kia soul forum

witam
Przy przeglądzie lpg po podłączeniu skanera do szyny okazało się iż komputer zarejestrował taki oto błąd jak w temacie tj P0086 . Zaznaczę, że żadna kontrolka się nie świeci, jazda testowa z podłączonymi kompami nie wykazała żadnych odchyleń ani na pracy na Pb ani na LPG i to przy max. obciążeniu silnika (prawie do odcięcia). Oczywiście padło że trzeba sprawdzić zawory z tym, że diagnostyka kompami podczas jazdy wykazała prawidłowe ciśnienia na czujnikach kolektora. W związku z tym oraz faktem że SOUL wspominał, iż zawory regulowane są hydraulicznie (więc ja sam w zawory nie wierzę)mam pytanie-czy ktoś ma jakiś pomysł (pytałem się w serwisie - oczywiście odpowiedź standardowa - jak się ma gaz to i zawory lecą). Dodam iż usłyszałem, iż także przy problemach z przepustnicą może być podobnie - więc co Wy forumowicze na to - kto ma rację? (tylko proszę bez opinii że LPG psuje silnik ). Z góry dziękuję
p.s. osobiście po zachowaniu samochodu nie widać absolutnie NIC.

http://engine-codes.com/p0086.html
http://engine-codes.com/p0086_kia.html

Tak na szybce po wujku google. Myślę, że sobie przetłumaczysz.
A tak poza tym nie mam pojęcia co może być przyczyną błędu.
Po wykasowaniu pojawiał się dalej?

te opisy już widziałem, tak jak w programie diagnostycznym ale to szczerze nic mi nie mówią. Co zaś do samego błędu to nie mam pojęcia, z racji tego że nie ma daty to nie wiem kiedy wyskoczył. Pierwszy incydent miałem jakieś 10 dni temu gdy przy gwałtownym manewrze omijania samochodu który zajechał nam drogę, przy powrocie na właściwy tor jazdy straciłem wspomaganie kierownicy, zaświeciła się też kontrolka EPS. Po wyłączeniu i włączeniu silnika wszystko wróciło do normy. oczywiście udałem się tego samego dnia do serwisu gdzie stwierdzili błąd "silnika" (nie pamiętam ale był to chyba ten sam kod) i podobno go skasowali. Jednakże nie było nie przy tym więc nie wiem. Teoretycznie, jeśli rzeczywiście takie było ich działanie to błąd wyskoczył znowu, jednakże tym razem nic się z samochodem nie działo "dziwnego" ani nic się nie zaświeciło niespodziewanego. Prawda jest taka że gdyby nie serwis instalacji lpg to nawet bym o tym nie wiedział.

Jeśli auto nie zaczęło palić jak smok, nie jest mułowate i nie ma problemu z uruchomieniem to bym się nie martwił,
Tak jest czasami z instalacjami gazowymi.
Dla spokoju sprawdził bym wyciągnięcie łańcucha rozrządu. Czujnik/seneloid który daję błąd wypiąć i dla świętego spokoju prze-psikać jakimś kontraktronem spray i wpiąć wtyczkę na miejsce.
Jeśli boisz się o zawory wydechowe to zrób pomiar kompresji wtedy wykluczysz jak to Ci powiedzieli zabijanie silnika gazem.

a gdzie ten czujnik znajdę? co zaś do samej instalacji to nie boję się i nie martwię się że to wina gazu tylko wina samego silnika, z tym tylko że gdzie się nie spytasz w ASO to oczywiście wszystko wina LPG... no może poza kiłą i rzężączką
jeszcze się spotkałem z opisem że to może być wina map sensor, maf sensor oraz wiring

Czy na pewno to było p0086 a nie przypadkiem p0068?

szlak....masz rację SOUL..."czeski" błąd....spojrzałem na wydruk...P0068

Błąd generuje czujnik na przepustnicy, popraw jego wtyczkę bo najczęściej jest słaby kontakt lub uszkodzony przewód.

dziękuje za poprawę nazwy tematu; jednakże zapytam się podobnie - a gdzie znajdę tę wtyczkę w komorze silnika ? nie wiem bowiem gdzie szukać przepustnicy i jej kabla..

Prawa strona kolektora ssącego.