Wersja M i podgrzewanie lusterek zewnętrznych

Porady, manuale, solucje..........czyli gotowe rozwiązania problemów.
Nie wiesz jak coś odkręcić lub wymienić? Tu znajdziesz odpowiedz.
Jeśli chcesz zamieść swoja poradę z foto-reportażem

Moderatorzy: Kwarcu, Mish

Awatar użytkownika
soul
Moderator
Posty: 1878
Rejestracja: 19 mar 2009 23:21
Czym jeżdzę: w212
Lokalizacja: INTERNET

Wersja M i podgrzewanie lusterek zewnętrznych

Post autor: soul » 29 sty 2011 20:11

Zaczęło mnie to po prostu drażnić. Brak podgrzewania lusterek.
Postanowiłem więc poprawić fabrykę i zainwestować całe 20 pln plus dzień swojej pracy.
Fabrykę poprawiłem porządnie bo zakupiłem maty półprzewodnikowe czyli wraz ze wzrostem temperatury spada pobór prądu. Dzięki temu nie trzeba stosować termostatu. Lustra podgrzewane są cały czas a nie tak jak w fabrycznej wersji tylko z tylną szybą.

Zdjęcia są porobione jak tylko obrobię to zamieszczę.

Do zamontowania podgrzewania luster potrzebujemy :
-mat w ilości dwóch sztuk na 12v samoprzylepnych które można docinać pod żądany kształt
-2 metry kabla 1,5 w kolorze czerwony i 2m kabla w kolorze czarnym lub niebieskim jak kto woli
-szybko-złączek kablowych w ilości 2 sztuk aby podpiąć przewód plusowy do zasilania naszych mat z lewej i prawej strony
-4 sztuk konektorków żeńskich
-klucz 10, śrubokręt krzyżakowy i kilka innych też się przyda, jakaś izolacja lub koszulka termokurczliwa
-lutownica i lut
...a więc po kolei jak to zrobić:
-zdejmujemy zaślepkę od strony wnętrza auta(taki trójkącik) podważamy delikatnie aby nie uszkodzić niczego w koło
-naszym oczętom ukazują się 3 śruby 10 odkręcamy je i lustro jest nasze-zabieramy je do ciepłego domku w celu dalszych prac.

Siadamy w domku wygodnie i na obu przewodach na ich końcach po lekkim ich rozizolowaniu i zarobieniu cyną montujemy i zaciskamy korektorki które też poprawiamy cyna dla lepszego styku. Na konektorki i cześć kabla zakładamy koszulkę termokurczliwą po uprzednim rozcięciu przewodów na równe połowy. Mamy cztery zarobione przewody dwa na lewa i dwa na prawa stronę.
Następnie zabieramy się za lustro.
Przechylamy wkład tak aby było widać zaczepy które go trzymają do białego elementu sterowania lustrem.
Płaskim cienkim śrubokrętem(najlepszy będzie zegarmistrzowski) podważamy delikatnie języczki (czarne) na których zaczepiony jest wkład lustra jednoczesność ciągnąc wkład na zewnątrz.
Po chwili wkład jest wolny-odkładamy do na razie w bezpieczne miejsce.
Cienkim elastycznym drutem(może być np. tkz.drut wiązałkowy) będziemy starali się przeciągnąć nasze przewody zasilające wkład z mata grzewczą.
Zdejmujemy gumową uszczelkę od strony gdzie jest pozycjoner do ustawiania lustra , wyciągamy zaślepkę która blokuje nam osłony linek sterujących lustra.
Odkręcamy pozycjoner od lusterka, jest przykręcony na dwie śrubki krzyżakowe.
Wspominany wcześniej drut przeciągamy przez otwór w lustrze tą samą drogą którą idą linki sterujące w pancerzach.
Pierwszy raz z tym przeciąganiem drucika zajął mi 4 godziny drugi już tylko 3 minutki.
Gdy mamy już przeciągnięty drucik mocujemy do niego nasze kabelki za pomocą taśmy izolacyjne, jeden na samym końcu drugi troszkę wcześniej w ten sposób przeciągniemy oba na raz.
Operacje wykonujemy spokojnie i powoli popychając przewody na drucie z jednej strony i delikatnie ciągnąc z drugiej strony.
Gdy przeciągniemy nasze przewody zabieramy się za lustra/wkłady-trzeba je rozbroić.
Lustra są w ramkach, nie są przyklejone a tylko wsadzone na wcisk w dopasowana ramkę która jest lekko gumowa.
Aby sprawnie wyjąc wkład z ramki należy pogadać z małżonką i pożyczyć suszarkę do włosów.
Podgrzewając wkład unikniemy ryzyka połamania ramki i zbicia wkładu lustra.
Po podgrzaniu ramka robi się lekko gumowa i wtedy wyłuskujemy z niej lustro.
Obracamy lustro na drugą stronę i odklejamy biały papier, nie będzie on już potrzebny.
Czyścimy lustro przed naklejeniem maty grzewczej-trzeba odtłuścić aby mata się dobrze przykleiła.
Ważne jest aby polakierować np. spray-em matowym żaroodpornym tył wkładu przed naklejeniem maty-unikniemy przykrej niespodzianki w postaci utraty powłoki, która sprawia że nasz wkład to lustro :zlosnik:
Następnie docinamy przyklejoną już matę.
Wracamy do naszego lustra a właściwie obudowy.
Przez ramkę wkładu przeciągamy przewody do maty, podpinamy mate i wkładamy lustro w ramkę uważając by końcówki były razem z przewodami ułożone pod lusterkiem po bokach-wkład jest sferyczny czyli lekko wygięty wiec przewody nam się razem z końcówkami zmieszczą miedzy nim a plastikowa ramką.
Tak spreparowany i podłączony wkład osadzamy ponownie na mechanizmie w obudowie.
Zakładamy osłonę gumową po uprzednim wycięciu zaślepienia w technologicznym okrągłym otworze i przepuszczamy drugie końce kabli. Oczywiście przykręcamy to co wcześniej odkręciliśmy.

Z tak przygotowanym lustrem idziemy do aut a.
Zdejmujemy boczek drzwiowy.
Przykręcamy lustro na miejsce.
Pod jedną ze śrub podkręcamy masę od maty grzewczej.
Drugi przewód plusowy podpinamy pod kostkę od sterowania szybą-jest tam stały plus który pojawia się po przekręceniu kluczyka.
Składamy boczek, wkładmay zaślepkę/trójkącik od strony wnętrza przy lusterku.
Mamy podgrzewane lustra które uruchamiają się same po przekręceniu stacyjki.W miarę nagrzewania wzrasta oporność układu grzewczego i maty pobierają coraz mniej prądu-niema ryzyka przepalenia czy pęknięcia wkładu.

Zasilanie można też podpiąć tak jak jest w oryginale czyli pod ogrzewanie szyby tylnej. W tym celu należy przeciągnąć przewody przez przepust miedzy drzwiami a słupkiem do wnętrza kabiny.
Dla wygody i jeśli ktoś chce może na przewodach które już są przeciągnięte i znajdują się w drzwiach założyć kostkę rozłączną tak by można było np. zdjąć drzwi w przyszłości jeśli będzie taka konieczność.

Mi ta operacja nie sprawiła problemu ale proszę pamiętać, że każdy robi to na własną odpowiedzialność-zawsze można uszkodzić zaczepy wkładu luz zbić wkład.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Kwarcu
EMERYTOWANY SZEF SZEFÓW
Posty: 2193
Rejestracja: 03 maja 2009 13:15
Czym jeżdzę: 1.6 CVVT
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Wersja M i podgrzewanie lusterek zewnętrznych

Post autor: Kwarcu » 29 sty 2011 21:55

Rozumiem, że podpiąłeś się pod zasilanie od silnika szyby w drzwiach tak jak mi kiedyś pisałeś? Też w sumie się za to podgrzewanie powinienem zabrać, bo się przyda. :bigok:

EDIT:
Widzę, że zaktualizowałeś cały opis i już sobie sam odpowiedziałem na pytanie. :czujnik:

Awatar użytkownika
soul
Moderator
Posty: 1878
Rejestracja: 19 mar 2009 23:21
Czym jeżdzę: w212
Lokalizacja: INTERNET

Re: Wersja M i podgrzewanie lusterek zewnętrznych

Post autor: soul » 29 sty 2011 22:00

Ciąg dalszy foto relacji.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
soul
Moderator
Posty: 1878
Rejestracja: 19 mar 2009 23:21
Czym jeżdzę: w212
Lokalizacja: INTERNET

Re: Wersja M i podgrzewanie lusterek zewnętrznych

Post autor: soul » 29 sty 2011 22:02

Cd
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
janusz14
Nasz człowiek
Posty: 610
Rejestracja: 13 kwie 2010 09:47
Czym jeżdzę: CRDi XL, Grand Vitara, Smart
Lokalizacja: 05-805 Otrębusy

Re: Wersja M i podgrzewanie lusterek zewnętrznych

Post autor: janusz14 » 30 sty 2011 10:52

Patrząc na to i inne Twoje samodzielne dokonania to pełen szacunek.

Awatar użytkownika
Dżaguś
EROTOMAN AMATOR
Posty: 563
Rejestracja: 13 kwie 2010 10:36
Czym jeżdzę: SREBRNY SZERSZEŃ:) benzin L:)
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Wersja M i podgrzewanie lusterek zewnętrznych

Post autor: Dżaguś » 30 sty 2011 12:11

SOUL - przechodzisz sam siebie :) Fabryka mogłaby się czegoś nauczyć :)
DUSZA KIJANKI

Funiix
Bywalec
Posty: 139
Rejestracja: 30 wrz 2010 10:53
Czym jeżdzę: 1,6 CRDI M TOMATO RED
Lokalizacja: SZESZELÓW KOŁO CYNCYNOPOLA

Re: Wersja M i podgrzewanie lusterek zewnętrznych

Post autor: Funiix » 02 lut 2011 21:52

Bardzo fajny pomysł , szkoda że nie potrafię tak zrobić . Przyznam że czasami w zimie mam problem z zaparowanymi lusterkami . Może następnym razem dołożę 5000 dla lusterek , przeciw mgielnych pilota i felg . WIELKI SZACUN :geek:

Awatar użytkownika
KLIK
Uzależniony
Posty: 150
Rejestracja: 21 lip 2009 06:10
Gadu-Gadu: 3036521
Czym jeżdzę: 1,6 CVVT "L"
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Wersja M i podgrzewanie lusterek zewnętrznych

Post autor: KLIK » 04 lut 2011 07:27

Szacun ty powinenes w Korei pracować
FF MK3->FF MK4->Megane Coupe->Laguna PH II->Peugeot 307->KIA SOUL "L" Vanilla Shake
Pozdrawiam Marek

aga1
Bywalec
Posty: 103
Rejestracja: 16 maja 2009 19:38
Czym jeżdzę: 1.6 CVVT M Tomato red
Lokalizacja: Konin

Re: Wersja M i podgrzewanie lusterek zewnętrznych

Post autor: aga1 » 10 lut 2011 18:04

Jestem pod wrażeniem . Właśnie najbardziej by mi się przydały podgrzewane lusterka i sterowanie radiem z kierownicy. A może zaczniesz świadczyć usługi przerabiania M-ek na XL-ki ? Gdy otworzysz filię firmy w mojej okolicy , to chętnie skorzystam ;)

Awatar użytkownika
matrix
KASZUB CAŁĄ DUSZĄ
Posty: 846
Rejestracja: 22 kwie 2009 11:28
Gadu-Gadu: 6992622
Czym jeżdzę: 1.6 CVVT XL Vanilla Shake
Lokalizacja: STOLICA KASZUB
Kontakt:

Re: Wersja M i podgrzewanie lusterek zewnętrznych

Post autor: matrix » 10 lut 2011 20:44

Dobry pomysł ja poprosze o przerobienie XL na XXXl i wyjdzie mi nowe sorento :bigok:
Kia Soul XL Vanilla Shake lider jest tylko jeden to vanillka ;-)

ODPOWIEDZ