Spalanie - benzyna

[mordimer]

W pełni popieram - dodam jedynie, że należy "krótko" zmieniać biegi... silniczek przyjmuje to bez żadnego protestu a przełożenia skrzyni dają mu wystarczający nadmiar mocy... jazda jest nieco monotonna ale o dziwo relaksująca... no i ta przyjemność przy dystrybutorze

[gypsy]

Wychodzi mniej więcej na jedno w końcu to różnica 2,6 litra na 100 , ale za to jak sie zbiera

[Kwarcu]

To da się długo zmieniać biegi?
Jeszcze jak się jedzie z kimś to pogadać można i nie ma tego problemu(sama muzyka z radia nie starcza na autostradzie, koniecznie musi być jakiś rozmówca), chociaż na autostradzie jak się jedzie te 80 km/h to naprawdę aż kusi przycisnąć. Będę musiał się w CB zaopatrzyć to przynajmniej jak sam będę jechał to się posłucha głupich żartów albo dziwnych opowieści. Chociaż przez "maszt"(antenę CB) spalanie pewnie wzrośnie i lipa z ekonomicznej jazdy.

Gypsy domyślam się, ale pytam z ciekawości ile drożej za litr się płaci, bo mi się nie chce liczyć.

[gypsy]

100 oktanow u nas jest po 6,17 ,a 95 - po 5,42 czyli - 75 g różnicy

[Kwarcu]

6 zł - nowa psychologiczna granica w przypadku 95.

Tak właśnie myślałem, że 100V-Power jest droższa o jakieś 80gr za litr od zwykłej 95. Raz na jakiś czas można zalać taki wynalazek do baku.

[aga1]

jak ktoś chce jechać ekonomicznie to nie więcej niż 80-85 km/h benzyniakiem, wtedy można dużo oszczędzić.

Potwierdzam . Dlatego staram się na co dzień nie przekraczać 80 km/h , ale przyznam , że moja cierpliwość jest przy tym wystawiana na ciężką próbę . Ale ponieważ cierpliwość to piękna cecha , więc przy okazji ćwiczę charakter .

[grisza]

Ludzie - jeździjcie 75 - zoszczędzicie jeszcze więcej!!! Taka jazda to masakra. Nikt nie każe Wam jechać 120, ale jeśli wolno te 90 i warunki ruchu pozwalają na taką jazdę to należałoby jechać chociaż te przepisowe 90. Jeśli są dwa pasy w jedną stronę to jeszcze pół biedy, ale na drogach jednojezdniowych tacy ekonomiści to masakra.

[mordimer]

Wiecie co - tak sobie czytam o tych oktanach i włos mi się jeży... a właściwie jego resztka... zalewanie takiego paliwa jest dobre może tylko z powodu dodatków myjących układy wtryskowe ale i to można osiągnąć kupując specjalny, markowy dodatek do etyliny... stara przypowieść mówi, że jak o czymś opowiada tysiąc ludzi, to jest to prawdą pozaobiektywną albo masową... i tyle
Poniżej poczytajcie sobie, fani miliona oktanów

Czy wiesz, że benzyna o liczbie oktanowej większej niż zalecana osłabia silnik?
Mitem jest, że paliwo o wyższej liczbie oktanów zapewnia większą moc silnika. W rzeczywistości więcej oktanów w paliwie to wolniejsze spalanie i tym samym słabsza praca silnika. Wiedzą o tym kierowcy rajdowi, którzy chcąc uzyskać lepszy czas przejazdu, stosują paliwo o niżej liczbie oktanów.

W powszechnej świadomości benzyna o większej liczbie oktanowej zapewnia większą moc. Stąd niektórzy właściciele aut na benzynę 95 stosują czasem paliwo o liczbie oktanowej 98 licząc, że poprawi to osiągi. W rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie! Im większa liczba oktanowa tym paliwo mniej gwałtownie się spala, a więc zapewnia słabsze osiągi. Dlatego do silnika należy stosować paliwo o najniższej liczbie oktanowej, przy której pracuje on poprawnie.

Doskonale świadomi są tego kierowcy rajdowi, którzy w czasach PRLu często nielegalnie poprawiali osiągi swoich samochodów stosując niskooktanową benzynę. Pozwalało to znacząco poprawić czasy przejazdu ale wiązało się to z dużym ryzykiem awarii oraz koniecznością remontu silnika po każdym starcie. Obecnie w sporcie stosuje się benzynę o liczbie oktanowej często przekraczającej 100 ponieważ paliwo o niższej liczbie oktanowej ulegałoby w wysilonym silniku sportowym niszczycielskiemu spalaniu detonacyjnemu. Z drugiej strony tak wysoką liczbę oktanową uzyskuje się dzięki dodatkom przy okazji zawierającym tlen, przez co spalanie jest bardziej wydajne.

W przypadku seryjnego samochodu przystosowanego do paliwa 95, zastosowanie "ulepszonego" paliwa o liczbie 98, oferowanego przez wiele koncernów może dać pozytywne efekty z uwagi na zwiększoną zawartość tlenu, która z nawiązką nadrabia straty związane ze zbyt wysoką liczbą oktanową. Ponadto niektóre samochody posiadają specjalnie zaprogramowane komputery, które po zalaniu paliwa 98 zamiast 95, zwiększają wysilenie silnika. Takie rozwiązanie zastosowano np. w turbodoładowanym samochodzie Abarth Grande Punto który na benzynie 98 zwiększa swoją moc ze 150 do 155KM.

Autor: ~Hawker (P.M.)

źródło: http://czywiesz.pl/technika/240512,Czy- ... lnik-.html

W tym miejscu przypominam sobie jak lata temu Polacy na potęgę remontowali silniki w prawie nowych Skodach 100 i 120, bo te "paliły olej"... a one potem na potęgę się zacierały... i znowu je remontowali... a nikt nie przeczytał w instrukcji, że fabryczna norma w tych autach była równa normie remontowej Fiata 125

[aga1]

Ludzie - jeździjcie 75 - zoszczędzicie jeszcze więcej!!! Taka jazda to masakra. Nikt nie każe Wam jechać 120, ale jeśli wolno te 90 i warunki ruchu pozwalają na taką jazdę to należałoby jechać chociaż te przepisowe 90. Jeśli są dwa pasy w jedną stronę to jeszcze pół biedy, ale na drogach jednojezdniowych tacy ekonomiści to masakra.

Ależ ja się z rozkoszą daję wyprzedzać .

[grisza]

Aga -nie mówię że nie, ale na naszych drogach nie zawsze jest to takie proste. O ile jadący za Tobą samochód zrobi to bez problemu, to jeśli "ustawią" się za Tobą np. dwa TIRy to już na wyprzedzenie takiego zestawiku trochę czasu zejdzie.
Drogi mamy kręte, gęsto upchane samochodami i niestety krzyżami na poboczach. Część z nich pewnie nie miała dość cierpliwości, aby dłużej za kimś jechać. Żebym nie został źle zrozumiany to nikogo tutaj nie obwiniam, ale miejmy świadomość że wszyscy jesteśmy uczestnikami ruchu i droga nie kończy się za naszym zderzakiem.