Re: Czerwone wykrzykniki na szybkościomierzu
: 21 gru 2011 23:58
KLE KLE jest tylko do ok. 150.
Potem już tylko (S)RUTUTUTU.
Potem już tylko (S)RUTUTUTU.
etrans forum, montaż relingów dachowych
http://www.mojasoul.pl/
Co prawda to prawda... ale patrząc na planowane podwyżki cen ON w 2012 to raczej my będziemy się do Ciebie "uśmiechać"shafted pisze:... a wy zazdrośniki a mnie i tak pali 6,5 litra na 100, chociaż nie wiem jakbym cisnął... a wam etyliny ile wciągnie?.. hee..?
Póki co się ciesz, ON będzie jeszcze droższy od Pb95, więc oszczędności z jazdy dieslem coraz mniejsze. Ile? No tak 8.5-9 l/100km jak wciągnie to standart, ale jazda na tyle dynamiczna, że aż banan na pysku.shafted pisze:... a wy zazdrośniki a mnie i tak pali 6,5 litra na 100, chociaż nie wiem jakbym cisnął... a wam etyliny ile wciągnie?.. hee..?
Tłoki wyskakują?Hary66 pisze:KLE KLE jest tylko do ok. 150.
Potem już tylko (S)RUTUTUTU.
Mam trzy pytania:tzw. strefę uspokojonego ruchu gdzie ulice są równorzędne. Tam z reguły właśnie obowiązuje 30 lub 40.
i nic o żadnym wydumanym "uspokojonym ruchu" /sic!/ tam nie ma... nie odpowiedziałeś zatem nadal na moje pytania:§ 31. 1. Znak B-43 "strefa ograniczonej prędkości" oznacza wjazd do strefy, w której obowiązuje zakaz przekraczania prędkości określonej na znaku liczbą kilometrów na godzinę.
2. Znak B-43, określający dopuszczalną prędkość mniejszą lub równą 30 km/h, oznacza ponadto, że umieszczone w strefie urządzenia i rozwiązania wymuszające powolną jazdę mogą nie być oznakowane znakami ostrzegawczymi.
3. Znak B-44 "koniec strefy ograniczonej prędkości" oznacza wyjazd ze strefy ograniczonej prędkości.
bo to, że jakiś zakompleksiony urzędas ze ZDiUM Wrocław sobie coś takiego wydumał, to nie znaczy, że istnieje de iure- gdzie jest taka definicja?
- gdzie są takie "strefy" na drogach publicznych w naszym kraju, skoro ich tak wiele?
- co to za "reguła" "30 lub 40"?
powiedziałbym: "mam nadzieję, że nie jesteś kierowcą"... zamiast jednak tego powiem: uzupełnij wiedzę i używaj określeń, które funkcjonują i mają podstawy prawne... tego nigdy za wiele... zwłaszcza, gdy mylimy pojęcia i znaki a z lenistwa wolimy słuchać jakiegoś urzędnika, miast sięgnąć do przepisów:Nie wiem jaki masz zawód, ale mam nadzieję że nie jesteś policjantem lub instruktorem nauki jazdy
rozp.o znakach pisze:§ 58. 1. Znak D-40 "strefa zamieszkania" oznacza wjazd do strefy zamieszkania. Znak D-41 "koniec strefy zamieszkania" oznacza wyjazd ze strefy zamieszkania.
2. Znak D-40 informuje ponadto, że umieszczone w strefie zamieszkania urządzenia i rozwiązania wymuszające powolną jazdę mogą nie być oznakowane znakami ostrzegawczymi.
PoRD w słowniczku pisze:16. "strefa zamieszkania" - obszar obejmujący drogi publiczne lub inne drogi, na którym obowiązują szczególne zasady ruchu drogowego, a wjazdy i wyjazdy oznaczone są odpowiednimi znakami drogowymi;