Poważna awaria
Moderatorzy: Kwarcu, rob68, Mish
Re: Poważna awaria
Źle przypuszczałeś.
Są ASO co maja lawety i kasują za nie niezłe pieniądze.
Do assistance trzeba zadzwonić samemu i podać parę danych których ASO nie posiada.
Nic się nie przejmuj, wszystko przed tobą Kwarcu.
Są ASO co maja lawety i kasują za nie niezłe pieniądze.
Do assistance trzeba zadzwonić samemu i podać parę danych których ASO nie posiada.
Nic się nie przejmuj, wszystko przed tobą Kwarcu.
- Kwarcu
- EMERYTOWANY SZEF SZEFÓW
- Posty: 2193
- Rejestracja: 03 maja 2009 13:15
- Czym jeżdzę: 1.6 CVVT
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Poważna awaria
Coś sugerujesz? Ja diesla nie mam!
Tak to jest jak się pierwszy raz auto z salonu kupuje.
BTW. Nie odpowiedziałeś mi na PW, bo myślałem że zarzucisz jakiś pomysł odnośnie badania lakieru na mojej masce. Bawić się w jej wysyłanie to trochę lipa.
Tak to jest jak się pierwszy raz auto z salonu kupuje.
BTW. Nie odpowiedziałeś mi na PW, bo myślałem że zarzucisz jakiś pomysł odnośnie badania lakieru na mojej masce. Bawić się w jej wysyłanie to trochę lipa.
Re: Poważna awaria
Cale auto muszę mieć.
Maska to za mało.
Maska to za mało.
-
- Uzależniony
- Posty: 191
- Rejestracja: 06 gru 2010 22:05
- Czym jeżdzę: SOUL RM 11 XL CRDi Java Brown
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Poważna awaria
Poważna awaria okazała się banalną, dziwną awarią. Nie pisałem wczoraj, że silnik zamierał tylko podczas skrętów w lewo, w prawo nic się nie działo. Chciałem uniknąć kpin z Waszej strony. ASO odmówiło lawety, bo kontrolka ostrzegająca była żółta a nie czerwona. Wyznaczono termin na środę, ale ja się nie poddałem i niezwłocznie pojechałem do serwisu. Podczas przejazdu silnik raz zamilkł ale na luzie siłą rozbiegu opuściłem skrzyżowanie. W serwisie opowiedziałem okoliczności zaniku pracy silnika i panowie niezwłocznie przystąpili do jazdy próbnej, po czym do diagnostyki. Po godzinie oczekiwania oddali mi usprawniony samochód. Poinformowano mnie, że przyczyną gaśnięcia silnika przy skręcaniu w lewo, była poluzowana wtyczka przewodów komutera. Gdy skręcałem w lewo, siła odśrodkowa powodowała chwilowe rozłączenie komputera. Bezpośrednio z serwisu udałem się w zaplanowaną wcześniej trasę, podczas której celowo wykonywałem ostrzejsze manewry w lewo i w prawo. Wszystko jest OK!
- Kwarcu
- EMERYTOWANY SZEF SZEFÓW
- Posty: 2193
- Rejestracja: 03 maja 2009 13:15
- Czym jeżdzę: 1.6 CVVT
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Poważna awaria
SOUL - czemu maska to za mało? Na każdym elemencie karoserii będzie sprawdzana przyczepność lakieru do blachy? To kiepsko, myślałem że moja maska styknie dlatego od początku ją zaproponowałem.
Re: Poważna awaria
Bo na masce nie ma numeru vin a na całym pojeździe jako całość jest na nadwoziu.
Tu chodzi o wiarygodność i to co napisze rzeczoznawca.
Tu chodzi o wiarygodność i to co napisze rzeczoznawca.