Nówka...nie śmigana... :)

O wszystkim i o niczym. Wydarzenia z kraju i ze świata. Komentarze i opinie na tematy, które nie są związane z forum.

Moderatorzy: Kwarcu, miazg, rob68

Awatar użytkownika
Dżaguś
EROTOMAN AMATOR
Posty: 563
Rejestracja: 13 kwie 2010 10:36
Czym jeżdzę: SREBRNY SZERSZEŃ:) benzin L:)
Lokalizacja: Górny Śląsk

Nówka...nie śmigana... :)

Post autor: Dżaguś » 01 paź 2010 07:43

DUSZA KIJANKI

accipiter
Bywalec
Posty: 47
Rejestracja: 14 sty 2010 21:16
Czym jeżdzę: M 1,6 CRDi vanilla shake
Lokalizacja: Soul z Bydgoszczy

Re: Nówka...nie śmigana... :)

Post autor: accipiter » 01 paź 2010 15:09

Mocna rzecz... Takie praktyki powinny być bezwzględnie ścigane i zagrożone wysoką grzywną lub karą wiezienia. Podejrzewam że zwiększyło by to bardziej bezpieczeństwo na drogach niż fotoradary. Dlatego wolę "przepłacić" za nowy samochód niż dać zarobić takim kanaliom. Mam nadzieje, że dożyjemy czasów kiedy większość społeczeństwa będzie stać na nowy samochód, a rynek samochodów używanych ucywilizuje się.

Awatar użytkownika
Dziq
Uzależniony
Posty: 232
Rejestracja: 24 mar 2010 22:37
Czym jeżdzę: Vaniliowym Smokiem na ropę jeżdżę :)
Lokalizacja: 3city

Re: Nówka...nie śmigana... :)

Post autor: Dziq » 03 paź 2010 10:37

Takie coś jest ścigane, ale - przynajmniej teoretycznie - trudne do udowodnienia bez dokładnej ekspertyzy. To jest de facto składak, miał poważną ingerencję w praktycznie wszystkie istotne części karoserii utrzymujące auto w kupie. Powinien teoretycznie ponownie przejść homologację. Szkoda, że to wszystko to jedynie teoria...

ODPOWIEDZ