kia soul forum

Kwarcu, pomysł z doniczką jest ok tylko jak rozwiązać zabudowę, coby nie była szpetna. Może masz jakiegoś pomysła?

Jakaś półkula z plastiku czarnego koloru, którą można nałożyć w miejscę na doniczkę. W półkuli wyciąć z przodu otwór w którym umieścisz radio. Pod otworem na radio możesz zrobić jakiś mniejszy, żeby lepiej było słychać głośnik radia. Oczywiście wycięcie otworów musi być wykonane w sposób estetyczny. W samej doniczce robisz jedną dziurę na kabel antenowy, który przeciągasz z tyłu deski rozdzielczej, a drugą dziurę na kabel zasilający do radia. Tylko teraz, żeby to miało ręce i nogi to radio by trzeba podpiąć bezpośrednio pod aku, bo tak trochę głupio zabudować radio i podłączać je ciągle do zapalniczki. Mikrofon(gruszkę) możesz sobie powiesić gdzieś przy kierownicy.
Ale to tylko moja wizja. Zabawa czasochłonna, także trzeba poświęcić na to czas.

Może inni mają też jakiś pomysł na zabudowę w miejscu na doniczkę.

Ciekawy pomysł z tą półkulą.
A co myślisz o takim rozwiązaniu:
Demontuję cały panel schowka na okulary (póki co nie wiem jak to zrobić), wycinam tylną ściankę w którą wsuwam radio, kleję silikonem, podłączam antenę i zasilanie + głośnik zewnętrzny i wkładam panel na miejsce. Po zamknięciu schowka radio jest niewidoczne i zmieści się tam jeszcze mikrofon.
Zastanawiam się również czy nie zamontować anteny na stałe na dachu co równa się wierceniu dziury no i nie wiem co wtedy z gwarancją?

Ten schowek jet tak frajerski, że nie zmieści się tam żadne radio.
Po drugie tam jest radio odtwarzacz i miejsca to tam niestety nie ma na nic.

Co do schowka na okulary - tak jak SOUL pisze. Sam myślałem, żeby to miejsce przeznaczyć na CB w przyszłości, ale nie da rady.

Antena na stałe w dachu? Raczej nie w takim jak nasz... To cienizna jest, a antenę CB wypadałoby zamontować na środku dachu. Podczas szybszej jazdy byś słyszał jak dach pracuje przez antenę CB, a gorzej jakby się skończyło na wygięciu dachu na stałe. Naciśnij sobie delikatnie palcem na środku dachu to już się ugina jak galareta...

Możesz zamontować antenę do relingu jak Kolega Viking. A tak to magnesówka i na środek dachu, bo uchwyt do klapy bagażnika to też kiepskie rozwiązanie - po śrubach od uchwytu zostaną rany na klapie.

Jak postawię antenę na środku dachu to kabel będzie niszczył lakier. Przy antenie mocowanej na stałe można usztywnić dach odpowiednio solidną podkładką od wewnątrz.

Mam antenę na środku dachu od roku i kabel nie niszczy ...niczego.
Bardziej jest niszczony kabel przez drzwi przez ich zamykanie i otwieranie.

W sumie można usztywnić jakimś większym kawałkiem blachy, to fakt.

Nie przesadzaj, że będzie niszczył lakier... Wystarczy dobrze naciągnąć kabel i zamknąć drzwi, wtedy kabel nie ma prawa zbytnio się ruszać podczas jazdy i nie zniszczy lakieru. Zanim postawisz antenę to przyklej sobie kółko z folii bezbarwnej o średnicy nieco większej niż średnica magnesu, wtedy raz że będziesz dokładnie wiedział gdzie stała antena a dwa nie porysujesz lakieru podstawką anteny przy ściąganiu i zakładaniu. A od biedy możesz zastosować rozwiązanie jakie często widuje przy autach z relingami - kabel jest oparty na relingu(a nie ciągnie się pod nim) przez co lakieru dotyka tylko na fragmencie karoserii nad drzwiami. Oczywiście wtedy też trzeba go mocno naciągnąć, ale bez przesady żeby nie urwać.

A może zamiast kombinować kupić Alana 42 - wszystko w gruszce i pełen mobil. Z auta do auta.

Co nie zmienia faktu, że antenę dokupić i tak musisz, bo chyba nie planujesz używać ręczniaka w samochodzie bez anteny zewnętrznej?
Poza tym powiem Ci tak - w tym radiu nie można mówić o jakichkolwiek filtrach antyzakłóceniowych z instalacji elektrycznej auta - podłączysz pod zapalniczkę jak akumulatorek się wyładuje i będzie pewnie "słychać" wycieraczki, turbinę, nadmuchy, szyby, ...
Do samochodu raczej nie warto kupować takiego radia. Zresztą już kupiłeś Albrechta to po co teraz chcesz zmieniać?