Mam pierwszą usterkę.
Moderatorzy: Kwarcu, rob68, Mish
- jarooo
- Bywalec
- Posty: 52
- Rejestracja: 08 lip 2010 06:07
- Gadu-Gadu: 1430561
- Czym jeżdzę: KIA Soul L 1,6 DOHC
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
Mam pierwszą usterkę.
Auto z lipca 2010, wystąpiła właśnie dzisiaj pierwsza usterka.
Lewe lusterko. Przestał działać silniczek regulacji w pionie. To chyba napęd jakiś. Bo prawe lusterko działa jak należy, a lewe pozwala na regulacje w poziomie, ale w pionie już nie działa. Składanie lusterek działa.
Lusterko mam ustawione prawidłowo, więc na razie sobie chyba odpuszczę serwis aż (odpukać) coś nowego wyskoczy. Boję się, że trzeba będzie auto na kilka dni zostawić. A to tylko pierdułka mała. Mam jeszcze w sumie 6 lat czasu
Lewe lusterko. Przestał działać silniczek regulacji w pionie. To chyba napęd jakiś. Bo prawe lusterko działa jak należy, a lewe pozwala na regulacje w poziomie, ale w pionie już nie działa. Składanie lusterek działa.
Lusterko mam ustawione prawidłowo, więc na razie sobie chyba odpuszczę serwis aż (odpukać) coś nowego wyskoczy. Boję się, że trzeba będzie auto na kilka dni zostawić. A to tylko pierdułka mała. Mam jeszcze w sumie 6 lat czasu
Jarooo
- Kwarcu
- EMERYTOWANY SZEF SZEFÓW
- Posty: 2193
- Rejestracja: 03 maja 2009 13:15
- Czym jeżdzę: 1.6 CVVT
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Mam pierwszą usterkę.
Jeśli ustawiasz tym dzyndzlem na lewe lusterko a następnie próbujesz je regulować w pionie to posłuchaj w ogóle czy w lusterku coś Ci bzyczy, jeśli bzyczy to dobrze. Wyciągnij po prostu wkład lusterka i zobacz. Może od wjazu w jakąś dziurę na drodze pękły łapki odpowiedzialne za przesuwanie lusterka, albo po prostu się jakoś zapchało i blokuje w pionie.
Z tymi latami nie bądź taki pewny, bo jeśli to silniczek to raczej od zakupu masz 2 lata a nie 7. To 7 lat od zakupu to w sumie pic na wodę, bo po 2 latach to już połowa samochodu nie podlega gwarancji(zawias, wydech, aku,...). Sobie poczytaj w książce gwarancyjnej co po ilu latach/kilometrach(w zależności co nastąpi wcześniej) odpada z gwarancji.
Z tymi latami nie bądź taki pewny, bo jeśli to silniczek to raczej od zakupu masz 2 lata a nie 7. To 7 lat od zakupu to w sumie pic na wodę, bo po 2 latach to już połowa samochodu nie podlega gwarancji(zawias, wydech, aku,...). Sobie poczytaj w książce gwarancyjnej co po ilu latach/kilometrach(w zależności co nastąpi wcześniej) odpada z gwarancji.
Re: Mam pierwszą usterkę.
Ja obstawiam, że manipulator przymarzł
Tam nie ma wodzików.
Jest okrągłe kółko z plastiku a pod nim silniczek.
Jakby się wkład wypiął z mocowania to by wypadł z lusterka. Jest to jednak niemożliwe aby się wypiął nawet na nie wiem jakich piekielnych wybojach.
Tam nie ma wodzików.
Jest okrągłe kółko z plastiku a pod nim silniczek.
Jakby się wkład wypiął z mocowania to by wypadł z lusterka. Jest to jednak niemożliwe aby się wypiął nawet na nie wiem jakich piekielnych wybojach.
- Kwarcu
- EMERYTOWANY SZEF SZEFÓW
- Posty: 2193
- Rejestracja: 03 maja 2009 13:15
- Czym jeżdzę: 1.6 CVVT
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Mam pierwszą usterkę.
To coś słabe fabryczne ogrzewanie w lusterkach jest skoro przymarzł manipulator. Choć w sumie mało ludzi regularnie używa ogrzewania tylnej szyby+lusterek, więc to jest możliwe.
Skoro mówisz, że nie ma łapek, o których wspomniałem, to masz rację. Ty rozbierałeś lusterko to wiesz.
Skoro mówisz, że nie ma łapek, o których wspomniałem, to masz rację. Ty rozbierałeś lusterko to wiesz.
- mordimer
- SPECYFICZNY DIAGNOSTA
- Posty: 336
- Rejestracja: 17 paź 2010 19:05
- Czym jeżdzę: 1,6 CVVT M Vanilla Shake, Suzuki Splash
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
Re: Mam pierwszą usterkę.
Zacznij od sprawdzenia, czy Ci coś tam nie wpadło: mała gałązka, jakieś igły z modrzewia, "śmigiełko" z klonu - i nie blokuje szkła
pozdrawiam - mordimer
-
- Bywalec
- Posty: 27
- Rejestracja: 22 sty 2011 21:12
- Czym jeżdzę: 1.6 CVVT L TITANIUM SILVER
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Mam pierwszą usterkę.
Dokładnie zacznij od najprostszych rzeczy. Uważam, że podjechać do aso nie zaszkodzi jeśli oczywiście nie usuniesz usterki, powiedzą Ci czy zrobią od ręki czy auto ma stać, np. trzy dni na serwisie.