rdza na klapie
: 17 cze 2010 17:08
.
Pierwsza generacja Agili oparta już w momencie wejścia na rynek europejski na przestarzałej technologii Suzuki odstawała od konkurencji klasowej. Zresztą ludzie się poznali i szału na europejskim rynku Agila nie zrobiła. Nawet w Polsce gdzie była produkowana- co za pech Fiat też ma fabrykę w Polsce Agila pierwszej generacji to auto dziś za dość małe pieniądze. Jak Tata- nie przymierzając, więc, jak to ładnie ujął choćby Kwarcu- inne wymagania. 2 zł kosztuje to powinno cieszyć, że nie kapie na głowę jak na rowerze- a jednak tutaj http://www.autocentrum.pl/oceny/opel/agila/a/ ma jedną z najniższych ocen. Dziwne! Najbardziej psujliwe auto na świecie Kia Karnival pierwszej generacji ma niewiele niższe oceny.Dżaguś pisze:wiem wujku, jak zwykle z niebywałym wyczuciem ...piszesz
to wszystko prawda gdyż pisałem już nie raz ( jak wiesz) o mej ukochanej KUPIE JEŻA
wiem ,że była brzydsza nawet od przywołanej kupy..
wiem,że po maleńkiej stłuczce zagraliby mi ""ciszę"" na trąbce...
natomiast nic nie wiem o kolebaniu, łomocie i chlaniu...
byłbyś łaskawy przybliżyć troszkę temat ?
ps. jak ją wypucowałem do sprzedaży wyglądała jak roczne autko mówię o wnętrzu i zewnętrzu ( lakierze )
a przez osiem lat oprócz standardowych wymian olejów i filtrów kosztowała mnie 40 ( czterdzieści PLN) za czujnik ciśnienia oleju......
to w pełni pokryło jej katastrofę, którą byłeś uprzejmy przywołać
osobiście jest dla mnie bardzo ważne, że tak się wzruszyłeś