- nawiasem mówiąc ta Kijanka już mi w poniedziałek raz uciekła tzn. strzał w pośpiechu był niecelny (aparat nie zdążył obliczyć prawidłowo balansu bieli). Ale dziś poprawiłem.PS.
A tak w ogóle to w sobotę mi dwa skalpy uciekły
Jeden w okolicach Brzeska, drugi na nowym odcinku obwodnicy krakowskiej na kierunku Rzeszów - Kraków (godziny około-południowe). Pech sprawił że jechaliśmy w przeciwnych kierunkach, a do tego dosyć szybko - nie było czasu żeby się przymierzyć do strzału.