Osiągi...

[kingeny]

ja tak sie zastanawiam te przyspieszenia i wogóle
przecież to nie wyscigówka a te 100 pare koni to i tak żenada więc po co sie podniecać że po 9 sekundach 100 na godzinę jedzie
jechałem dziś starą BMW 325 co ma koło 200 koni i to ma wygar --i tu jest się czym podniecac

Jak ktoś szuka takich przeżyc to nie zozumiem po co kupował Soula....

[uuuuplask]

Idąc Twoim tokiem rozumowania nawet podniecanie się wymienioną przez Ciebie bawarą jest nie na miejscu. A dyskusje na temat osiągów auta mogą prowadzić jedynie członkowie Veyron albo Zonda-klubu Moim zdaniem autko jak na swój kształt i konkurentów jest naprawdę dynamiczne i nie widzę nic w złego w dywagacjach na temat przebiegu mocy i momentu obrotowego także

[Kwarcu]

Dokładnie. Nikt nie mówi o ściganiu się i robieniu z tego auta rajdówki, ale chyba każdy właściciel powinien wiedzieć w pełni, co prowadzi. Mówisz o E36 ? 192 konie, wg producenta, ma w serii. Na pewno jest szybsza od Soul`a, ale to nieistotne. A nasze 124 konie w silniku 1.6 ze zmiennymi fazami rozrządu dają radę wystarczająco i po prostu chcemy wiedzieć jak wystarczająco

[mi205]

ja tak sie zastanawiam te przyspieszenia i wogóle
przecież to nie wyscigówka a te 100 pare koni to i tak żenada więc po co sie podniecać że po 9 sekundach 100 na godzinę jedzie
jechałem dziś starą BMW 325 co ma koło 200 koni i to ma wygar --i tu jest się czym podniecac

[kingeny]

ale żescie mmnie objechali
ja tak tylko napisałem
mi też sie podoba ze mam 128 KM w CRDI
i jak się przesiadam z toyota corolla 120 KM chyba z 1,6 benzyniaka ( slużbówka) to se trochę pocisnę
tylko żonka troche narzeka że jej paliwo marnuję he he

[miazg]

A ja tam sie zgadzam z Kingeny. Zreszta, ja najbardziej cenie sobie zapas mocy, ktory mam w razie koniecznosci wyprzedzania; wole sie w spokoju doturlac do celu z rozsadna predkoscia niz katowac silnik

[Kwarcu]

Nikt nie mówi o katowaniu silnika. Jeśli już to o sprawdzaniu jego możliwości, a poza tym każdy silnik musi trochę dostać po tyłku Musi wiedzieć, że żyje, a nie zmiana biegów przy 2,5 tysiąca i jazda nie więcej niż 100 km/h. Wiadomo, że to nie jest silnik wyczynowy, więc jazda na dłuższą metę w ten sposób jest nie na miejscu i na pewno zniszczy silnik, ale raz na jakiś czas na chwilkę go przydepnąć, to tylko na zdrowie idzie

[grnfish]

Mam takie pytanie.... jadac autostrada przez niemcy ok 7-8 h w Soulu z racji braku 6 biegu obroty silnika przy predkosci 140 - 150 km/h sa w granicach 4500 - 5000 tys/min - czy taka jazda nie katuje silnika? Czy moge bez przeszkod jechac z taka predkoscia przez te wspomniane 7-8 h?
Jezeli waszym zdaniem to jest zabojcze dla silnika to jak powinna moja jazda wygladac max 120 i czasem tylko 140 lub 150 czy robic dluzsze postoje na parkingu?
Taka trase pokonuje 4-6 razy do roku czyli w sumie uzbiera sie 40 h - 56 h ciaglej jazdy na obrotach wyzszych niz 4000 tys/min w ciagu roku

[wujeksoul]

150 km/h przez 8 godzin to jednak moim zdaniem ciut dużo na to auto. Ewidentnie było ono konstruowane i optymalizowane do jazdy miejskiej, a nie autostradowej.
Jaki on ma w ogóle przebieg? Powinien mieć przynajmniej 10 tys km, żeby go pociągać po autostradach w okolicach Vmax.

Dwa razy już sobie jeździłem SOUL-ami z tym silnikiem. Za pierwszym razem było jeszcze jakoś, ale za drugim była zupełna nówka i jak ją depnąłem do 5 tys obrotów hałas jedynie . Przyspieszenie wręcz mizerne, więc sobie odpuściłem. Zdaje się, że maksymalna moc jest osiągana przy 6300 obr/min, czyli nigdy
Auto prawdopodobnie się ułoży, dotrze- taką mam nadzieję. Czy zauważyliście taki efekt by po tysiącu, dwóch tysiącach km silnik był cichszy i żwawszy?

[uuuuplask]

Do 1000 nie deptałem więc ciężko powiedzieć, ale zauważyłem znaczną różnicę na korzyść powyżej 2000 km. Raz, że o wiele dynamiczniejsze wydaje mi się auto, a dwa że silnik i cichszy, a także skrzynia biegów lepiej chodzi. Poza tym na 1 stronie tego tematu masz filmik naszego kolegi i przyspieszenie do 100, więc może łatwiej Ci będzie po nim ocenić

Pozdrawiam