Odpoczniecie sobie ode mnie

[Misiaq]

Może mnie wzrok myli, ale na zdjęciu wygląda to tak, jakby maska była niedomknięta... Tańsza wersja mycia silnika?

piana z reflektorów spłynęła równiutko i dała takie złudzenie optyczne

p.s. Powróciłem, zrobiłem blisko 2000 km, auto spaliło na okko, 9,5 litra na setę, z bagażnikiem na dachu i sprzętem narciarskim, praktycznie 80% prędkości autostradowe

auto wyglądało jak święta ziemia już po wyjeździe z mojego miasta, także cały misterny plan mycia psu w d... w pośladki

[Misiaq]

Oto małe podsumowanie spalania:

Sosnowiec - Cieszyn - 4,96 !!! (rano było, ślisko i mglisto, więc się toczyliśmy koło 90-100)

Cieszyn - Mikulov - 10,32 !!! (tutaj było ostro po garach, bo pogoda puściła i pojawiło się trochę dobrej drogi, a do tego bagażnik na dachu z nartami i wiatr w twarz)

Mikulov - Salzburg - 8,61 (przez Wiedeń, St. Polten, Linz i pod Salzburg) Ogólnie non stop audyzdraza ale widocznie wiatr się zmienił

Salzburg - Kaprun i trochę jazdy na miejscu - 8,57 i 6,36 (dwa tankowania były

Kaprun - Mikulov - 6,68 (tutaj też lecieliśmy z wiatrem bocznym trochę, około 100 km landówkami, nawet o D zahaczyliśmy przy Salzburgu )

Ostatniego tankowania jeszcze nie robiłem

Jestem w szoku w sumie

w sumie machnąłem 2000 km, średnie spalanie to pewnie koło 7,8

[uuuuplask]

Ten wynik 4.96 - można benzyną - można !

[Misiaq]

Sosnowiec - Cieszyn przez Bielsko czyli DK86 do BB i potem S1 na granicę, tankowałem na ostatniej stacji w PL. Być może dolałbym jeszcze ze trzy kropelki. ale tak czy tak 5 litrów to chyba nieźle

[soul]

Zaraz Strażak was zgasi bo tylko diesel ma prawo mało palić.

[Misiaq]

ja tam nie mam ciśnienia na małe spalanie. Nawiasem mówiąc na tym tankowaniu na Orlenie w Cieszynie auto spaliło 10,3

Jazda z nartami na dachu i pod wiatr na autostradzie zrobiła swoje

[strazak2007]

ja mam to gdzieś nie chodzi chyba o to żeby na odcinku 100 km pokazać mega spalanie, mój przykład z dziś: rzeszów - karpacz 6,14l/100km, przy prędkości przelotowej 150km/h, max do 180km/h, ile wtedy benzynka spali, to jest miarodajne, średnia z całej trasy i całego baku, a nie turlanie się na krótkim odcinku, kto powiedział że soul benzyna nie może spalić 5 litrów, oczywiście że może pewnie w jeszcze bardziej sprzyjających warunkach i prędkości 70-80 km/h można jeszcze niżej zejść, ale czy po to kupuje się samochód który ma 126 KM?

[uuuuplask]

Przy 150 km/h nie masz szans na chwilowe spalanie 6 litrów moim zdaniem.

[strazak2007]

uplask ja nie pisze o chwilowym spalaniu ponieważ takowe nie ma najmniejszego znaczenia, to jest średnie z trasy, gdzie połowa dystansu to autostrada.
p.s.
juz gdzieś pisałem że przy stałej prędkości 150-160km/h czyli cały czas autostrada spalił coś koło 7,5 o ile dobrze pamiętam, ale autostrady kręte i górzyste.

[uuuuplask]

No to myślę, że licząc tak jak Tobie 6.14 w benzynce dodać 2 litry maks a to chyba nie jest źle. Poza tym ja przywiązuję jakoś uwagi do tego spalania. Tzn dla mnie spala w normie i to jest ok, w końcu to 1.6 a nie 6.0

p.s. A co do koni to eh... Ja nie ukrywam, że lubię pośmigać, podróżną na drogach krajowych mam 130km/h więc chyba nie tak mało. Często z pod światełek zdarzy mi się pełny ciąg do końca 3 biegu. Natomiast mam dwóch takich znajomych notabene śmigających odpowiednio autami z tdci i tdi - 140 i 225 koni. Chyba ruszają przy minimalnym wciśnięciu pedału gazu z pod świateł. A w trasie biorą się do wyprzedzania gdy nikogo z na przeciwka na linii horyzontu nie ma, także dziwni nie którzy bywają Jądąc z nimi jako pasażer dostaje wręcz deliry