Strona 1 z 2

Akumulator

: 19 lis 2010 10:58
autor: saski
Witam,
Wyjeżdżam na 3,5 tygodnia za granicę i auto będzie stało nieużywane na parkingu. Czy warto w takim wypadku odłączyć akumulator żeby się nie wyładował? Czy takie odłączenie nie zresetuje jakichś ustawień komputera? Ma to jakiś wpływ na alarm?

Pozdrawiam,
Rafał

Re: Akumulator

: 19 lis 2010 11:11
autor: Hary66
A co Ci da odłączenie akumulatora ??? To bardzo krótki czas, a alarm w stanie czuwania pobiera znikomą ilość prądu.
Ja bym sobie odpuścił.

Re: Akumulator

: 19 lis 2010 12:32
autor: uuuuplask
Ja też uważam, że te 3.5 tygodnia to nie jest tak wiele, a auto nowe jak i akumulator więc powinno dać radę, na pewno nie rozładuje się do kompletnego zera. Jeśli odłączysz kable to jak dla mnie lipa, bo zresetuje się komp sterujący silnikiem itp, więc więcej szkód niż korzyści. Ewentualnie może zostaw auto zamknięte ale bez włączania alarmu.

Re: Akumulator

: 19 lis 2010 14:34
autor: Kwarcu
Albo daj komuś pod opiekę kluczyk, żeby Ci odpalał auto co kilka dni na chwilkę, a w razie gdyby zaczął wyć alarm to go wyłączy.
Co do wyjmowania aku, to tak jak wyżej - reset radia, kompa silnika, ... Nieopłacalne.

Re: Akumulator

: 19 lis 2010 15:22
autor: mordimer
Reset radia - zapewne tak... ale resetu sterowników nie masz się co obawiać, bo w takim wypadku utracą one jedynie pamięć zarejestrowanych błędów. Utracisz też pamięć komputera pokładowego, jeśli go masz. Z resztą zawsze po uruchomieniu w takich wypadkach /po odłączeniu akumulatora/ należy pozostawić auto na 5 minut na obrotach biegu jałowego, żeby sterowniki się spokojnie zautodiagnozowały.

Problemem może być alarm z własnym zasilaniem, jeśli go masz - ale wystarczy załączonym kluczykiem, kodem lub kombinacją przycisków wyłączyć syrenę, która po zaniku napięcia automatycznie się uruchomi.

Re: Akumulator

: 19 lis 2010 16:10
autor: Kwarcu
Z tym resetem sterowników w kompie silnika może być różnie. Kiedyś jeden posiadacz diesla napisał tu na forum o takim problemie. Odpiął aku, potem podpiął i zmieniła się charakterystyka pracy silnika, z tego co pamiętam to na pewno bardziej klekotał.

Edytowano:
Tutaj temacik: viewtopic.php?f=7&t=61

Re: Akumulator

: 19 lis 2010 16:38
autor: saski
Dzięki za rady. Chyba po prostu zostawię auto bez odłączania akumulatora. Przynajmniej dowiem się ile trzyma bateria.

Re: Akumulator

: 19 lis 2010 20:01
autor: uuuuplask
Tak tak, teoretycznie nawet reset kompa nic nie popsuje, bo powinien się szybko na nowo nauczyć, ale zawsze jakieś hity mogą się wydarzyć tak jak w podanym temacie. Czasami przez jakiś czas problemy z wysokim spalaniem. Jak dla mnie wystarczy po prostu zamknąć auto bez alarmu, przecież to chyba tak samo będzie dla akumulatora jak gdyby był odłączony. A co do słów admina, czy jakby ktoś odpalił auto raz na jakiś czas, a nigdzie nim nie jechał to nie byłoby gorzej? Akumulator by stracił sporo prądu na rozruch, szczególnie że właściciel ma diesla, a nie miałby się kiedy naładować.

Re: Akumulator

: 19 lis 2010 20:32
autor: Kwarcu
Jak silnik pracuje to akumulator się ładuje, owszem przy pracy na wolnych obrotach dużo się nie ładuje, ale można zawsze sobie podkręcać obroty przez jakiś czas i będzie dobrze. :bigok: Przecież nie mówię o odpaleniu auta na minutę albo dwie. Wiadomo, że mógłby też ktoś się nim przejechać, nie ma przeszkód.

Re: Akumulator

: 19 lis 2010 21:02
autor: uuuuplask
Ja jednak jestem zdania, że jeśli to będzie faktycznie te 3.5 tygodnia to dusza, a raczej jej akumulator, dadzą sobie radę. Choć też spory wpływ mogą mieć temperatury, ciągle niby ciepło, ale ta pogoda teraz taka, że cholera ciężko przewidzieć co za tydzień będzie.