BYŁO:Totalne wyciszenie Soula JEST: o Juke

O wszystkim i o niczym. Wydarzenia z kraju i ze świata. Komentarze i opinie na tematy, które nie są związane z forum.

Moderatorzy: Kwarcu, miazg, rob68

Awatar użytkownika
Dżaguś
EROTOMAN AMATOR
Posty: 563
Rejestracja: 13 kwie 2010 10:36
Czym jeżdzę: SREBRNY SZERSZEŃ:) benzin L:)
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: BYŁO:Totalne wyciszenie Soula JEST: o Juke

Post autor: Dżaguś » 15 lis 2010 23:04

spoko,to nie teściowa...
gość wozi w trumnie,...cytuję ,,Niepodległość I Suwerenność Narodu I Państwa Polskiego,,...
cokolwiek autor miał na myśli.........
spójrzcie za to , gdzie ten żołnierz..świnia ...trzyma łapy...dobrze,że Juke nie ma rąk :oczko:
DUSZA KIJANKI

Hary66
Nasz człowiek
Posty: 590
Rejestracja: 13 wrz 2010 11:17
Czym jeżdzę: SOUL 1,6 CRDi XL Play
Lokalizacja: Lublin

Re: BYŁO:Totalne wyciszenie Soula JEST: o Juke

Post autor: Hary66 » 15 lis 2010 23:11

Toż to zwykły reaktor jądrowy, pocieranie go daje dużo energii ...
Pozdrawiam, Hary.

Awatar użytkownika
Dziadek
Bywalec
Posty: 108
Rejestracja: 16 paź 2010 10:05
Gadu-Gadu: 14172
Czym jeżdzę: CVVT Black Widow XL/ PF 126p Biedrona
Lokalizacja: Warszawa

Re: BYŁO:Totalne wyciszenie Soula JEST: o Juke

Post autor: Dziadek » 16 lis 2010 07:53

Pocierać to trzeba rdzeń reaktora :rotfll:
a z obrazka widać że bada rozszczepialność jądra :galy:
Obrazek - Arabska szkoła driftu "Albo bokiem, albo wcale...."
- Szłem grubo bo nie szło iść inaczej....
- Kto grubo idzie j...ć musi....
- Zakręt nie wydał, to rów przytulił....

ODPOWIEDZ