japoński stosunek...do pracy :)

Wszystko to co śmieszne. Zdjęcia, filmy, dowcipy.

Moderatorzy: Kwarcu, miazg, rob68

Awatar użytkownika
Dżaguś
EROTOMAN AMATOR
Posty: 563
Rejestracja: 13 kwie 2010 10:36
Czym jeżdzę: SREBRNY SZERSZEŃ:) benzin L:)
Lokalizacja: Górny Śląsk

japoński stosunek...do pracy :)

Post autor: Dżaguś » 31 paź 2010 12:41

----- Polka wyszła za mąż za Japończyka i przywiozła go do Polski. Dostał pracę w biurze projektów.
Pierwszego dnia Japończyk przyszedł do pracy, ukłonił się, coś powiedział i zabrał się do roboty.
Pracował bardzo intensywnie, a kiedy skończył się dzień pracy, wstał, ukłonił się, zaczął mówić, mówił dosyć dlugo, znowu ukłonił się i wyszedl.
Zaskoczeni współpracownicy zadzwonili do jego żony i zapytali się, co on powiedział?
A na to żona:
- Rano, kiedy przyszedł do pracy powiedział, że serdecznie wita nowych kolegów i życzy im owocnego dnia w pracy. A przed wyjściem z pracy powiedział: "Koleżanki i koledzy, przepraszam, że nie wziąłem udziału w waszym strajku, ale nie jestem jeszcze czlonkiem związków zawodowych".
DUSZA KIJANKI

shafted
SOKOLE OKO
Posty: 704
Rejestracja: 24 lis 2009 13:24
Czym jeżdzę: XL ON
Lokalizacja: Jura

Re: japoński stosunek...do pracy :)

Post autor: shafted » 31 paź 2010 21:24

Dobree.. a nawet takie prawdziwe, obnażające (użyłem tego wyrazu specjalnie dla ciebie) :oczko:
Say your prayers little one
don't forget, my son
to include everyone... James said ;)

ODPOWIEDZ