba brać pod uwagę artykuły pisane na zlecenie a ten mi takim pachnie na kilometr...
A kompletnie inna strona to ekonomia o której nie ma mowy...
1. masz opony letnie zakupione na alusach z autem.... ok zakupujesz alusy na zimę (tak alusy bo są tańsze niż stal) i komplet zimówek koszty to ok 1800 (promocje) i tu pisze o taniości skoro to ma być na miasto nie potrzeba wypasu zimowego zwykle najzwyklejsze wystarcza... i tu dwie szkoły.. jedna mówi o zakupie nowych druga o wtórnym obiegu...
Ja wybieram wtórny bo jeżdżę na zimie max 4 miechy i starczają mi na trzy sezony z zapasem na czwarty (koszt= blizzak 4szt ok 450) wiec suma summarum masz tak... koszty 1800 zyla około... i spokój na trzy cztery sezony jeśli się zbiegną w praniu kupujesz tylko gumi znowu 450...
a teraz wielosezonowe.... ile na nich pojedziesz ????
zobacz rankingi .... dwa sezony z czego zima na strachu o przyczepność a lato wściekłość bo huczą jak traktor... opłaca się ??????
tyle z mojego doświadczenia... powtarzam doświadczenia a nie artykułów sponsorowanych,,, pozdrawiam uff się nagadałem oczywiście jak we wszystkim jest jeszcze druga szkoła za wielosezonowymi ale te niech opiszą ci co używają ich za i przeciew....
A kompletnie inna strona to ekonomia o której nie ma mowy...
1. masz opony letnie zakupione na alusach z autem.... ok zakupujesz alusy na zimę (tak alusy bo są tańsze niż stal) i komplet zimówek koszty to ok 1800 (promocje) i tu pisze o taniości skoro to ma być na miasto nie potrzeba wypasu zimowego zwykle najzwyklejsze wystarcza... i tu dwie szkoły.. jedna mówi o zakupie nowych druga o wtórnym obiegu...
Ja wybieram wtórny bo jeżdżę na zimie max 4 miechy i starczają mi na trzy sezony z zapasem na czwarty (koszt= blizzak 4szt ok 450) wiec suma summarum masz tak... koszty 1800 zyla około... i spokój na trzy cztery sezony jeśli się zbiegną w praniu kupujesz tylko gumi znowu 450...
a teraz wielosezonowe.... ile na nich pojedziesz ????
zobacz rankingi .... dwa sezony z czego zima na strachu o przyczepność a lato wściekłość bo huczą jak traktor... opłaca się ??????
tyle z mojego doświadczenia... powtarzam doświadczenia a nie artykułów sponsorowanych,,, pozdrawiam uff się nagadałem oczywiście jak we wszystkim jest jeszcze druga szkoła za wielosezonowymi ale te niech opiszą ci co używają ich za i przeciew....