WYCISZENIE
Re: WYCISZENIE
No niestety mam też takie wrażenie . Jest to największa wada tego samochodu (mi znana). Obawiam się że jak nie da sie tego zwalczyć to będę zmuszony zrobić kosztowny krok wstecz. . Chociaż trasy to ta bryczka raczej nie zobaczy, tylko miasto i okolice - góra 100 km na dzień. Ale to też może szkoda zdrowia?
- Kwarcu
- EMERYTOWANY SZEF SZEFÓW
- Posty: 2193
- Rejestracja: 03 maja 2009 13:15
- Czym jeżdzę: 1.6 CVVT
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: WYCISZENIE
Może taniej będzie zainwestować w czapeczkę jaką mieli i mają czołgiści i do tego dobre słuchawki wygłuszające
Re: WYCISZENIE
Chyba macie auta z wadą u mnie jest cicho
- scorpi71
- FORUMOWY ADAM SŁODOWY
- Posty: 52
- Rejestracja: 03 maja 2009 21:21
- Czym jeżdzę: CVVT TOMATO RED "L"
- Lokalizacja: katowice
Re: WYCISZENIE
moje spostrzeżenia z naszą "benzyną" są takie:
przy grzecznej jeździe auta prawie nie słychać,ale przy 90-100 km/h obroty chyba ok.2500-2700 słychać warczenie silnika.im szybciej tym głośniej.jechałem na krótkim odcinku 160 km/h i nie ogłuchłem.jest trochę głośniej,ale nie jest aż tak źle.fakt że słychać ten warkot,ale kiedyś jeździłem żukami,nysami,tarpanami i tam było głośno,zapewniam.poprzednie auto moje to fiat sc 1.1 i muszę przyznać,że przy 120 w aucie było ciszej,nie było słychać tak silnika,ale ogólnie był większy szum w środku,szumiało z każdej strony i może dlatego nie było słychać silnika,w aucie nie było też obrotomierza o nie wiem ile obrotów było przy 120 km/h.tu jest cicho i może dlatego słychać silnik.można lekko otworzyć okno i wtedy będzie większy hałas w środku,a silnik będzie cichszy.a jak miałem swojego fiata rozbitego to woził mnie znajomy też fiatem sc 0.9 i miałem wrażenie że silnik jest w kabinie,tak było głośno.byłem w szoku,dwa fiaty a taka różnica.
na zakończenie moja kia soul jest jaka jest,gdybym chciał "luksus" to bym kupił ceeda,fiata brawo,albo coś innego typowo osobowego,a tak mam coś jak terenówka ,suv czy coś tam dużego ( tak ludzie komentują wygląd-dzisiaj nawet znajoma spytała-"ten hammer to twój ?")mam większe auto i tłumaczę sobie że tak właśnie ma być.mały minus za hałas,ale auto super
przy grzecznej jeździe auta prawie nie słychać,ale przy 90-100 km/h obroty chyba ok.2500-2700 słychać warczenie silnika.im szybciej tym głośniej.jechałem na krótkim odcinku 160 km/h i nie ogłuchłem.jest trochę głośniej,ale nie jest aż tak źle.fakt że słychać ten warkot,ale kiedyś jeździłem żukami,nysami,tarpanami i tam było głośno,zapewniam.poprzednie auto moje to fiat sc 1.1 i muszę przyznać,że przy 120 w aucie było ciszej,nie było słychać tak silnika,ale ogólnie był większy szum w środku,szumiało z każdej strony i może dlatego nie było słychać silnika,w aucie nie było też obrotomierza o nie wiem ile obrotów było przy 120 km/h.tu jest cicho i może dlatego słychać silnik.można lekko otworzyć okno i wtedy będzie większy hałas w środku,a silnik będzie cichszy.a jak miałem swojego fiata rozbitego to woził mnie znajomy też fiatem sc 0.9 i miałem wrażenie że silnik jest w kabinie,tak było głośno.byłem w szoku,dwa fiaty a taka różnica.
na zakończenie moja kia soul jest jaka jest,gdybym chciał "luksus" to bym kupił ceeda,fiata brawo,albo coś innego typowo osobowego,a tak mam coś jak terenówka ,suv czy coś tam dużego ( tak ludzie komentują wygląd-dzisiaj nawet znajoma spytała-"ten hammer to twój ?")mam większe auto i tłumaczę sobie że tak właśnie ma być.mały minus za hałas,ale auto super
- miazg
- Moderator
- Posty: 458
- Rejestracja: 08 kwie 2009 15:59
- Gadu-Gadu: 433431
- Czym jeżdzę: Biała 1.6CRDi L
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: WYCISZENIE
Narzekacie, ze Wam w Soulu glosno? Przejedzcie sie Smartem - to ma silnik w kabinie teoretycznie rzecz biorac (praktycznie tez - za fotelami, pod klapka:) )
Re: WYCISZENIE
Mam pytanie do tych co jeździli tym autem w obydwu wersjach(diesel, benzyna). Jakie macie odczucia-porównania hałasu wewnątrz auta przy jeździe ok.90-100 km/h ? Które z nich okazuje się cichszym?, które pokazuje większą kulturę pracy silnika dla podanych prędkości jazdy?
Chcę kupić to auto dla żony.Najważniejszym kryterium dla mnie jest komfort jazdy w mieście(krótkie dojazdy 3-5 km.)oraz czasem wypad 100 - 300 km.
Obecnie jeżdżę VW TOURAN. Wybrałem benzyniaka, bo "gładkość" jego pracy i cisza wewnątrz kabiny to po prostu MNIÓD.
Diesel w tym VW, trochę hałasował i dawał o sobie znać "masowaniem pleców"
Jeździłem sporo dieslami i mimo ich niezaprzeczalnych zalet, wybrałem VW w benzynie ze względu na to co wyżej.
Chcę kupić to auto dla żony.Najważniejszym kryterium dla mnie jest komfort jazdy w mieście(krótkie dojazdy 3-5 km.)oraz czasem wypad 100 - 300 km.
Obecnie jeżdżę VW TOURAN. Wybrałem benzyniaka, bo "gładkość" jego pracy i cisza wewnątrz kabiny to po prostu MNIÓD.
Diesel w tym VW, trochę hałasował i dawał o sobie znać "masowaniem pleców"
Jeździłem sporo dieslami i mimo ich niezaprzeczalnych zalet, wybrałem VW w benzynie ze względu na to co wyżej.
Re: WYCISZENIE
ja dla mnie lepszym wyborem jesli chodzi o silnik to w przypadku Soula Diesel
benzyna 1,6 sobie nie radzi no chyba że ją mocno dusisz a wtedy głośno sie zaczyna robić
benzyna 1,6 sobie nie radzi no chyba że ją mocno dusisz a wtedy głośno sie zaczyna robić
Re: WYCISZENIE
Z czym benzyna sobie nie radzi??? z dostarczeniem komfortu jazdy o który pytałem?kingeny pisze: benzyna 1,6 sobie nie radzi
- Kwarcu
- EMERYTOWANY SZEF SZEFÓW
- Posty: 2193
- Rejestracja: 03 maja 2009 13:15
- Czym jeżdzę: 1.6 CVVT
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: WYCISZENIE
Nie dziwie się, że w VW wziąłeś benzynke, bo TDI od VW mają tą wadę, że są głośne, ale za to trwałe i w miarę ekonomiczne
Ale do rzeczy Otóż co do głośności benzyniaka w Soulu to jak dla mnie nie ma nic tragicznego. Przy miejskich prędkościach jest w miarę cicho, choć jak dla mnie głośność silnika nie robi, bo lubię dźwięk silnika(fakt, że to nie V8, ale mimo wszystko każdy silnik według mnie musi jakoś cykać ) Mi nie przeszkadza jakikolwiek głośny ryk Jak co to w mieście daje radę, a na trasie nie jechałem jeszcze, ale myślę, że też nie będzie tragedii. Dla mnie przy niskich obrotach (do 2500 obr./min.) jest spoko potem już zaczyna się głośniejsza jazda:)
Ale do rzeczy Otóż co do głośności benzyniaka w Soulu to jak dla mnie nie ma nic tragicznego. Przy miejskich prędkościach jest w miarę cicho, choć jak dla mnie głośność silnika nie robi, bo lubię dźwięk silnika(fakt, że to nie V8, ale mimo wszystko każdy silnik według mnie musi jakoś cykać ) Mi nie przeszkadza jakikolwiek głośny ryk Jak co to w mieście daje radę, a na trasie nie jechałem jeszcze, ale myślę, że też nie będzie tragedii. Dla mnie przy niskich obrotach (do 2500 obr./min.) jest spoko potem już zaczyna się głośniejsza jazda:)
-
- Nasz człowiek
- Posty: 427
- Rejestracja: 29 lip 2009 05:27
- Czym jeżdzę: 1,6 CVVT L Tomato Red Black Dragon
- Lokalizacja: Zabrze;Będzin
Re: WYCISZENIE
z czym sobie nie radzi???? jechalem w 5 dorosłych osób a auto ciągnie pod górkę bez problemu..ale co do tematu...fakt.nie jest najcichsze...zwłaszcza przy przysieszaniu od 80km/h do mnije wiecej 90km/h jest rzeczywiście głosniej ale potem przy ustabilizowaniuprędkości jest dośc przyjemnie..nawet przy 130 nie jest źle.. a na pewno dużo lepiej niż w Fordzie Focusie 1,6 100KM z 2007 roku. ciekawe co na to nasi forumowi malkontenci by powiedzieli...jak dlamnie to przy 130 duszyczka jest cichutka a w Fordzie ledwo sie rozmawiało