zderzak
Moderatorzy: Kwarcu, rob68, Mish
-
- Nasz człowiek
- Posty: 427
- Rejestracja: 29 lip 2009 05:27
- Czym jeżdzę: 1,6 CVVT L Tomato Red Black Dragon
- Lokalizacja: Zabrze;Będzin
zderzak
czy ktoś się może orientuje czy czarna ramka na zderzaku jest może termoodkształcalna tj z pamięcią kształtu ? dokładnie to chodzi o to czy po jej niewielkim wgnieceniu można np. polać wrzątkiem, czy też ogrzać czymś innym a wróci do swojego kształtu ?
-
- Nasz człowiek
- Posty: 427
- Rejestracja: 29 lip 2009 05:27
- Czym jeżdzę: 1,6 CVVT L Tomato Red Black Dragon
- Lokalizacja: Zabrze;Będzin
Re: zderzak
tylko że nie jest pęknięte a delikatnie odkształcone...
Re: zderzak
Ogólnie rzecz biorąc zderzaki w naszych Soulach są do kitu. Dobór materiału z czego zostały zrobione pozostawia wiele do życzenia, typowa ingerencja koreańskiego księgowego aby zaoszczędzić.
-
- Nowy....
- Posty: 12
- Rejestracja: 05 maja 2009 19:52
- Czym jeżdzę: SOUL 1.6 CRDI XL
- Lokalizacja: Szczecin (okolice)
Re: zderzak
Cofając uderzyłem tylnym zderzakiem w przedni fiata punto, dość mocno. Było głośne bum...
Efekt, maleńka ryska na mojej duszy, nic nie pękło ani się nie wypięło.
W punciaku wyleciała zaślepka od linki holowniczej, oba zderzaki się poddały i to wszystko, więc z jakością nie jest moim zdaniem źle.
Efekt, maleńka ryska na mojej duszy, nic nie pękło ani się nie wypięło.
W punciaku wyleciała zaślepka od linki holowniczej, oba zderzaki się poddały i to wszystko, więc z jakością nie jest moim zdaniem źle.
- strazak2007
- Nasz człowiek
- Posty: 656
- Rejestracja: 18 cze 2009 20:05
- Czym jeżdzę: Mondeo 1,6 ecoboost 160KM
- Lokalizacja: Galicja
- miazg
- Moderator
- Posty: 458
- Rejestracja: 08 kwie 2009 15:59
- Gadu-Gadu: 433431
- Czym jeżdzę: Biała 1.6CRDi L
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: zderzak
Nie tam, ja zima z gapiostwa zaliczylem tyl Octavii i jedyne co, to delikatne ryski, ktore zeszly po 10 minutach szorowania niesmiertelna pasta Tempo
- Dziq
- Uzależniony
- Posty: 232
- Rejestracja: 24 mar 2010 22:37
- Czym jeżdzę: Vaniliowym Smokiem na ropę jeżdżę :)
- Lokalizacja: 3city
Re: zderzak
Zderzaki nie są złe - kilka dni temu nie chcąc zrobić mojemu kuzynowi przysługi (wiem, wredny jestem) uważałem przy wycofywaniu aby mu teściowej nie przejechać. Niestety babsztyl tak się ustawił, że nie zauważyłem kiedy z nienacka wyskoczył mi dom kuzyna i próbowałem go trochę przepchnąć. Efektu na zderzaku brak, z domku odleciało trochę tynku.
- Kwarcu
- EMERYTOWANY SZEF SZEFÓW
- Posty: 2193
- Rejestracja: 03 maja 2009 13:15
- Czym jeżdzę: 1.6 CVVT
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: zderzak
Widocznie dom też był pomalowany na waniliowo.