Gwarancja KIA jak to jest ?

Wszystko co dotyczy powłoki lakierniczej i blacharki nadwozia w SOUL.

Moderatorzy: Kwarcu, rob68, Mish

Awatar użytkownika
aisak
Uzależniony
Posty: 199
Rejestracja: 17 gru 2009 21:24
Czym jeżdzę: CRDI M Tomato Red
Lokalizacja: Mazowsze

Gwarancja KIA jak to jest ?

Post autor: aisak » 24 lis 2010 20:22

Mam oto taki przypadek . Nie nadwozie ale,też problem z korozją.Może ktoś ma dobry pomysł,jak rozwiązać problem.
http://i55.tinypic.com/2yx562r.jpg. :wmur: :zly:

Awatar użytkownika
soul
Moderator
Posty: 1878
Rejestracja: 19 mar 2009 23:21
Czym jeżdzę: w212
Lokalizacja: INTERNET

Re: Gwarancja KIA jak to jest ?

Post autor: soul » 24 lis 2010 20:32

Felgi stalowe to raczej stracona sprawa bo .... odpryski i otarcia nie podlegają gwarancji, jest to uszkodzenie mechaniczne.
Przyznam , że stalówki są dość solidne i nawet dobrze polakierowane w przeciwieństwie do nadwozia.
Co do belki to tu bym walczył, jest to element nadwozia i nie powinien rdzewieć po roku.
No chyba, że to są tylko takie rdzawe naloty.
Wystarczy to dobrze wymyć środkiem reagującym z tlenkiem metalu i zabezpieczyć farba.
Ponaciskaj i podyskutuj KMP powinna to zrobić za free.

Żeby nie było ą i ę to jestem zdania, że tak być nie powinno w nowym aucie.
KMP najzwyczajniej się wypina.

Awatar użytkownika
Kwarcu
EMERYTOWANY SZEF SZEFÓW
Posty: 2193
Rejestracja: 03 maja 2009 13:15
Czym jeżdzę: 1.6 CVVT
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Gwarancja KIA jak to jest ?

Post autor: Kwarcu » 24 lis 2010 21:29

SOUL a czy kiedykolwiek się nie wypięli? :czujnik: Trzeba się przyzwyczaić do takiego podejścia, ogólnie jestem ciekaw co na to powiedziałoby szefostwo w Korei jakby się dowiedziało, że KMP tak podchodzi do klientów, bo coś mi się zdaje, że w wielu krajach nie ma takich sytuacji, że nie chce im się zająć problemem klienta.

Odnośnie felg, to w końcu mamy kołpaki do tych 15", więc jak się miały poobcierać? Poza tym przy profilu 65 w oponie 195mm to ciężko zahaczyć o przeciętny krawężnik. Od wewnętrznej strony auta mogła się pouszkadzać, ale też bez przesady, że po roku już widać ślady zużycia, u mnie wszystko OK z felgami(ale mniej kilometrów też naklepane). A u Ciebie SOUL jak z felgami stalowymi?

Co do tej belki to trzeba walczyć, bo to nie może rdzewieć ot tak sobie po roku... Chyba, że jest tak jak SOUL pisze, ale jeśli naprawdę rdzewieje to już jaja są, belka ma ważne zadanie w aucie, więc powinni się tym zająć.

Awatar użytkownika
aisak
Uzależniony
Posty: 199
Rejestracja: 17 gru 2009 21:24
Czym jeżdzę: CRDI M Tomato Red
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Gwarancja KIA jak to jest ?

Post autor: aisak » 24 lis 2010 22:59

Do Soula
Może Ci umknęło uwadze ,ale kiedyś na priv wysłałem zdjęcie moje felgi z rozmiarem,a poza tym to w tej chwili jest jeszcze rdza w miejscu łączenia się dwóch elementów felgi tam gdzie jest spawana tarcza do okręgu.

Awatar użytkownika
Dziq
Uzależniony
Posty: 232
Rejestracja: 24 mar 2010 22:37
Czym jeżdzę: Vaniliowym Smokiem na ropę jeżdżę :)
Lokalizacja: 3city

Re: Gwarancja KIA jak to jest ?

Post autor: Dziq » 26 lis 2010 23:08

Wiesz, jeżeli cię to martwi, to walcz, ale ja bym się tam nie przejmował. Tylna belka lubi sobie pokorodować i nic w tym dziwnego. I tak wytrzyma kilkanaście lat, zanim przerdzewieje na wylot. To nie jest taka cieniutka blaszka jak karoseria. Równie dobrze mógłbyś się przejmować rdzą np. na bębnach w jakimś innym aucie (np. takim, które je ma :) ). Co do felg, to tutaj bym chyba jednak powalczył, o ile korozja rzeczywiście jest na spawie i zaczęła się ujawniać niejako pod lakierem. Świadczy to o złej technologii spawania - najprawdopodobniej zanieczyszczona, lub wręcz niewłaściwa elektroda. Co ciekawe nie wiąże się to znowuż z jakimś masakrycznym niebezpieczeństwem (chyba, że korozja postępuje bardzo szybko, lub obejmuje cały spaw), gdyż ponownie - blachy użyte do produkcji felg są grubsze od tych użytych na karoserię. Poza tym technologia produkcji felg stalowych zakłada niejako wsadzenie wewnętrznej części felgi w pierścień zewnętrzny na tzw. połączenie ciasne, które jest uzyskiwane za pomocą prasy hydraulicznej i sporej różnicy temperatur obu elementów (zwykle tylko podgrzewa się pierścień, za to do czerwoności, czyli co najmniej 750 st. C), a spaw jest jedynie wzmocnieniem.

Dla przykładu - w moim mietku nie było na belce ani krzty lakieru i odkąd tylko go kupiłem do chwili kiedy go sprzedałem była pokryta solidną warstwą rdzy. Nic się z nią nie działo. Identyczna sytuacja była z felgami i tam również korozja niczego nie zmieniała.
Jeśli nic nie wskórasz w KMP, a dalej będzie cię to gryźć, zawsze możesz felgi wypiaskować i pomalować. Taką usługę oferuje każdy poważny zakład wulkanizacyjny. więc pewnie rozrzut cen i jakości wykonania jest dość spory.

A i jeszcze jedno - przedstawiciel KMP miał rację - gwarancja dotyczy korozji nadwozia, a wymienione przez ciebie elementy nadwoziem nie są. Co do felg to chyba nie muszę tłumaczyć, natomiast belka jest elementem zawieszenia, a nie budy. Nawet w prospekcie reklamowym o tym piszą (w dziale "zawieszenie").

loocas
Bywalec
Posty: 34
Rejestracja: 19 cze 2010 22:39
Czym jeżdzę: Corolla E12, Soul 1.6 L benzyna
Lokalizacja: Kutno

Re: Gwarancja KIA jak to jest ?

Post autor: loocas » 27 lis 2010 00:57

Sorry, ale to jest przegięcie, rdzewiejąca belka nie jest objęta gwarancją, odpryski na masce też nie, piaskowanie drzwi także nie, niedługo okaże się, że praktycznie nic nie jest objęte gwarancją.

Jeśli ktoś kupił samochód nie na firmę to może jeszcze olać całkowicie gwarancję i skorzystać z odpowiedzialności sprzedawcy za wady ukryte i nie ma, że boli musi usunąć wadę i nie może się wykręcać, że czegoś gwarancja nie obejmuje. Dlaczego niby aisak ma jeszcze wydawać kasę na piaskowanie i malowanie felg oraz kupować specyfiki usuwające rdzę. Na zgłaszanie takich wad mamy 2 lata od momentu zakupu i wbrew pozorom dotyczy praktycznie wszystkiego nawet kupowanych części.

Wiem co mówię ostatnio reklamowałem aparat Sony, padła lampa błyskowa, gwarancja trwała tylko rok, wada ujawniła się po 19 miesiącach, sprzedawca znał prawo, przyjął aparat, naprawił go na swój koszt, gdyby się nie zgodził to sprawa by trafiła do UOKiK. Podobnie kiedyś reklamowałem Larka po słynnym zaniku satelit, okazało się, że chipset był inny niż wynikało z informacji na opakowaniu, to było głównym powodem, miałem opinie prawnika z Auto - Świata, Carrefour nie był chętny do oddania kasy, zadzwonili do Larka, upewnili się i oddali kase, nie mogli wymienić bo nie było modelu zgodnego ze specyfikacją na opakowaniu.

Generalnie cała procedura wygląd tak, trzeba złożyć pismo najlepiej osobiście do sprzedawcy, powołać się na konkretne artykuły ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej, mają 2 tygodnie czasu na odpowiedź, jeżeli nie odpowiedzą to skutkuje to tym, że żądanie automatycznie zostało uznane.

Awatar użytkownika
aisak
Uzależniony
Posty: 199
Rejestracja: 17 gru 2009 21:24
Czym jeżdzę: CRDI M Tomato Red
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Gwarancja KIA jak to jest ?

Post autor: aisak » 01 gru 2010 21:48

A jeżeli odpowiedzą negatywnie to co wtedy ?.
Tak sobie myślę dalej .Jeśli kupuję całe auto to nie mam gwarancji na felgi. Lecz jak kupie je oddzielnie np.na wiadomym portalu ,to mam dwa lata gwarancji. Może przed kupnem auta trzeba zrezygnować ,z części wyposażenia ,które nie obejmuje gwarancja i kupić je tam gdzie można ją uzyskać.Jeszcze jednej rzeczy nie sprawdzałem.Czy kupując oddzielnie felgi w salonie KIA mam gwarancję czy też nie. Ciekawe.

loocas
Bywalec
Posty: 34
Rejestracja: 19 cze 2010 22:39
Czym jeżdzę: Corolla E12, Soul 1.6 L benzyna
Lokalizacja: Kutno

Re: Gwarancja KIA jak to jest ?

Post autor: loocas » 02 gru 2010 10:53

Przecież Ci napisałem jeśli nie kupujesz na firmę to i tak przez 2 lata chroni Cie ustawa, nawet jak nie ma gwarancji albo jest na pół roku czy rok.

Tutaj masz wszystko dokładnie omówione http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/5110
Dla zainteresowanych podaje link do strony z informacją o gwarancji na poszczególne elementy http://www.samar.pl/index.html?__la=pl& ... &new=55907

Jeśli robią problemy to sprawa niestety do UOKiK.

ODPOWIEDZ