Dołączam swój głos na ASO ANKOL w Chorzelowie k. Mielca. Udałem się tam na 3 przegląd mojej duszy zachęcony opiniami kolegów. Po przyjęciu samochodu zaproponowano mi podwiezienie do pobliskiego Mielca. Gdybym umówił się wcześniej to na czas przeglądu dostałbym samochód. Na terenie ASO i salonu sprzedaży czysto i miło. Do dyspozycji klienta przeszklona na serwis wygodna poczekalnia z TV + CD, pachnące i czyste WC oraz ekspres kawowy - do oporu.
Po przeglądzie otrzymałem oprócz formularza obsługi (sprawdzono-wpisując wyniki pomiarów-płyn chłodniczy, wydatek klimatyzacji,ustawienie świateł i ciśnienie - w tym w dojazdówce ) wydruki: test silnika, składu spalin, akumulatora oraz podwozia ( test zawieszenia, uślizgu, opory toczenia, siły hamowania, skuteczność hamowania). piszę o tym, bo jest to pierwsze ASO, które potraktowało mnie w ten sposób a trzeba powiedzieć, że od kilkudziesięciu lat kupuję nowe samochody i kontakty z różnymi serwisami miałem.
Ekstra "uciszono mi" piszczącą wycieraczkę tylną.
W związku z tym, że przyjechałem na przegląd samochodem czystym, poprosiłem by po przeglądzie nie odkurzno i myto auta, co jest każdorazową normą w tym ASO.
Na dojazd do tego ASO " nawinąłem" ponad 100 km dalej niż do najbliższego, lecz było warto.
Obsługę prowadził P. Grzegorz.
Będę ich klientem w przyszłości.
Piszę posta po nawinięciu kilku setek km po przegladzie, więc przyjmuję, że niczego nie zepsuli.
Polecam.