Spalanie - benzyna

[kukuku2]

Nie wiem jak to w Soulu choć fakt pisze tankować do pierwszego wybicia, ale miałem pandę i przez 5,5 roku lałem pod korek i wszystko było dobrze.

[sowapl]

w swoich wczesniejszych lałem podobnie z tym tylko że nie były na gawarancji , a dwa że nie wiem czy taka informacja byla w instrukcji obsługi. jeśli chodzi o mnie to przyznam się , iż wolę postepować wg instrukcji. niech się spieprzy z mojej winy to z naprawy na gwarancji nici

[matrix]

Z mojej strony zaopserwowałem ze co do spalania to na stacji wyjdzie od 3 minut do 3.30m lania benzynki na resztye nie zwracałem uwagi

[pysiu]

Przebieg ponad 3200, koła "18".
Dynamiczny styl jazdy, noga średniociężka do ciężkiej, 80% miasto.
Spalanie 8,27.
Pozdrawiam.

[miazg]

Miasto miastu nierowne

[pysiu]

Nie o miasto tu chodzi, lecz o tzw. średnie spalanie w teście.
Jest to wielkość normatywna, zawierające stałe składowe ( te moje oczywiście bardzo umowne ) mierzalne w określonych warunkach.
Jeszce raz. Średnie spalanie 8,27.
Pozdrawiam.

[soul]

Sporo spala.
Nasz aktualnie nie przekracza 7l/100km

[LordMorte]

Sporo spala.
Nasz aktualnie nie przekracza 7l/100km

Kurde, jak Wy to robicie... Jezdze trase bardzo mieszana, troche miasta, troche autobany, troche dwupasmowki. Pierwszy bak jezdzilem bardzo delikatnie, na dosc niskich obrotach, troche stosujac techniki ecodrivingu, jazda bez klimy - spalanie 8,2 litra... Kolejny bak przejezdzilem bardzo dynamicznie - 10,5 litra, ten bak jezdze podobnie jak za pierwszym razem jednakze bardziej staram sie przewidywac to co stanie sie na drodze (czyli np zatrzymanie sie na swiatlach) + dojezdzam do zatrzymania na luzie tyle ile dam rade - poki co mam jedna kreske powyzej polowy baku i przejechane 250 km i ciekaw jestem co wyjdzie. Mojemu ojcu spala 7,5 chociaz w wiekszosci hula po miescie i nie jezdzi jakos specjalnie niedynamicznie... nie rozumiem

Staram sie uzyskac jak najmniejsze spalanie dla sprawdzenia auta i siebie, ale jak juz mi sie znudzi to powroce do swojej normalnej jazdy... przeciez autko nie ma 60 kucy, ma wiele wiecej, ktorze trzeba wykorzystac

[karamaz]

dojezdzam do zatrzymania na luzie tyle ile dam rade

Zmień styl jazdy na luzie samochód też pije, dojeżdzaj jak najdalej na biegu hamując silnikiem, ostatnia faza delikatnie hamulec prawie do zatrzymania i sprzęgło. spróbuj a zobaczysz różnicę

pozdro

[Misiaq]

Sporo spala.
Nasz aktualnie nie przekracza 7l/100km

Kurde, jak Wy to robicie... Jezdze trase bardzo mieszana, troche miasta, troche autobany, troche dwupasmowki. Pierwszy bak jezdzilem bardzo delikatnie, na dosc niskich obrotach, troche stosujac techniki ecodrivingu, jazda bez klimy - spalanie 8,2 litra... Kolejny bak przejezdzilem bardzo dynamicznie - 10,5 litra, ten bak jezdze podobnie jak za pierwszym razem jednakze bardziej staram sie przewidywac to co stanie sie na drodze (czyli np zatrzymanie sie na swiatlach) + dojezdzam do zatrzymania na luzie tyle ile dam rade - poki co mam jedna kreske powyzej polowy baku i przejechane 250 km i ciekaw jestem co wyjdzie. Mojemu ojcu spala 7,5 chociaz w wiekszosci hula po miescie i nie jezdzi jakos specjalnie niedynamicznie... nie rozumiem

Staram sie uzyskac jak najmniejsze spalanie dla sprawdzenia auta i siebie, ale jak juz mi sie znudzi to powroce do swojej normalnej jazdy... przeciez autko nie ma 60 kucy, ma wiele wiecej, ktorze trzeba wykorzystac

ja bym się na Twoim miejscu przestał przejmować jako taką techniką jazdy i jeździł po swojemu. Jedynie co to polecam hamować silnikiem i nie jeździć na luzie, podkręcić silnik trochę wyżej, żeby go nie męczyć na poziomie 1500 - 2000 obr non stop. To jest benzyna, moment obrotowy koło 4000 obrotów bodajże więc musi się kręcić, bo jak go zdusisz to też będzie palił i do tego przeciążeniami wykończysz motor.

Zastanawiam się ile będzie palił mój jak już go zamówię i potem odbiorę, mam zamiar wziąć XL w benie i jeździć w większości po mieście, krótkie odcinki max do 2 km, takie mam warunki. Oczywiście nie w 100% ale w większości. Obawiam się 10 litrów