Ala ma kota, kot ma pazury, KIA ma rysy...
Moderatorzy: Kwarcu, rob68, Mish
- Northrop
- PAN REZYSER
- Posty: 175
- Rejestracja: 06 sty 2010 12:37
- Czym jeżdzę: Kia Soul L CVVT 1.6 Moonlight-blue
- Lokalizacja: Kraków
Ala ma kota, kot ma pazury, KIA ma rysy...
Obrazek: popołudnie, wychodzę z żoną do samochodu, a tu na masce Kijanki siedzi sobie wygodnie jakiś czarno-biały sierściuch (kot sąsiada). Myślę sobie: przegonię gada i po sprawie. Spędzam kocura - ten spogląda na mnie znudzonym wzrokiem po czym jednym susem znika w pobliskich krzakach. Wydawałoby się - koniec historii. Dostrzegam jednak ślady łap na masce i błotniku (a koło południa Kijanka wróciła z myjni). Nic to - przetrę i po sprawie. Przecieram zatem, a mym oczom ukazuje się na błotniku przeciągły ślad 4 równoległych rys - no jak nic ślad po pazurzastej łapie która odznaczyła w ten sposób kocią wspinaczkę na maskę.
Sierściuch jest już u mnie na cenzurowanym i lepiej żeby mi się nie pokazywał przez miesiąc bo sąsiadowi zwrócę kota w formie futrzanej poduszki na sofę ale mam pytanie - czy można w prosty i przystępny sposób usunąć tego typu rysy (zaznaczam że nie są głębokie i na dobrą sprawę aż tak nie rzucają się w oczy)? Może jakaś pasta?
PS.
Poruszonych okrutną perspektywą dalszych losów kotka, uspokajam - ogólne zwierzaki bardzo lubię, koty - może mniej ale jednak futer z nich nie robię. Może zatem sierściuchowi wybaczę... jeśli uda się te rysy jakoś zatuszować.
Sierściuch jest już u mnie na cenzurowanym i lepiej żeby mi się nie pokazywał przez miesiąc bo sąsiadowi zwrócę kota w formie futrzanej poduszki na sofę ale mam pytanie - czy można w prosty i przystępny sposób usunąć tego typu rysy (zaznaczam że nie są głębokie i na dobrą sprawę aż tak nie rzucają się w oczy)? Może jakaś pasta?
PS.
Poruszonych okrutną perspektywą dalszych losów kotka, uspokajam - ogólne zwierzaki bardzo lubię, koty - może mniej ale jednak futer z nich nie robię. Może zatem sierściuchowi wybaczę... jeśli uda się te rysy jakoś zatuszować.
- marcinwuwua
- Uzależniony
- Posty: 352
- Rejestracja: 01 sie 2009 22:50
- Czym jeżdzę: Soul 1,6 CRDi XL
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ala ma kota, kot ma pazury, KIA ma rysy...
na szczęście tak:] pasta polerska i polerka. Nie wszyscy posiadają taki sprzęt ale spokojnie domowymi sposobami można usunąć. Np kółeczko na wiertarkę odpowiedniej miękkości i jazda wraz pastą. Są oczywiście kredki i inne tego typu bajery, nie będzie śladu, najważniejsze aby dobrać odpowiednią metodę do zarysowania. Jak naprawdę delikatne to kredka powinna wystarczyć
Re: Ala ma kota, kot ma pazury, KIA ma rysy...
Z tymi zapędami do polerki mechanicznej wiertarką to bym uważał.
Łatwo można "przypalić" lakier.
Kup pastę lekko ścierną np. tempo i miękką szmatkę.
Zwilż miejsce polerki i zasuwaj ręcznie.
Jeśli rysy tak jak piszesz są niewielki to dasz rade.
Łatwo można "przypalić" lakier.
Kup pastę lekko ścierną np. tempo i miękką szmatkę.
Zwilż miejsce polerki i zasuwaj ręcznie.
Jeśli rysy tak jak piszesz są niewielki to dasz rade.
- miazg
- Moderator
- Posty: 458
- Rejestracja: 08 kwie 2009 15:59
- Gadu-Gadu: 433431
- Czym jeżdzę: Biała 1.6CRDi L
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ala ma kota, kot ma pazury, KIA ma rysy...
Jw. A kredki daja strasznie parchaty efekt, nie polecam
- Glen2
- Nowy....
- Posty: 23
- Rejestracja: 12 lip 2009 19:23
- Czym jeżdzę: XL CRDi Java Brown
- Lokalizacja: Krzeszowice
Re: Ala ma kota, kot ma pazury, KIA ma rysy...
Przetestowane na moim ciemnym lakierze- TEMPO pasta lekkościerna. Tak poza tym, na czujniku grubość lakieru to 85-90 na całym samochodzie, cieńka warstwa i mam wrażenie, że lakier też jest miękki- należy uważać z wszelkiego rodzaju pastami ściernymi
- soulek
- CZŁOWIEK SUCHAR :)
- Posty: 530
- Rejestracja: 06 lut 2010 23:06
- Czym jeżdzę: 1.6 CVVT M Vanilla Shake
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Ala ma kota, kot ma pazury, KIA ma rysy...
Pasta tempo osobiście sprawdzona na rysach po koteczkach.Polecam jest
Re: Ala ma kota, kot ma pazury, KIA ma rysy...
A mojej Kijusi ziaziu zrobił pies rodzinny - bokserka, rzuciła mi się wczoraj na tylne lewe drzwi i je porysała łapami, dostała soczystego kopa i się dzisiaj do mnie nie odzywa pastę temo mam sprawdzoną - jest dobra, ale trzeba delikatnie i z wyczuciem miękką i czystą szmatką.
Say your prayers little one
don't forget, my son
to include everyone... James said
don't forget, my son
to include everyone... James said