kia soul forum

Za tydzień może być -35, ale prawie nowa bateria, po tak krótkim czasie jak miesiąc zakręci bez zająknięcia. Alarmu nie odłączaj, w końcu po to jest żeby pilnował auteczka jak balujesz gdzieś w świecie.

Dla zainteresowanych: po 4 tygodniach na mrozie auto odpaliło bez najmniejszego problemu (akumulatora nie odłączałem).

Pozdrawiam,
Rafał

Odświeżam wątek ponieważ mój aku padł po tygodniu. Autko ma 1,5 roku, przejechane 33 tys. wróciło w ubiegły poniedziałek po 500 km wycieczce. Dzisiaj wielkie zdziwienie przy próbie odpalenia. Zero reakcji. Otworzyłem z kluczyka, próbowałem pobudzić światłami i nic. Odpaliłem przez kable, potrzymałem około 10 min, na jałowym. Po odłączeniu kabli odpaliłem ponownie. Wszystko OK. Po około godzinie wróciłem do garażu - zero reakcji. Czy ktoś miał podobny problem ? Zakładam, że winny jest akumulator.

Ja tam miałem ale w innym aucie. Zwarcie w celi akumulatora, nie naprawialne tylko do wymiany. W twoim przypadku jest jeszcze na gwarancji więc nie musisz się martwić o koszty

Z tą gwarancją na akumulator jest bardzo podobnie jak na lakier. W innym aucie, akumulator padł po pół roku.
Serwis?
Gwarancja nie działa, bo napięcie spadło poniżej iluś tam Voltów. W gwarancji było napisane.
Ktoś czytał gwarancję na akumulator???

w Soulu to jaki w ogóle jest akumulator tj mokry czy żelowy czy może z matami nasączonymi elektrolitem ?