kia soul forum

Crdi 1.6 w soulu ma wadę fabryczną odmy (odpowietrzanie silnika) - taka gumrurka między głowicą a rurą dojścia do turbiny, przez tę rurkę potrafi zassać trochę oleju i wyrzucić w turbinę. Zerknijcie na swój wąż ( ) czy aby przypadkiem on nie zaolejony. Ja mam właśnie ten problem ze swoim - całe szczęście że turbina jest ok - chyba

A dałbyś radę wrzucić jakieś fotki?

sprawdzcie czy u was rurka odmy sterczy do góry, ma sterczeć
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1d8 ... 1abd6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5d0 ... d854c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a3f ... 063b5.html

Sterczy, sterczy a i tak ta okolica u mnie jest zaolejona. Jakiś czas temu nawet sam chciałem wrzucić zdjęcia i się zapytać ale pomyślałem, że jeżeli sprawa jest typowa, to niedługo na forum temat wyniknie.
Moja obserwacja jest taka: jeżeli cisnę do oporu, tzn. ciągle nadużywam tego "dopalacza" pod pedałem gazu, to jest ten obszar wilgotny; jak kulałem się po lodzie i śniegu i nie było ani razu okazji, żeby przełączyć turbinę w opcję max to tłusty obszar powoli pokrywał się kurzem i zjawisko ustawało.
Myślę, że to te dodatkowe 13 koni w stosunku do podstawowego CRDI. Na dopalaczu turbina zasysa mgiełkę olejową i ci, co jeżdżą ostro mają takie coś.

U mnie jest identycznie.

nie wiem czy jest sens siać panikę sprawdziłem jak to wygląda u mnie no i też jest zasyfione ale podobno tak ma być, przebieg 88500 km

Zgłoście to na serwisie, może koreańce coś z tym zrobią. Bo podobno mój przypadek jest czwartym w kraju jakoś mi się nie chce wierzyć...

piąty...

shafted pisze:Zgłoście to na serwisie, może koreańce coś z tym zrobią. Bo podobno mój przypadek jest czwartym w kraju jakoś mi się nie chce wierzyć...

u Ciebie wygląda tak jakby ten olej był świeżutki u mnie to jest zaschnięte, wyczyszczę cały ten syf i zobaczę po miesiącu jak wygląda i ewentualnie wtedy gwarancja.

No dobra, u mnie jest tak samo.