Płatne "autostrady"

O wszystkim i o niczym. Wydarzenia z kraju i ze świata. Komentarze i opinie na tematy, które nie są związane z forum.

Moderatorzy: Kwarcu, miazg, rob68

Awatar użytkownika
Kwarcu
EMERYTOWANY SZEF SZEFÓW
Posty: 2193
Rejestracja: 03 maja 2009 13:15
Czym jeżdzę: 1.6 CVVT
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Płatne "autostrady"

Post autor: Kwarcu » 16 maja 2010 12:39

Wiesz, nawet jakby była ograniczona to raczej mało kto by się stosował, więc może to moje pytanie nie do końca miało sens. :zlosnik4: W każdym razie dobrze, że jej nie ograniczyli.
Na pewno daleko nam do Europy, ale nie tylko pod względem komunikacji. ;)
Natomiast cieszmy się, że póki co u nas na "autostradach" jest to 130. Są kraje w Eurpie, gdzie na autostradach są ograniczenia do 120(Grecja,Hiszpania). W Niemczech ograniczenie do 130 istnieje, ale tylko na papierze. Unia Europejska na nich wymusiła taki przepis. Ale jak dobrze wszystkim wiadomo, tam jedzie się tyle ile się chce, bo "Policaje" łapią tylko tych za bardzo pędzących. :złosliwy: Jak wszyscy jadą 160, to jadą. Jak ktoś się za bardzo wychyli, to mandacik. :czujnik:

Awatar użytkownika
wronek
Bywalec
Posty: 67
Rejestracja: 22 cze 2009 21:13
Gadu-Gadu: 4401105
Czym jeżdzę: Kia Soul XL 1.6 16V (Street Deamon)
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Płatne "autostrady"

Post autor: wronek » 13 cze 2010 18:18

Kwarcu: w Niemczech co jakiś czas wraca temat wprowadzenia ograniczeń, ale wciąż to nie przechodzi. Na dzień dzisiejszy ich jednak nie ma - wjeżdżając widać tablice z informacją o zalecanych 130 km/h (taka niebieska).

Trzeba jednak pamiętać, że u nich podczas deszczu w wielu miejscach włącza się ograniczenie do 120 km/h. Realizują to albo poprzez znaki ograniczeń z dodatkową tabliczką, albo poprzez tablice świetlne nad drogą. To ma faktycznie sens.

Źródło: chociażby wiki
Obrazek Kia Soul XL 1.6 16V (Street Deamon)

Awatar użytkownika
Dżaguś
EROTOMAN AMATOR
Posty: 563
Rejestracja: 13 kwie 2010 10:36
Czym jeżdzę: SREBRNY SZERSZEŃ:) benzin L:)
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Płatne "autostrady"

Post autor: Dżaguś » 13 cze 2010 18:28

wronku, wyjąłeś mi to z gęby , ciągle mówimy o ZALECANYCH prędkościach u Goebbelsów....
na co dzień mogą walić ile fabryka dała.....i waląąąąąąąąąą :smirk:
DUSZA KIJANKI

Awatar użytkownika
Kwarcu
EMERYTOWANY SZEF SZEFÓW
Posty: 2193
Rejestracja: 03 maja 2009 13:15
Czym jeżdzę: 1.6 CVVT
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Płatne "autostrady"

Post autor: Kwarcu » 13 cze 2010 19:51

Niech będzie zalecane, ale przesadzać i tak nie ma co, bo mandaty mają wysokie. :czujnik: Z tymże niektóre landy w Niemczech same sobie też powprowadzały ograniczenia prędkości, więc to różnie jest i trzeba pilnować oznakowań. :oczko:

Awatar użytkownika
Dżaguś
EROTOMAN AMATOR
Posty: 563
Rejestracja: 13 kwie 2010 10:36
Czym jeżdzę: SREBRNY SZERSZEŃ:) benzin L:)
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Płatne "autostrady"

Post autor: Dżaguś » 13 cze 2010 20:01

nie no KWARCU ! na znaki to musimy patrzeć ...nawet w Ghanie ....! one są podstawą !
lecz na auotobahnie w niemczech,jeżeli ich nie ma (znaków) walimy ile fabryka dała :kopa:
DUSZA KIJANKI

Awatar użytkownika
Kwarcu
EMERYTOWANY SZEF SZEFÓW
Posty: 2193
Rejestracja: 03 maja 2009 13:15
Czym jeżdzę: 1.6 CVVT
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Płatne "autostrady"

Post autor: Kwarcu » 14 cze 2010 14:53

A czy ja powiedziałem, że znaki nie obowiązują poza terenem Niemiec? :oczko:
Znaki są wszędzie i wszędzie obowiązują. Po prostu powiedziałem, że trzeba pilnować oznakowania(na niemieckich autostradach oczywiście), gdzie może być w jakimś landzie ograniczenie do 110 km/h. Reszta to sprawa indywidualna, każdy jedzie ile może, ale większość kierowców raczej nie przekracza 180, nawet jeśli mogą jechać 250 swoimi autkami z kagańcami(elektroczniczna blokada prędkości maksymalnej).

Awatar użytkownika
Dżaguś
EROTOMAN AMATOR
Posty: 563
Rejestracja: 13 kwie 2010 10:36
Czym jeżdzę: SREBRNY SZERSZEŃ:) benzin L:)
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Płatne "autostrady"

Post autor: Dżaguś » 14 cze 2010 22:54

niemcy ( na ślasku mówimy szwaby) sa rodzynkiem na mapie ograniczeń prędkości...
u nich NIE MA czegoś takiego....
znaki limitujące prędkość nie są uzależnione od landów, tylko od lokalnych uwarunkowań....
wynikających z bezpieczeństwa jazdy :smirk:
DUSZA KIJANKI

Awatar użytkownika
Kwarcu
EMERYTOWANY SZEF SZEFÓW
Posty: 2193
Rejestracja: 03 maja 2009 13:15
Czym jeżdzę: 1.6 CVVT
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Płatne "autostrady"

Post autor: Kwarcu » 15 cze 2010 17:15

Ale już wszystko jest dawno jasne. Nie ma ograniczeń. Przecież nie zaprzeczałem. :bigok:

To, że są wprowadzane ze względu na warunki atmosferyczne to już wiemy. Odnośnie landów, to poszukaj sobie w internecie, z tego co pamiętam dwa landy, jak nie cztery, same sobie ograniczyły prędkość na odcinkach autostrad przebiegających właśnie przez teren tych landów. Przynajmniej tak było jeszcze ze dwa lata temu, teraz może zrezygnowali, choć strategia ludzi z tego kraju jest różna. :oczko:

Awatar użytkownika
Dżaguś
EROTOMAN AMATOR
Posty: 563
Rejestracja: 13 kwie 2010 10:36
Czym jeżdzę: SREBRNY SZERSZEŃ:) benzin L:)
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Płatne "autostrady"

Post autor: Dżaguś » 15 cze 2010 21:28

lecz jest skuteczna.....nie dażę ich sympatią, chyba ze zrozumiałych powodów, lecz należy im oddać pełnię szacunku za metrową grubość betonu jaki leją w nowe autostrady...nas na to nie stać......ich z kolei nie stać by za kilka lat remontować nowo oddane odcinki....nas niestety stać .....nas stać nawet na remonty całkiem nowych oddcinków...tacy jesteśmy bogaci :(
DUSZA KIJANKI

Awatar użytkownika
soulek
CZŁOWIEK SUCHAR :)
Posty: 530
Rejestracja: 06 lut 2010 23:06
Czym jeżdzę: 1.6 CVVT M Vanilla Shake
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Re: Płatne "autostrady"

Post autor: soulek » 16 cze 2010 00:55

To się nazywa WAŁEK, po co raz skasować,jak można spierd.... i kilka razy za to samo kase bezkarnie wyłudzić.Polish reality show :bigok:

ODPOWIEDZ