Strona 4 z 6

Re: rdza na klapie

: 26 cze 2010 00:52
autor: soulek
Kwarcu-poprawiłem post wedle twojej sugestii. Wiem jak się to słowo pisze poprawną polszczyzną.Jednak wersja oryginalna była mniej wulgarna i bardziej estetyczna. Chcesz i masz kawe na ławe.A teraz idę :spioch: .

Re: rdza na klapie

: 26 cze 2010 11:37
autor: Kwarcu
Nie miałem przecież złych intencji, chciałem żeby było poprawne ortograficznie. :złosliwy: W naszym języku nawet takie słowa wyglądają estetycznie. :zlosnik4:

Re: rdza na klapie

: 26 cze 2010 12:23
autor: soulek
OK!!! :bigok:

Re: rdza na klapie

: 26 cze 2010 15:34
autor: Dżaguś
wracjąc do tematu...dziś MIsiaq (pozdrawiam) :) zmierzył grubość lakieru na m.in na klapie mojej kijanki...wyszło 170 um. na większości miejsc w aucie pomiar był zbliżony....tylne lewe drzwi (dlaczego akurat tam?) 85 um ?????????? jeszcze parę innych miejsc o zbliżonej grubości....lecz ponad 80% duszki ok 170 um...... dziwne.......lecz jakby odetchnąłem :aha:

Re: rdza na klapie

: 01 lip 2010 20:34
autor: strazak2007
.

Re: rdza na klapie

: 02 lip 2010 00:25
autor: uuuuplask
Jaka cena?

Re: rdza na klapie

: 02 lip 2010 15:03
autor: Kwarcu
Tak profil ten sam, tyle że 45% ze 195 mm to jednak mniej niż 45% ze 225 mm, co za tym idzie opona jest znacznie niższa niż w Soul`u XL. :oczko: Więc skoro tłucze mniej niż w Soul`u, a profil jest zdecydowanie niższy to kwestia wytłumienia i jednak felga też mniejsza(16 cali zamiast 18). Poza tym zawias też jest bardziej miękki w Fordzie.

Cena zapewne wysoka, ale jak ktoś ma możliwość sobie kupić takie auto to czemu nie.

Natomiast dziwi mnie to, że wybrałeś Soul`a skoro masz dużo kasy. Zamiast Soul`a mogłeś sobie kupić nudnego, ale wypaśnego Tourana z silnikiem TDI, na pewno byłby znakomity. Jeśli kupiłeś Soul`a ze względu na gwarancję, to jednak złe kryterium. Zakładając Twoje przebiegi to auto i tak posłuży Ci góra 3 lata, bo pewnie je zmienisz z prostej przyczyny - przez 3 lata i jakieś 150 000 km Ci się znudzi. :oczko:

Re: rdza na klapie

: 02 lip 2010 16:00
autor: wujeksoul
Chyba Tiguana? Od 90 tys się zaczyna ów podnoszony kompakcik. Diesel od stówki. Drogaśny Kiszkaj to szczyt skromnosci cennikowej przy VW :) U Niemca trza dopłacić za przeciwmgłowe, kierownicę ze sterowaniem radia, climatronica, radio, podłokietniki itp, itd. No naprawdę ktoś musi mocno kochać VW, żeby się zdecydowac na tak atrakcyjną ofertę. Gdyby miał jeszcze wątpliwości z pewnością przekona go do zakupu wyrafinowana stylizacja Tiguana.

Re: rdza na klapie

: 02 lip 2010 17:16
autor: Kwarcu
Nieważne jakiego, owszem Tiguan bardziej pasuje do rodzinki typu Kiszkaj i Solniczka(podwyższone kurduple :złosliwy: ). Natomiast Touran jest bardziej praktyczny. Owszem ceny są u VW wysokie, nie mówię, że nie. Tylko jak widać Strażak ma kasę, więc zaproponowałem. Swoją drogą mimo tych cen ludzie kupują Tourany aż miło(kwestia wyrobionej przez VW renomy, zresztą z VW jest tak, że jak ktoś już raz go kupi to raczej przy nim zostaje). Wiadomo, że nie ma takiej sprzedaży jak np. Renualt Scenic, ale kwestia niższej ceny. Nie każda rodzinka z Polski jest bogata i nie kupi vana od VW, tylko od Renualt. Co do wyglądu, to już kwestia gustu, więc jednym się spodoba a innym nie.

Re: rdza na klapie

: 02 lip 2010 17:40
autor: strazak2007
.